reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

Mamulicy padł zasilacz od laptopa więc jest od nas odcięta...
Może jutro uda jej się coś kupić. W każdym razie jeszcze nie rodzi ;-)
Jestem uratowana!!!!:-D:cool:
Przeprowadziłam dziś samodzielnie akcję: zasilacz!!! Tzn robiłam z siebie kretynkę w ciąży, i głosem skrzywdzonej sarny mówiłam panu, że ja nie mogę do pn czekać na sprowadzenie zasilacza!!! No i Pan znalazł:-D:-D:happy:
 
reklama
Hej mamusie:-)
U mnie dziś pełny 38 tc i nic się nie dzieje specjalnego:sorry:

Klaudzia daj znać jak wyniki koniecznie, u Ciebie widzę to drapanie to na większą skalę..u mnie jakoś dziś znosnie było w nocy..rano trochę mnie złapało..

Powiedzcie mi bo idę dzis w odwiedziny do kolezanki do szpitala , urodziła przedwczoraj córeczkę i nie wiem co się kupuje??Prosiła mnie tylko o napój jakis, ale głupo z samym napojem wparować:sorry:Czekoladki też odpadają chyba ..kurde nie wiem...
Mysle, ze bezpieczne beda banany, pieczywo chrupkie, wafle ryzowe(ale zwykle, bez ziaren, soli itd), danio waniliowe...
 
no jakies walfe do pochrupania bo pewnie głodna biedulka heheh
hehehe i kanapki hehee
Pewnie głodna jak jej facet nawet na wode nie ma żeby jej kupić ach....szkoda mi takich ludzi bo aż patrzeć się nie da...kupie własnie jakieś jogurciki i te wafle dobry pomysł...mam masę ciuszków to jej cos wygrzebie niech dziewczyna ma:-)na pewno sie ucieszy.Dzięki dziewczyny za podpowiedzi.
 
Pewnie głodna jak jej facet nawet na wode nie ma żeby jej kupić ach....szkoda mi takich ludzi bo aż patrzeć się nie da...kupie własnie jakieś jogurciki i te wafle dobry pomysł...mam masę ciuszków to jej cos wygrzebie niech dziewczyna ma:-)na pewno sie ucieszy.Dzięki dziewczyny za podpowiedzi.
Tylko jogurciki nie jakies truskawkowe...patrz tak, aby nie mialy alergentow. Jak ja lezalam to najbardziej cieszylam sie wlasnie z danio waniliowego, jogurtow naturalnych, pieczywa, wafli bo bylam glodna. A do picia woda mineralna...
 
Tylko jogurciki nie jakies truskawkowe...patrz tak, aby nie mialy alergentow. Jak ja lezalam to najbardziej cieszylam sie wlasnie z danio waniliowego, jogurtow naturalnych, pieczywa, wafli bo bylam glodna. A do picia woda mineralna...

No Danio tak, tak wanliowe kupię:-)Wiem szpitalne jedzenie jest ubogie, ja jak leżałam to co chwila musiałam podjadać jakieś smakołyki czy kanapki:-)No i pić kazali dużooooooo:-)
 
cześć dziewczyny
Wczoraj miałam wizytę u położnej.Stwierdziła że już dawno nie miała takiej wręcz książkowej ciąży.Wyniki krwi super,ciśnienie w normie.Tylko dzidzia nie chce się twarza do tyłu odwrócic ale mowila że jeszcze ma czas.Tak mnie wymacała po brzuchu że jak wróciłam do domu to myślałam że zaraz urodze tak mnie bolało:-(.
 
Tylko jogurciki nie jakies truskawkowe...patrz tak, aby nie mialy alergentow. Jak ja lezalam to najbardziej cieszylam sie wlasnie z danio waniliowego, jogurtow naturalnych, pieczywa, wafli bo bylam glodna. A do picia woda mineralna...

zaraz będziecie krzyczeć pewnie, że przesadzam, ale ja po porodzie nie ruszę przetworów mlecznych, bo to sa SAME alergeny... wafle ryżowe, chrupki kukurydziane w każdych ilościach. I jabłko, żeby pomóc stolcowi... sok jabłkowy w dużych ilościach...
 
Cleo1981 tak jak dziewczyny radziły jogurciki, coś do chrupania- może suszone jabłka, bo to można po porodzie. Wodę albo sok jabłkowy. Ja jak chodzę w odwiedziny do szpitala to staram kupić się coś dla mamy np. jakiś fajny żel pod prysznic, bo to zawsze się przyda, czy w szpitalu, czy w domu, albo krem do ciała, tak żeby mamuśka była zadowolona.

Klaudzia super, że udało Ci się troszkę odpocząć:tak: Oby wyniki były dobre i swędzenie ustąpiło.
 
reklama
zaraz będziecie krzyczeć pewnie, że przesadzam, ale ja po porodzie nie ruszę przetworów mlecznych, bo to sa SAME alergeny... wafle ryżowe, chrupki kukurydziane w każdych ilościach. I jabłko, żeby pomóc stolcowi... sok jabłkowy w dużych ilościach...
Nie bedziemy krzyczec:-D:tak:
wiesz co mowisz, bo masz alergiczke w domu, a na skaze bialkowa wiadomo ze nabial odpada.
Ale mysle, ze na poczatek jest ok, jak nie ma zmian, ja bym uwazala na dodatki truskawek, pomidorow, miodu itd...moja tesciowa jak tylko urodzilam to wszystko z takimi dodatkami mi przynosila:sorry:
 
Do góry