reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

dzien dobry :)
u mnie nocka spokojna 4 razy tylko na siku ale przy okazji wstawania wypilam prawie cala butle wody gazowanej 1.5 litra !! :szok::szok::szok: co do skurczy brak :-( myslalam ze moze w nocy bedzie sie cos działo po tym czopie a tu nic:-( no coz poczekamy i poobserwujemy troche jeszcze .... jutro wizyta moze gin mnie zbada i wtedy cos sie ruszy ...

ciekawe co z Ewelina Oliwka no i Gawit ... :(
 
reklama
a te macierzynskie mowiłyscie ze akt urodzenia starczy dla pracodawcy i sam wam wyliczy kiedy macie przyjsc do roboty? bo wiadomo jeszcze zaległu urlop pozniej itp..?

a tak apropo przypominam o 2 dniach wolnych dla tatusiow z tytułu okolicznosciowego czyli urodzenia dziecka i jeszcze 2 dni na dziecko ... my bedziemy na macierzyńskim ale tatusiowie moga se wziasc te dni do konca grudnia
 
Ja słyszałam, że jak brzuszek tak miarowo pulsuje, to dzidzia ma czkawkę:szok:..ale chyba w jednym miejscu, gdy pulsuje..

Witam dziewczynki w ten okropny dzien :-) Szaro i ponuro, bleeee....

Teraz jak dzidzia juz jest duza, to jak ma czkawke to caly brzuch skacze :tak: ale sie nieraz usmiejemy :-D

Co do zgagi, to winowajca zostal chleb razowy! Wczoraj na kolacje zjadlam zwykly pszenny i nic! Cala noc przespana, dopiero o 4 rano siusiu. A przed chwilka kupilam sobie paste z makreli (zawsze dla mnie byla obrzydliwa) i sie zajadam :-D
 
Urlopu okolicznościowego nie mozna sobie brac kiedy sie chce.
Jak sama nazwa wskazuje jest to urlop okolicznościowy i winien on byc wykorzystany zaraz w okresie po urodzeniu dziecka. No powiedzmy najpóźniej w ciągu tygodnia od urodzenia dziecka.
Jeśli chodzi o 2 dni "opieki nad dzieckiem" to tatuś musi zlozyc oświadczenie, że w roku 2009 żona nie bedzie korzystala z tych dwóch dni i, że on chce korzystać.
Bez takiego oświadczenia kadrowa nie ma prawa udzielic 2 dni wolnych na opiekę nad dzieckiem.
Ta opieka przysługuje jeden raz w roku kalendarzowym i to tylko jednemu rodzicowi.
Niewykorzystane 2 dni nie przechodzą na następny rok.
W następnym roku znowu trzeba złożyć takie samo oświadczenie, które z rodziców będzie korzystało z tego uprawninia.

Kadrowa tak dla siebie samej wyliczy kiedy matka ma wrócic do pracy, ale matki tez powinny wziąc sobie kalendarz i od daty porodu policzyć 154 dni.
W 155 dniu trzeba iść do pracy (o ile nie idziecie na wychowawczy oraz zaległy urlop).
Żadnego podania o macierzyński się nie składa. Tatuś zanosi akt urodzenia i to wszystko, a wczesniej mozna zgłosic telefonicznie, że np tego i tego dnia urodziła któras z nas.
Ale to tak dla dobra kadrowej żeby w razie czego wiedziała jak place naliczyć (ile L4, a od kiedy zasiłek macierzyński).

Dopiero o zaległy urlop i o wychowawczy składa się podanie.
Trzeba to zrobic najpóźniej jakięs 2 tygodnie przed końcem macierzyńskiego.
 
Ostatnia edycja:
Słyszałam od kuzynki ze śląska, że u nich w aptece też kupisz pampersy na sztuki:tak:

A ja myslalam ze to normalne, ze w kazdym sklepie mozna kupic pampersy na sztuki :tak: tzn nie w tych typowo dzieciecych, ale w takim lewiatanie owszem.

Nieprawdopodobne, wydaje mi się, że już są sposoby na to aby trwał krócej, przecież to jest trauma...

Ja mialam skurcze od poniedzialku rana, zwijalam sie z bolu, ale nie chcieli mnie przyjac bo nie bylo miejsc na patologii, a na porodowke za szybko i kazali jechac do Gdyni. Ja jednak przemeczylam sie w domu i dopiero jak trzeci raz w srode przyjechalam na pogotowie to mnie z laska wzieli na porodowke i tam meczylam sie jeszcze 8 godzin do 23.45 (gdzie tez dali mi na przyspieszenie jak moja mama zadzwonila do mojego lekarza i ten ich pogonil, bo inaczej bym tam siedziala nie wiem do kiedy). A niedawno sie okazalo, ze to byla dobra lub raczej zla wola poloznych, bo wystarczylo mi przebic pecherz, wody by odeszly i byloby po porodzi i moj obecny ginekolog nie rozumial czemu tego nie zrobily. A swinie mnie trzymaly, pewnie chcialy zebym sie pomeczyla przy pierwszym dziecku :wściekła/y:

Ja tylko na chwilke;)


A u nas jakos leci....troszke jest monotonnie bo wsumie nic sie nie dzieje to samow kolko.... Ale coz to uroki macierzynstwa....i Okropnie jestem wykonczona nockami.... Ale marudze....

Caluje mocno...i ide....sobie do Karaluszka...mego....eheh

Tylko sie kobito nie zalamuj, wszystko sie unormuje!
 
Mamy szanse stworzyć grupę listopadówek z krwi i kości :laugh2:, trzeba zawiązać nową bandę :-D, bo tu większoć chyba listopada nie doczeka :cool2:. Nie to był żart, wiem że wy za to nie odpowiadacie siła wyższa, ale im więcej się rozpakowuje, a przedemną cały miesiąc to tak mi ciężko na sercu :-:)-:)-(

etna, nie martw sie, z pewnością dolączy do Was wiele grudniówek :-D
 
reklama
Ja znowu wiele razy sie budzilam i wiele razy na siusiu chodzilam...a bylo juz tak dobrze...jakas niespokojna od 2-3dni jestem:(

Kasiula-Ty wskakuj na wysokie obroty bo do konca listopada nie urodzisz! Albo wlasnie trafisz na 1go ;)
 
Do góry