reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Ale śliczne widoki ze śniegiem :-) Kocham zimę, choć... nie w mieście :-( We Wrocku szaro, buro i ponuro :-(

Co do przemiany materii to u mnie też przyspieszyła i to strasznie!!! :-) Ale nie narzekam, bo przy zaparciach chyba bym padała!!
 
reklama
To ja jestem jakaś bezduszna - na jednym parapecie pelargonie , na drugim begonie i jakos mnie to nie rusza;-)
W sumie to juz pora na ich " śmierć"-teraz czas na wrzosy:-D:-D

brutalna jesteś.. a na wrzosy to czas był we wrześniu jak sama nazwa wskazuje... :-) a teraz to czas na chryzantemy chyba....

W temacie gazów - ja mam tylko jak leżę na prawym boku... to zależy od tego, jak tam w brzuchu nam dzidzia wszystko poprzesuwa i potem przygniata...
 
hihihi :-D:-D:-D dzieciaki sa boskie..takie nieobliczalne :-D moja córka często mi "pierdzi" buźką z brzuszek z zaskoczenia :eek: to przynajmniej jest bezbolesne, ale tez szokuje :-p
Moj synek wlasnie tak czesto robi. Jak ja sie pytam a co robisz? To odp: strasze Alanka!
I takie "pierdzenie" robi na zmiane z buziakami i usciskami i slowami: kocham tego Alancia!
 
tej wody leje się tyle żeby włożyć całe dziecko żeby się nie wychłodziło i nie ma co się przejmować że coś się zamoczy mnie lekarz wyśmiał jak zapytałam co zrobic jak się naleje do uszu :sorry:i powiedział że przez 9 miesięcy maluch pływał sobie w wodzie i nic mu nie bylo to co teraz niby ma się stać hmm w zasadzie jak dla mnie brzmi to logicznie
foczka to na prawde nadaje się na parapet ja chyba raz użyłam
a dzieci raczej spoknie znoszą kąpiel Zuzka płakała chyba tylko raz i to z naszej winy a tak to uwielbiała się pluskać
jade jednak po buty dla Zuzi mam nadzieję że dam radę na tych letnich oponach :sorry:
 
Ostatnia edycja:
a ma ktoras moze tak, ze czuje i slyszy w brzuszku jakby dzidzia pierdziala?? ja mam tak codziennie - jakby maluch puszczal mi baki i taki glosny dzwiek jakby burczenie w brzuszku, ale to u malego, tam gdzie ma pupke i plecki.
nie wiem co to jest ...
 
a ma ktoras moze tak, ze czuje i slyszy w brzuszku jakby dzidzia pierdziala?? ja mam tak codziennie - jakby maluch puszczal mi baki i taki glosny dzwiek jakby burczenie w brzuszku, ale to u malego, tam gdzie ma pupke i plecki.
nie wiem co to jest ...
Szczerze, to nie czułam tego..czkawkę wyczuwam super, biedna dzidzia wtedy się tak męczy, cała skacze i w ogóle..:-( ale ciekawe, jak z tymi pierdnięciami dzidzi..:tak:
 
a ma ktoras moze tak, ze czuje i slyszy w brzuszku jakby dzidzia pierdziala?? ja mam tak codziennie - jakby maluch puszczal mi baki i taki glosny dzwiek jakby burczenie w brzuszku, ale to u malego, tam gdzie ma pupke i plecki.
nie wiem co to jest ...

dam sobie rękę obciąć, ze to jednak z twoich jelitach... ja też mam czasem taie odgłosy, przy ktrych nie ma do kompletu odczuć żadnych.
Dzidzia raczej nie może puszczać bąków bo nie trawi :cool2:i w ogóle żyje sobie w środowisku bez powietrza :cool2:
 
no ale to centralnie jakby bylo w lozysku, tam gdzie krystian ma pupke i plecy. i dlatego bardzo sie dziwie tymi odglosami, bo to jakies takie niespotykane. i zazwyczaj trwa to z 5-10 minut, a potem maly zaczyna kopac i sie wiercic.
czasem to mnie to nawet w nocy budzi. to zupelnie nci nie boli, tylko jakby ktos dmuchal w slomke i robil babelki w wodzie ...
nie jestem w staie spytac sie poloznej bo nie wiem jak jej to po angielsku wyjasnic zeby zrozumiala ... boje sie ze moze on ma zeczywiscie problemy z polykaniem i wypluwa wode albo cos ... nie wiem sama ... rozne mysli mi chodza po glowie i z tej przyczyny CHCIALABYM JUZ URODZIC I BYC PEWNA ZE Z DZIDZIA WSZYSTKO OK.
 
reklama
Do góry