Kasiiula
mamusia Pawełka :)
Dziewczyny nie wiem czy BURA dzis pisala gdzies na forum? Dostalam od niej prywatna wiadomosc. Nie moge sie nigdzie doszukac postu od niej z jaka kolwiek wiadomoscia wiec przekazuje wiesci od niej ;-) Mam nadzieje ze nie bedzie zla ze skopiowalam wszystko ale wsumie nie ma nic czego sama by Wam napisac nie mogla ;-)
" Cześć! No właśnie czytam o Dudziakowej i strasznie się cieszę, że u niej wszystko dobrze! Trochę jej zazdroszczę, bo szczerze mówiąc już mam dość mojej ciąży. Czuję się tak, jak pewnie Wy będziecie się czuły w 40 tygodniu - w końcu noszę podwójny ciężar, prawie 4 kg żywej wagi. Ale muszę wytrzymać jak najdłużej, dla małych to ważne. Niby wielu lekarzy uważa bliźnięta za donoszone po już po 34 t.c. ale ja tam wolę się pomęczyć jeszcze troszkę i dać im większą szansę na zdrowie.
Byłam wczoraj u lekarza i powiedział, że na razie jest dobrze, ale sprawa prawdopodobnie rozwiąże się w ciągu najbliższych 2 tygodni. Oczywiście będzie cesarka, niedługo też położą mnie na oddziale, żeby mnie mieć na oku. Szczerze mówiąc strasznie się boję. Nawet nie samego porodu, ale tego co będzie później - dwójka dzieci...ale się będzie działo ) Żeby tylko małe były zdrowe - tylko to jest ważne!
Gdyby się coś nagle wydarzyło, to mam Twój nr tel - bedę pisać sms-y. Pozdrowienia :***** "
Bura 3maj sie moze donosisz do konca