reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

zapiekankę z makaronem ;-)

makaron gotujesz, miesa podsmażasz z warzywami. odrobinkę sera żółtego. to wszystko późneij razem mieszasz (lub kładziesz warstwami) i zalewasz sosem (2 łyżki przecieru pomidorowego, 2 łyżki wody i 2 śmietany- doprawiasz do smaku)...
i zapiekasz ok 15/20 minut
;-)

Dobry pomysł dzięki!!
Tylko zapiec za bardzo w czym nie mam, bo zawsze od teściowej pożyczałam, a nikogo teraz nie ma w domu;/ Tak to jest jak się czlowiek świeżo przeprowadzi...ale może coś wykombinuję...
DZIĘKI!:-)

Madziek cytuję:'niedowalona przez starego':-D:-D:-D:-D:-D
Nic dodać nic ująć hahaha xD
 
reklama
Dobry pomysł dzięki!!
Tylko zapiec za bardzo w czym nie mam, bo zawsze od teściowej pożyczałam, a nikogo teraz nie ma w domu;/ Tak to jest jak się czlowiek świeżo przeprowadzi...ale może coś wykombinuję...
DZIĘKI!:-)

Madziek cytuję:'niedowalona przez starego':-D:-D:-D:-D:-D
Nic dodać nic ująć hahaha xD

Tak to jest z niektórymi kobietami, w życiu prywatnym im czegoś brakuje, albo nie mają prawa głosu, a w pracy górują- albo tak im się wydaje. Więc jak ktoś zadymia służbowo to myślę, że prywatnie niewiele ma do powiedzenia. Mam nadzieję, ze nie byłam zbyt wulgarna;-)
 
ja mam mega lenia jakaś zła jestem bo chciałabym coś kupić do domku
potrzebujemy nowy stolik łóżko .....
a mój mąż jak zwykle ma opory i chce czekać nie wiem na co
normalnie to kopnęłabym Go w dup..e i sama pojechałabym kupić
ale w moim obecnie błogosławionym stanie nie będę szaleć:-p

no i wymyślił sobie żeby dokupić kołdrę bo już ma dosyć mojego podbierania odkrywania zakrywania
wymyśliłam że najwyżej kupimy szerszą ale nie będzie mi spał pod inną :-D
jestem jego żoną to niech śpi ze mna pod jedną kołdrą hihih


moja teściowa śpi osobno z teściem pod innymi kołdrami dlatego nie chcę żeby i u nas tak było:-D:-p

zdaję sobie sprawę że mnie wali trochę ale
dla mnie to prawie jak osobne łóżko

miłego dnia dziewczyny :-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
kasia zgadzam sie z Toba co do kołdry.... u nas było podobnie tzn chodzi o kołdre to ja podbierałam bo lubię byc dobrze przykryta a moj R pozniej mi ja zabierał wiec postanowiliśmy kupic wieksza no i mamy wic teraz zadne z nas nie spi bez...
postaw na swoim.... czasem jest tak ze chce sie powielac to co widzi sie w domu.....
 
ja mam mega lenia jakaś zła jestem bo chciałabym coś kupić do domku
potrzebujemy nowy stolik łóżko .....
a mój mąż jak zwykle ma opory i chce czekać nie wiem na co
normalnie to kopnęłabym Go w dup..e i sama pojechałabym kupić
ale w moim obecnie błogosławionym stanie nie będę szaleć:-p

NIE WIERZĘ - SPOTKAŁAM POKREWNĄ PROBLEMOWĄ DUSZĘ!
Mam dokładnie to samo - nie wiem na co mój T. czeka! jak mu mówię, żebyśmy kupili (np. łóżeczko), to mówi, że czas jeszcze. A jak już musimy kupić coś, to gada na mnie, że to przeze mnie nie kupiliśmy nic, bo mu nie przypominałam:crazy::wściekła/y:
Zawsze czeka na ostatnia chwilę, chociaż przy mnie ciut nauczył się kupowania troszkę wcześniej.

Z kolderką też mamy problem hihi, ale jesteśmy zgodni co do tego, że spimy pod jedną! Moi teściowie też spią pod dwiema (ba nawet chcieli sobie kupić dwa osobne materace na łóżko:szok::szok:
Bez sensu...to już bym wolała spać sama niż tak...
 
Witajcie laseczki;-)
Na niebie pełno chmurek i chyba zaraz będzie padać:-) Kocham jesień:tak: zwłaszcza w ciąży:tak:
U mnie dziś na tapecie zupka szczawiowa z jajeczkiem. Poza tym coraz bliżej do terminu a ja wciąż mam mieszane uczucia;-) Czasem mi się wydaje że sama sobie zagrażam a co dopiero wziąć odpowiedzialność za taką kruszynę...
Ech... chyba mam jakieś zaburzenia;-)
 
pathanka - mi wczoraj koleżanka opowiadała, że też ma na roku ciężarną i jak ta bidula poszła na egzamin ustny, to baba powiedziała jej, że zamiast nóg mogła otwierać książki:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Ja bym coś jej powiedziała (delikatnie mówiąc)


Jestem w szoku, taki wykladowca człowiek nauki, a taka ograniczona. Zdarzają sie i tacy. Pewnnie, że sie przygotowuje, ale moj promotor to bardzo życiowy czlowiek. Ja w drugim semestrze w ogóle nie przychodzilam na zajęcia, bo miałam nakaz leżenia. I nie robil mi zadnych problemow, nawet zwolnienia nie zanosilam, ciągle powtarzał niech pani zadba o siebie i maleństwo, a z pracą zdążymy, no i zdążylismy. Nie licze na naciąganie oceny, ale na to, że nie będą mnie dlugo maglować.

KAŚKA K z koldrą jak najbardziej masz racje, dla mnie to też jakby osobne łóżko. W nocy zabieramy sobie nawzajem i mąż czasem mi mówi, bo przyniose sobie drugą, to ja mu na to - to najlepiej połóż się w drugim pokoju i pozostaje mu przytulić sie do żonki :-D
 
reklama
Ja znam tę historię od koleżanki z UKW w Bydgoszczy. Tam pani profesor (moze to ta sama) rzevczywiscie tak powiedziała studentce, Skończyło się na wyroku w zawieszeniu i zakazie egzaminowania sam na sam ze studentem...Najlepsze jest to , ze ta pani wykłada pedagogikę... Pedagaog z zawiasami i to za takie coś..Trzeba mieć wyobraźnię


Kaśka k , gdy tylko jestem na BB patrze na Twój suwaczek (mam termin 1 dzień po Tobie ) i przypominam sobie ile mi jeszcze zostało... A więć na dziś 59 dni;-)
 
Do góry