reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2009

Dziewczyny dziękuję za pomoc w podjęciu decyzji - od czwartku ląduję na L4

Gawit - ja też mam za soba 1 poronienie (w listopadzie 2008) i nigdy więcej nie chcę przez to przechodzić
Monia-Arek - moja rodzinka też się ucieszy jak będzie mnie miała w domu przez 24 h , szczególnie synek.
Igi - w pierwszej ciąży też poddałam się w pracy na 2 tygodnie przed porodem a potem zabrakło czasu na odpoczynek.
00eyse00 - brzuszek imponujący, ale ty chudzinka jesteś to i gdzie maluch (maluchy ??) miałby sie schować.
 
reklama
wiem co czujesz... Mnie wczoraj dopadł ból głowy i nóg i koniec... nic nie mogłam zrobić... :-( Na dodatek mam okropne wzdęcia (non stop bekam i jest to juz tak uciążliwe, że po tygodniu mam dosyć:eek:)
 
Witam w ten piękny poranek:-)
Gratuluję wszyskim dziewczynom, które wróciły z dobrymi wiadomościami po usg.:-D
Kilolek leż i się oszczędzaj. Mam nadzieję, żę te mdłości ci przejdą.

Iwona&Laura witaj z nami!

Kasiula piękny wielki brzuszek! To szok, ze jesteś taka drobniutka i masz już taki brzucholek! Świetny domek dla twojego maleństwa!

Ja czekam z niecierpliwością do jutrzejszego dnia:-:)baffled:

Ewelia, a ty o której masz tą dzisiejszą wizytę?? Czekam z niecierpliwością na wiadomość od ciebie czy wszystko ok!

ja trzymma kciuki za was....za czwartek:):) mocno:)

Cześć dziewczyny. :-)
Ja byłam wczoraj na swojej 2 wizycie i jak narazie wszystko jest ok. Z ostatniej @ wynika, że powinnam być w 7 tc ale z badania wynikło, że jest to ciaża bardziej zaawansowana ok. 10-11 tc. W czwartek mam usg wiec wszystko sie wyjaśni. Jeśli okaze się, że to jest wieksza ciąza niż wynika z @ to będe musiała opuscić wasz portal listopadówek. :-( i dołączyc się do dziewczyn z października.
Życze wszystkim przszlym mamusia duzo siły i radości. Pamiętajcie, że wasz dory humor udziela sie waszym maluchom.
A oto mój brzuszek, już troszke spory jest. :tak:

to wspaniale jak beda blizniaki:):) Nie opuszczaj nas....!!!! my cie lubimy:)

Witjacie;)

ja dzis czaly czas czuje sie swietnie nie mam wymiotwo:szok: AZ normalnie jestes w szoku...bylam dzis z 3 h..,w parku..az normalnie to nei do uwiezenia ze za rok bede juz chodzic z wozeczkiem....z moja dzidzia:)

buziaczki:) Milego dnia;)
 
Dziewczyny ja tez jestem okrutnie zmęczona a jeszcze jak przejde kawał, zrobie zakupy albo jak mi się zdarza poprowadze zajęcia z pływania na basenie to przychodze do domu i lulu... nie da się inaczej a chałpa do posprzatania..... i jeszcze to rozdrażnienie byle czym....ufff Ciężko!!
 
Dziewczynki ja już po wizycie.
Muszę to napisać bo normalnie jestem wkurzona. Ostatnio byłam u lekarza tydzien temu w piątek, powiedział ze jest pęcherzyk wielkości 5mm i albo ciąza jest o ok 3 tygodnie młodsza niż wynika z OM albo dzidzia sie źle rozwija (nie rozwija). Ja oczywiście wiedziałam ze nie było szans żeby ciąża była o 3 tygodnie młodsza bo ostatni raz zaszaleliśmy w walentynki więc co mi pozostało myśleć przez ten czas:baffled:

Dzis byłam u swojego lekarza do którego chodziłam w pierwszej ciąży i co sie okazało.....że ciąża jest dokładnie taka jak powinna być od walentynek a moje maleństwo ma już 1,5cm:szok::szok:Popłakałam sie totalnie. Powiedział "Pani sobie obejrzy swojego kosmitę" i pokazał mi stworka wielkiego na cały ekran, wielką główkę ( ja sie nawet oczek dopatrzyłam) i mierzące tyle samo ciało z maluśkimi rączkami i nóżkami:tak:. Cudowne uczucie. Jestem przeszczęsliwa. Tylko ten konował mnie denerwuje ile sie strachu najadłam przez te 1,5 tygodnia:wściekła/y: I to ordynator szpitala:no:

Dziewczyny, trzymam za Was kciuki, jak narazie wszystkie szczęśliwie wracają z takich wizyt gdzie za pierwszym razem nie widać było serduszka. Widać Nasz Wątek Listopadówek jest szczęśliwy:tak: Jak widać wszystko zależy od aparatu USG i lekarza(gdzie nie zawsze ordynator znaczy najlepszy:wściekła/y:)
 
Dziewczyny

Mam pytanko. Czy wam lekarz zaproponował L4 zaraz na pierwszej wizycie i czy z tego skorzystałyście?
Mój gin na 1 wizycie spytał czy chcę zwolnienie dobrze się wtedy czułam wiec nieskorzystałam. Teraz mam wizytę w czwartek i ciągle sie zastanawiam czy to nie zawczeście na zwolnienie. Wzasadzie czuję sie dobrze ale po 8 godzianach w pracy (niestety przed komputerem) czuje się całkiem wypompowana.
Słyszałam też o historiach, że lekarze nie chcą dawać zwolnień nawet na prośbę ciężarnej no bo ciąża to nie choroba.
Mi też lekarz zaproponował od razu zwolnienie, ale nie było mi potrzebne bo i tak siedzę w domku :)))
Dziewczynki ja już po wizycie.
Muszę to napisać bo normalnie jestem wkurzona. Ostatnio byłam u lekarza tydzien temu w piątek, powiedział ze jest pęcherzyk wielkości 5mm i albo ciąza jest o ok 3 tygodnie młodsza niż wynika z OM albo dzidzia sie źle rozwija (nie rozwija). Ja oczywiście wiedziałam ze nie było szans żeby ciąża była o 3 tygodnie młodsza bo ostatni raz zaszaleliśmy w walentynki więc co mi pozostało myśleć przez ten czas:baffled:

Dzis byłam u swojego lekarza do którego chodziłam w pierwszej ciąży i co sie okazało.....że ciąża jest dokładnie taka jak powinna być od walentynek a moje maleństwo ma już 1,5cm:szok::szok:Popłakałam sie totalnie. Powiedział "Pani sobie obejrzy swojego kosmitę" i pokazał mi stworka wielkiego na cały ekran, wielką główkę ( ja sie nawet oczek dopatrzyłam) i mierzące tyle samo ciało z maluśkimi rączkami i nóżkami:tak:. Cudowne uczucie. Jestem przeszczęsliwa. Tylko ten konował mnie denerwuje ile sie strachu najadłam przez te 1,5 tygodnia:wściekła/y: I to ordynator szpitala:no:

Dziewczyny, trzymam za Was kciuki, jak narazie wszystkie szczęśliwie wracają z takich wizyt gdzie za pierwszym razem nie widać było serduszka. Widać Nasz Wątek Listopadówek jest szczęśliwy:tak: Jak widać wszystko zależy od aparatu USG i lekarza(gdzie nie zawsze ordynator znaczy najlepszy:wściekła/y:)
Co za konowały z niektórych lekarzy, a wydawałoby się że ordynator to powinien się znać na robocie :))):szok: Dobrze że już jesteś uspokojona i że maluszek rośnie w brzuszku :)))

Aha zapomniałam się przywitać :))
Witam Mamuśki :))
Jaki miałam dzisiaj koszmarny dzień. Najpierw mój M. mnie obudził bo stwierdził że za długo śpie... jak niedźwiedź :wściekła/y: później musiałam zabrać się za pranie i gotowanie obiadu.... a miałam mdłości,...potem zakupy.. nie miałam wogóle czasu żeby usiąść... a jak wróciłam to M chciał żebym mu pomogła zakładać rolety w jednym z pokojów... masakra... byłam tak zmęczona że się oczywiście z nim pokłóciłam :angry:, rozpłakałam i obraziłam...:-( dopiero teraz mi przeszło jak przyszedł i powiedział że to chyba humorki ciążowe i zaczyna się przyzwyczajać i dał buziaka :)) ej ci faceci oni nie rozumieją kobiet w ciązy
 
Ewelia, bardzo się cieszę że u ciebie wszystko dobrze!!:tak: Twój przypadek \jest również nadzieją dla mnie....wiec mam nadzieję, ze się skończy tak jak w twoim przypadku.
Jak się jutro nie odezwę wieczorkiem tzn ze jednak się nie udało, a jak bedzie dobrze to was szybciutko poinformuje!!!
Naprawde bardzo się ciesze, że u ciebie dobrze:tak::-D
 
Ewelia, bardzo się cieszę że u ciebie wszystko dobrze!!:tak: Twój przypadek \jest również nadzieją dla mnie....wiec mam nadzieję, ze się skończy tak jak w twoim przypadku.
Jak się jutro nie odezwę wieczorkiem tzn ze jednak się nie udało, a jak bedzie dobrze to was szybciutko poinformuje!!!
Naprawde bardzo się ciesze, że u ciebie dobrze:tak::-D

Igi trzymam za Ciebie kciuki!

Ewelina super, że u Was dobrze! a ten ordynator to :angry: normalnie nic tylko :angry:

Cieszę się dziewczyny, że u każdej z Was wszystko pomyślnie się rozwiązuje! ten topik musi być szczęśliwy!
Ja dziś wkurzyłam się na mojego brata! Gość przegina i to na całej linii! niestety to są błędy wychowawcze popełnione przez moją mamę! mój brat jest chory i mama zawsze na wszystko mu pozwalała! trzeba mu było ustępować "bo on jest chory" i teraz są takie, a nie inne skutki, że on myśli, że wszystko mu się należy! a to już stary koń!bo ma 28 lat! i powinien czasem myśleć! a on , nie jest opóźniony w rozwoju, ale czasem zachowuje się tak jakby był! bardzo mnie dziś zdenerwował i nie odzywam się do niego! wiem dziecinne, ale mam dość! eh niech że remont w naszym mieszkaniu szybko się kończy, bo dłużej tu z nim nie dam rady i w końcu powiem co o nim myślę, bo na razie wszystko duszę w sobie :-(
a no i właśnie mam zachciewajkę na śledzia, a w domu nie ma:-(, mąż w delegacji, więc nie pójdzie do sklepu i nie kupi, czyli jakoś muszę tą zachciankę zdusić ;-)
 
reklama
mój pęcherzyk ma 9mm...
ogólnie to czuję się fatalnie i barzo boli mnie kręgosłup....:wściekła/y:
nie moge nic jeść... jedynie picie wody idzie mi ok....
cały czass leżę w łóżku i to mi też przeszkadza ze względu na ból kręgosłupa w okolicach płuc i ból żołądka....

chciałabym żeby to juź minęło....
 
Do góry