Kasiiula
mamusia Pawełka :)
a nerki ktoregos wieczoru tez mnie bolały ... ale pozniej juz jakos nie
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Cześć
Tak se czytam i myśle, że po slubie to już nie są takie wpadki, już człowiek wie, że może coś się przytrafić ;-) Ja jestem 9 lat po i nie wyobrażam sobie wpaść tak, żeby się strasznie dziwić :-) Inaczej jak się jest bardzo młodym i nie myśli o konsekwencjach, seks wtedy też jest często bardzo spontaniczny( choć nie mówię, że teraz nie), ale teraz to bardziej przymrużanie oka ;-)
A i ostatnio wręcz chleję mleko bo mam zgagę i mi pomaga no i ma dużo wapna, a potem karmiąc to możemy mieć zakaz na nabiały bo dziecię możę mieć od tego kolki to trzeba teraz się zaopatrzyć choć trochę
Kochane nie zamartwiajcie się tak, ale dobrze mieć taką wiedzę
no to tak ja u mnie. 3 facetów. Za 2,5 roku zaczniemy robic "dziewczynkę" hihi a jak się nie uda i znów będzie chłopak to chyba krzywdę męzowi zrobięCześć Dziewczynki:-)
Dzięki Aza 777 za poradę może też tak spróbuje to będzie lepiej.
Ja też będę mieć trzech facetów w domu - straszne..:-):-):-)
Chciała bym mieć jeszcze córeczkę ale chyba było by to trudne ze względów mieszkaniowych no i jeszcze kwestia jak pogodzić te wszystkie obowiązki wychowawcze i prace.
no tez tak mam. A mi w dodatku mieszkaja pod nami wszystko muszą wiedzieć i ciąge się wtrącają. W sobote mój m. do skzoły jechał do 5 rano,a moja mama wyskoczyła do niego z pytaniem "co się dzieje?"Co do rodzicow - fakt czasem mnie tez denerwuja ale ja mam wiecej cierpliwosci niz moj... ostatnio z niego taki nerwusek jest... Natomiast moi rodzice wymyslili ze to oni beda mnie wiezc ze szpitala do domu a nie moj bo oni maja wieksze auto powiedzialam ze nie ma szans... ale dobrze ze maz nie slyszal....
potwierdzam: tatułowanie na krzyżu gorsze od porodu!Czasami łapie mnie taki tępy ból w kości łonowej - brrrrrrr nieprzyjemne uczucie.
Ja zastanawiam się jak zniosę ból porodowym. Połowica pociesza mnie, że tatułowanie na krzyżu wytrzymałam, ( a faktycznie uczucie wrrrrrrr) to dam radę. No zobaczymy