reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

reklama
Oj kochane... Mam ostatni rok studiów teraz... No i muszę do poniedziałku napisać 1 rozdział pracy mgr. Mój promotor to okropny facet... Kilka razy nie zatwiedził mi planu i nie mogłam przez to pisać. Teraz czepia się mnie, co ja robiłam przez cały rok i chciał mi wlepic warunek z seminarium !!!! :szok: Powiedziałam, ze nie jest sprawiedliwy i że poruszę niebo i ziemię jak on mi ten warunek wlepi. I to on będzie miał kłopoty. A tak naprawdę przesrałam sobie sprawę... Bo to już 3 raz sie z nim kółcę...
 
Cześć
Tak se czytam i myśle, że po slubie to już nie są takie wpadki, już człowiek wie, że może coś się przytrafić ;-) Ja jestem 9 lat po i nie wyobrażam sobie wpaść tak, żeby się strasznie dziwić :-) Inaczej jak się jest bardzo młodym i nie myśli o konsekwencjach, seks wtedy też jest często bardzo spontaniczny( choć nie mówię, że teraz nie), ale teraz to bardziej przymrużanie oka ;-)

A i ostatnio wręcz chleję mleko bo mam zgagę i mi pomaga no i ma dużo wapna, a potem karmiąc to możemy mieć zakaz na nabiały bo dziecię możę mieć od tego kolki to trzeba teraz się zaopatrzyć choć trochę

Kochane nie zamartwiajcie się tak, ale dobrze mieć taką wiedzę

co do dzieci to chcialabym miec 3 w malej roznicy teraz najlepiej zeby byly rok po roku ale ciezko bedzie wiec moze 3 lata ...zobaczy sie a nasteone chcialabym np za 10 lat :) zreszta zobaczymy :)

a co do mleka osttanio maz sie smial ze wypije przez cala ciaze tyle mleka co przez cale zycie nie wypilam hehe


eh a wogole jakos tak ciezko mi dzis lenei sie strasznie drzemki se robie po godzinie i nic mi sie nie chce a mialam tyle do zrobienia... dobrze ze chociaz kurczak przygotowany to pozniej tylko do piekarnika fryty i bedzie obiad...
 
aha właśnie odnośnie watków serialowych, które nam tak poprawiają samopoczucie ;-) to od 19.09 powróci mój serial "Gotowe na wszystko" :tak:

Jeżeli chodzi o mdłości w 3 trymestrze, to parę razy mi się zdarzyły, ale wtedy zazwyczaj zjem jakąś kanapke i jest ok:-)
 
Wiewiora-sam materacyk(gabke)pralam recznie, pokrywe na gondole tez. Tylko reszte wrzucilam na delikatne pranie, malo wirowane. Jutro wypiore recznie bude od gondoli. Pozniej mam zamiar juz ciuszki, recznki, posciel, a jak zdaze i pogoda bedzie ladna to wypiore recznie spacerowke i schowam. Stelaz mam juz wyczyszczony od czerwca, kola tez, nowe detki kupione. Wiec sprawe wozka zakonczylabym juz.
 
ja mam dalej zawroty głowy... Mimo, że łykam magnez i żelazo i stosuję się do zaleceń odnośnie jedzenia. Nie wiem co jeszcze mam zrobić żeby przeszło. Na szczęście jak zmusze się i pochodzę trochę to zaroty słabną.
 
Cześć Dziewczynki:-)
Dzięki Aza 777 za poradę może też tak spróbuje to będzie lepiej.

Ja też będę mieć trzech facetów w domu - straszne..:-):-):-)
Chciała bym mieć jeszcze córeczkę ale chyba było by to trudne ze względów mieszkaniowych no i jeszcze kwestia jak pogodzić te wszystkie obowiązki wychowawcze i prace.
no to tak ja u mnie. 3 facetów. Za 2,5 roku zaczniemy robic "dziewczynkę" hihi a jak się nie uda i znów będzie chłopak to chyba krzywdę męzowi zrobię :sorry:

Co do rodzicow - fakt czasem mnie tez denerwuja ale ja mam wiecej cierpliwosci niz moj... ostatnio z niego taki nerwusek jest... Natomiast moi rodzice wymyslili ze to oni beda mnie wiezc ze szpitala do domu a nie moj bo oni maja wieksze auto :szok: powiedzialam ze nie ma szans... ale dobrze ze maz nie slyszal....
no tez tak mam. A mi w dodatku mieszkaja pod nami :crazy: wszystko muszą wiedzieć i ciąge się wtrącają. W sobote mój m. do skzoły jechał do 5 rano,a moja mama wyskoczyła do niego z pytaniem "co się dzieje?"
CIąGłA INWIGILACJA!!!!!
 
Czasami łapie mnie taki tępy ból w kości łonowej - brrrrrrr nieprzyjemne uczucie.
Ja zastanawiam się jak zniosę ból porodowym. Połowica pociesza mnie, że tatułowanie na krzyżu wytrzymałam, ( a faktycznie uczucie wrrrrrrr) to dam radę. No zobaczymy :szok:
potwierdzam: tatułowanie na krzyżu gorsze od porodu! :tak:
 
Dziewczyny od 3 dni mam coraz wieksze obawy, że mój maluch fiknął spowrotem na pupę bo ruchy które do tej pory odczuwałam najwyrażniej na wysokości pępka po lewej stronie, teraz wyczuwam niziutko na środku brzucha. no chyba że mały znudził sie zabawą stópkami i teraz preferuje kręcenie główką :-) . Wizytę mam 17 września to się okaże czy mnie przeczucie nie myli (a lepiej żeby myliło).
 
reklama
widze dziewczyny ze wiekszosc z was nastawia sie przynajmniej na 2 jak nie wiecej dzieci...ja chyba jednak sie wylamie mi jedno dziecko najzupelniej wystarczy jakos nie wyobrazam sobie siebie ganiajacej za rozwrzeszczana gromadka:) chociaz moj M chcialby dwójkę lub trojkę :)
 
Do góry