Witam,
U mnie za oknem paskudnie, całą noc padało i zimno jest. Nic mi sie nie chce a tyle mam do zrobienia. Przez kilka dni nic nie sprzątałam no i mały bajzel w domu panuje. A jeszcze ma przyjść siostra męża no i musze ten syf ogarnąć...Może po wysiłku jaki w to wszystko włożę cos zacznie sie dziać, bo jak na razie kompletnie nic
Tajchi - bidulko, ile ty sie nacierpisz...Mam tylko nadzieję, że sam poród będzie szybki i bezproblemowy3mam kciuki
Martynko - u Ciebie też nie wesoło, Julcia bardzo uparta;-)Chyba wie jaka paskudna pogoda na dworze i woli posiedzieć;-)Głowa do góry, juz niedługo będziesz ja tulić
Iza - to czekanie jest najgorsze. Ale do niedzieli czas szybko zleci tylko się nie stresj bo to na pewno Wam nie pomoże.
Miłego dnia dziewczynki:-)
U mnie za oknem paskudnie, całą noc padało i zimno jest. Nic mi sie nie chce a tyle mam do zrobienia. Przez kilka dni nic nie sprzątałam no i mały bajzel w domu panuje. A jeszcze ma przyjść siostra męża no i musze ten syf ogarnąć...Może po wysiłku jaki w to wszystko włożę cos zacznie sie dziać, bo jak na razie kompletnie nic
Tajchi - bidulko, ile ty sie nacierpisz...Mam tylko nadzieję, że sam poród będzie szybki i bezproblemowy3mam kciuki
Martynko - u Ciebie też nie wesoło, Julcia bardzo uparta;-)Chyba wie jaka paskudna pogoda na dworze i woli posiedzieć;-)Głowa do góry, juz niedługo będziesz ja tulić
Iza - to czekanie jest najgorsze. Ale do niedzieli czas szybko zleci tylko się nie stresj bo to na pewno Wam nie pomoże.
Miłego dnia dziewczynki:-)