reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2008

ANTILKA - no to powodzenia wieczorkiem na ktg...moze wyjda jakies skurczyki ;-) Ja mam jechac na zapis jutro.....ale po poprzednim jakos nie mam ochoty :baffled:
FILWINKA - wiem wiem kochana dokladnie jak to jest.......U mnie wyglada na to ze tak jak poprzednio.....Wtedy mimo ze nie bralam zadnych lekow to od 8 m-ca gin mnie straszyl ze bedzie przed terminem.....a bylo 8 dni po.....Teraz zapowiada sie to samo ;-)
Powodzenia na wizycie...czekamy na wiesci po....
Hehe...a wiesz ze na porod lepiej ponoc schodzic ze schodow niz wchodzic na nie?;-)

Ja bym chetnie tez gdzies pobiegala, cos porobila......tylko boje sie o to spojenie...raz ze boli, dwa ze od ruchu jeszcze bardziej sie moze rozlezc :sorry2:
 
reklama
Cześć dziewczynki,
Witam w ten deszczowy i leniwy dzień.
Nic mi sie nie chce i małej chyba tez nie bo jakaś taka spokojniejsza. Ale niestety nic nie zapowiada, że niebawem sie rozpakuję:-(Tylko brzucholek napina sie częściej ale bez żadnych bolesnych skurczy.
Martynko - faktycznie, dziwna sprawa z tym terminem - aż taka rozbieżnośc...
Insanes - ja tez boje sie masakrycznie ale z drugiej strony chciałabym żeby było juz po wszystkim:tak:
Tajchi - mam nadzieję, że juz tulisz swoje maleństwo:tak:
Antila - u mnie termin tez baaaardzo blisko a nic się nie dzieje:confused:Tylko mnie nawet na ktg nikt nie kazał jechać...A z pieskiem mam tak samo;-)
Anetko - widzę, że tez już masz dosyć;-)Tylko nigdzie nie biegaj:-D
 
Antila łożysko 2 stopnia.
Filwinka tylko, że ten lekarz był właśnie ordynatorem...
Ja juz sama nie wiem na kiedy mam termin ehh...
 
Hihi LUNIA - bez obaw, nie jestem w stanie biegac :-D:sorry2:
Wiesz ja tez nie czuje zeby cos sie zblizalo, bo skurcze to mam od dawna, nic nowego.....ale poprzednio bylo tak samo, wiec tak czy tak moze zaczac sie w kazdej chwili......I wtedy ktg tez mi nikt nie robil...dopiero po terminie, wiec w zasadzie to normalne ze Cie nie kieruja....Ja teraz musze robic w zwiazku z ta gestoza, starym lozyskiem i mala iloscia wod :tak:
MARTYNKA - kurka.....wiesz w sumie troszke dziwnie z tym lozyskiem u Ciebie :confused: W ostatnich 2 tyg. z tego co mi sie wydaje zwykle jest juz 3....ale moze sie myle.....Ja mam 3 st. od 36 tyg. mniej wiecej.....
 
Martynaag rzeczywiście łożysko jeszcze młode, czyli chyba masz jeszcze troszkę czasu:tak:
Ja już po wizycie w szpitalu, ktg ok, główka troszkę się obniżyła, ale rozwarcia brak:baffled:Następne Ktg w poniedziałek.
 
Witam
Piszę w imieniu żony
Dzisiaj wkońcu o pierwszej w nocy przyjeli nas do szpitala:happy: bóle się nasiliły i były już co 3-4 minuty, niestety do szóstej rano czekaliśmy:-( ponieważ nie odeszly wody,a położne stwierdziły że póki nie odejdą to nic nie mogą zrobić, około 7-ej zlitowali się i przekłuli a wtedy już się potoczyło dość szybko, o 9-tej(po 59 godzinach) żona utuliła wkońcu małego, jutro żona wraca do domu więc napewno się zaraz odezwie.
Pozdrawiam
 
OM mialam 4 lutego. To ja moze pochodze w ciazy 10 lub 11 miesiecy, a co tam...
Ja juz nic nie wiem... Za przeproszeniem wkurw*** mnie to wszystko juz.
 
Tajchi - takim kobietom to sie pomnik nalezy, a tym w szpitalu jakis chyba proces:crazy: szkoda slow normalnie:angry: 57 godzin czekala zeby jej wody przebili:angry: mi przebili od razu gdy po jakims czasie nie moglam dosc z 9 do 10 cm:wściekła/y:
 
O rany Tajchi:szok:Medal Ci się należy. Gratulacje!!!!!!
Martynaag może po prostu miałaś dłuższy cykl:confused:Ja też mam rozbieżność 10 dni między terminami i równie dobrze mogę urodzić w grudniu:dry::dry:
 
reklama
Do góry