reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2008

Hej, zaglądam do was po raz ostatni w dwupaku :-) jutro ide na cc . Dopadły mnie dzisiaj dziwne mysli, że chyba za wcześnie na drugie dziecko, że nie dam sobie rady i wogóle jak ja jutrzejszy dzień przeżyję ..... Corcia jakby coś czuła i jest wstrętna dzisiaj, mąż się ze mnie smieje że panikuję niepotrzebnie ochhhhhh co za dzień!
pozdrawiam Was gorąco dziewczyny i odezwe sie jak wrócę już do domku .
 
reklama
Antila jestem z Krakowa Zamierzam rodzić w Rydygierze lub ujastku. Tam rodziły moje znajome i polecają oba te miejsca więc się zdecyduje na któryś z tych ale muszę jeszcze tam pojechać zapytać co trzeba wziąść ze sobą i takie tam.
 
Icedal trzymam mocno kciuki:-)
Insanes też słyszałam, że Rydygier jest teraz super, ale ja jakoś nie chcę rodzić w N.Hucie.
 
Icedal trzymam kciuki, zobaczysz jak przytulisz malenstwo to wszystkie zmartwienia zniknaMy wlasnie wrocilismy ze spacerku, moze to cos pomoze malej w koncu wyjsc
 
Mnie też huta przeraża .Mieszkam w Krakowie juz kilka lat i jeszcze nigdy tam nie byłam :-D. Ale z tego co patrzyłam to wszystkie szpitale tam jakoś są porozrzucane, a Kopernika wszyscy odradzają i często odsyłają stamtąd gdyż przyjmują głównie ciąże zagrożone itp.
 
Icedal trzymam kciuki za to aby nie bolało Cię tak bardzo jak mnie po porodzie.
Ale wiem jedno, jak się zajmuje dzieckiem to nic nie boli - pozostaje tylko miejsce na miłośc.
 
reklama
A ja mam pewien problem tzn. nie mogę się przemóc co do wyprania nowych ciuszków dziecięcych zwłaszcza w proszkach dla dzieci. Jak dla mnie przekonujące nie jest to że na ubrankach jest dużo bakteri itp bo super delikatny proszek dla dzieci zabije ich tyle co zwykłe gorące żelazko. Co najwyżej można wymoczuć ciuszki żeby pozbyć się nieco barwników z tkanin.
Po za tym jako chemik porównując składy proszków typu jelp i zwykłych proszków np vizir sensitive nie widzę wielkiej róznicy. Jedyna różnica jaka jest to cena. To może ktoś zna sensowność tych wszystkich proszków dla dzieci i szczególnej dbałość o super czyste powietrze i przedmioty w około dziecka. Kiedyś nikt tak strasznie nie zwracał na to uwagę a przynajmniej nie w takim stopniu i nie było takiego problemu z alergiami jak dziś , ale może moje myślenie jest błędne :baffled:
 
Do góry