reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Listopad 2008

Cześć i u mnie bez zmian ( na szczescie) :-) Wygoniłam swoje słoneczka na spacer a sama zabrałam się za porządki. Piekne słońce swieci ale jakoś mnie nie ciągnie na dwór , sama myśl że trzeba bedzie wdrapywać się po schodach do domu mnie przeraża więc co najwyżej wyjdę sobie na balkon zaczerpnąc świerzego powietrza . Ale leniuch ze mnie , heheh .
pozdrawiam
 
reklama
Witajcie kochane,
U nas bez zmian - 2 w 1 :-)Po wczorajszej wyzycie u gina tylko się nakręciłam i całą noc straszyłam męża, że to już:zawstydzona/y::-p
Obiadek prawie ugotowany - trochę zaszalałam, bo nagotowałam tego tyle, że będę musiała chyba część zamrozić:-DPranie zrobione, okna przetarte, firanki zawieszone, mąż bawi się w skręcanie łóżeczka...Mam tyle energii, że aż jestem w szoku.
Martynka - u mnie z tym siku tak samo - dzisiaj w nocy wstałam tylko raz:szok:Nie wiem czy to normalne.
Zmykam znaleźć sobie nowe zajęcie;-):-D
Miłego dnia dziewczynki:-)
 
witajcie, ja tez jeszcze 2w1 chociaz mam tu juz odgorne naciski (czyt.moj maz) :-) zeby sie w koncu rozpakowac ;-) no ale co ja moge?? :-p

pisalyscie o odwiedzinach, hmm wlsanie niedawno poklocilam sie o to z m bo powiedzialam ze nie chce zeby sie moja szwagierka (zona brata mojego m) za wczesnie dowiedziala o tym ze urodzilam, bo przy naszym ostatnim spotkaniu powiedziala : to do nastepnego, przyjde CIE zobaczyc w szpitalu. no poczulam sie jak malpka w zoo, a co to wystawa bedzie ze ma zamiar mnie ogladac :confused: tym bardziej w szoku jestem bo sama ma 1,5 rocznego synka i jest teraz w ciazy (ma rodzic w grudniu). no szok.

my salatki jarzynowej narobilismy cala wielka miske, zebym ewentualnie tez do szpitala miala ;-)
 
Cześć dziewczynki:-)
U mnie również bez zmian.
Anetko jeżeli dzidziuś tak nisko to może już niedługo:confused:Może to gotowanie też Cię troszkę zmęczy i coś zacznie się dziać;-):-D
Magdalena u mnie jes na odwrót. Mój M nie pozwala mi prawie nic robić, bo boi się, że zaraz zacznę rodzić a jeszcze nie swkończył mremontu przedpokoju;-):-D
Lunia my mieliśmy wieszać zasłonki w pokoju małej, ale okazało się, że żabki nie pasują do nowego karnisza:baffled:Pewnie w poniedziałek coś uda się kupić

Przed chwilą oglądnęłam program o frytkach i chyba M będzie musiał udać się do sklepu po mrożone:-p:-D
 
Cześć Mamuśki!
U mnie też cisza. Termin za dwa dni.
A te pytania "Urodzilas?" !!
Ja juz zwatpilam i nawet nastawilam się juz na wizyte w czwartek, a potem na skierowanie do szpitala.
Totalna kicha :-(
 
Witam ja również wątpie zebym sie rozpakowała do terminu a wizyte też mam 13.11 jak ty Martynaag a potem pewnie i tak bede długo czekać. ale sie okaże co ginka potem wymysli. Trzymajcie sie dziewczyny bo ja juz pękam i mam siły ani na czekanie ani dosłownie na nic jak słysze o kolejnych narodzonych dzieciaczkach to płacze że ja jeszcze nie mam.:-(
 
Carol_ka jest nowa mama, tylko że napisała nam wczorajo tym na wątku Rozpakowane listopadówki. To Agnieszka 1986 :-)
Nie wiem jak u Was ale u mnie wychodzi słoneczko , więc pewnie wybiorę się do parku na spacerek, a później przyjedzie koleżanka i dzień jakoś zleci.
Teraz wyszukuję sobie zajęcia żeby zabić czas, a już za kilka dni będziemy tęskniły za wolnym czasem :-)
Miłej niedzieli Listopadowe Mamusie
 
reklama
Witam sie i ja nadal 2w1
Jutro ide do gina tylko nie wiem czy bedzie, moze sobie wzial wolne na dlugi weekend, najwyzej cmokne klamke. Kurcze brzuch mnie boli strasznie, do tego jeszcze te okropne klucia, jak ja bym chciala juz urodzic...
 
Do góry