Lucyann fajny aparat z Twojego synusia,chyba faktycznie zaczyna coś przeczuwać i stara się zwrócić na siebie uwagę, a sposoby ma czaderskie:-),moja koleżanka,kiedyś przesłała mi zdjęcie jak jej synek zrobił kupkę,nic w tym nie byłoby dziwnego,gdyby zrobił na nocnik,a ten szkrab zszedł z łóżka za dywan zrobił kupkę i wrócił do łóżka,widok był niezły:-)
Jeszcze nie myślę o porodzie i bólu z nim związanego,może dlatego,ze w pracy nie mam czasu o tym myśleć,a jak wracam do domu,to jem i kładę się spać,albo muszę okrzatnąć mieszkanie. Moja koleżanka z pokoju,która też jest w ciąży,tylko,ze ma termin na wrzesień,poszła już na zwolnienie,żeby przygotować sobie już wszystko na narodziny maleństwa,to teraz już nie mam z kim rozmawiać:-(,jej na szczęście nie puchły nogi ani ręce i czuła się dobrze,rewelacja. Także tak to już jest,co kobieta,to inne dolegliwości,ale dziewczyny już bliżej niż dalej i jak to napisała Lucyann- jeszcze zatęsknimy za naszymi brzuszkami:-)
Jeszcze nie myślę o porodzie i bólu z nim związanego,może dlatego,ze w pracy nie mam czasu o tym myśleć,a jak wracam do domu,to jem i kładę się spać,albo muszę okrzatnąć mieszkanie. Moja koleżanka z pokoju,która też jest w ciąży,tylko,ze ma termin na wrzesień,poszła już na zwolnienie,żeby przygotować sobie już wszystko na narodziny maleństwa,to teraz już nie mam z kim rozmawiać:-(,jej na szczęście nie puchły nogi ani ręce i czuła się dobrze,rewelacja. Także tak to już jest,co kobieta,to inne dolegliwości,ale dziewczyny już bliżej niż dalej i jak to napisała Lucyann- jeszcze zatęsknimy za naszymi brzuszkami:-)