reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2008

Więcej bym przejechała jakby trzeba było.WARTO!!!!
Ale teraz 2 tygodnie odpoczynku z rodzinką i mężem super sprawa.
Dziś mamy chrzciny mój mąż będzie chrzestnym u koleżanki więc idę się szykować.
Pozdrawiam
 
reklama
Eh zazdroszcze Tajchi, ja to Polske zobacze dopiero chyba na Wielkanoc, chociaz bardzo chcialam Boze Narodzenie spedzic z cala rodzina, a tak to coz jak sie chlop pospieszy to nawet i tak nie zdazymy z wyrobieniem paszportu, a ceny biletow do Polski juz zastraszajace, a co bedzie pozniej.
Nogi puchna mi to prawda, od siedzenia na tylku w biurze, cale szczescie rano znika.
Jak nie znika, to jest niestety powod aby powiadomic o tym lekarza prowadzacego- nie ignorowac. Ja mam jeszcze przed soba 2.5 miesiaca w pracy, ciekawe czy mi biurko wykroja jak juz sie miescic nie bede, bo siedze praweze do konca, w razie czego szpital niedaleko.:-)
 
ja w pracy też już długo nie będę od 15 sierpnia urlop poźniej już tylko wrzesień a od października jak ustaliłam z prezesem L4 :-) na początku 36 tygodnia mam już być w szpitalu więc chociaż sobie ten miesiąc odpocznę;-) znaczy przygotuję się do najważniejszej życiowej roli :-D pozdrawiam
 
Witam, witam w poniedziałek:-)
Ja już niestety po urlopie. średnio odpoczęłam i przydałby się jeszcze tydzień no ale jak się nie da to trudno...Widocznie panowie w mojej firmie są bardziej zmęczeni i im należy się dłuższy urlop;-)A ja będę pracować aż do listopada:-(
Muszę przyznać, że przez te okropne upały też strasznie popuchły mi stopy i dłonie a mała nie miała ochoty specjalnie dawać o sobie znać w ciągu dnia. Za to w nocy szalała:tak:Dzisiaj na szczęście troszkę chłodniej:tak:
Pozdrawiam wszystkie mamusie i życzę miłego dnia:tak:
 
Cześć dziweczyny! u mnie pada i jest burza ale przynajmniej sie ochłodziło bo te upały sa okropne mialm juz dosc.Witam Lunia po urlopie mam nadzieje ze był udany.:-)Cos ostatno pusto na forum u nas ale nie ma sie co dziwic. Ja musze isc dzisiaj załatwiac rodzinne i do miasta zrobic reszte zakupów do szkoły dla syna bo rok szkolny sie powoli zbliża a on jeszcze do komuni idzeie na drugi rok cos mi sie wydaje że ten rok i przyszły bedzie cięzki dla mnie.Malutka daje mi sie we znaki ciągle kopie nawet w noc nie daje spac ale sie ciesze bo przynajmniej wiem ze jest. Waga poszła troche w góre ale nie duzo mam tylko nadzieje ze mała też rosnie . Za tydzień we wtorek wizyta u lekarza wreszczie bo była na urlopie. Pozdrowionka dla wszystkich!:)
 
Witajcie! Opowiem Wam mój dzisiejszy sen.Ostrzegam Niestety nie był przyjemny. Śniło mi się,że byłam u gin coś mi zrobiła i urodziło się dziecko. Było malutkie ok 1,2kg i nawet nie wygladało jak noworodek. Było tak małe, że trzeba je było całe zawinąć i wsadzić w "coś" żeby urosło. I tak niby sobie rosło a ja cały czas płakałam i bałam się, że nie przeżyje. Nie mogłam go nawet przytulić ani pogłaskać. To było okropne. Ma któraś z Was takie koszmary?

A wczoraj dzień spędziłam bardzo przyjemnie. Bylismy w Kazimierzu obejrzeliśmy film "złodzieje"(jest festiwal Dwa Brzegi ), były lody, gofry itp. Poza tym pogoda super. Jedyny minus to upał w samochodzie, ale wstyd o tym pisać po tym ile przejechała Tajchi.;-)Pozdrowienia dla wszystkich.Miłego dnia.
 
Witajcie! Opowiem Wam mój dzisiejszy sen.Ostrzegam Niestety nie był przyjemny. Śniło mi się,że byłam u gin coś mi zrobiła i urodziło się dziecko. Było malutkie ok 1,2kg i nawet nie wygladało jak noworodek. Było tak małe, że trzeba je było całe zawinąć i wsadzić w "coś" żeby urosło. I tak niby sobie rosło a ja cały czas płakałam i bałam się, że nie przeżyje. Nie mogłam go nawet przytulić ani pogłaskać. To było okropne. Ma któraś z Was takie koszmary?

A wczoraj dzień spędziłam bardzo przyjemnie. Bylismy w Kazimierzu obejrzeliśmy film "złodzieje"(jest festiwal Dwa Brzegi ), były lody, gofry itp. Poza tym pogoda super. Jedyny minus to upał w samochodzie, ale wstyd o tym pisać po tym ile przejechała Tajchi.;-)Pozdrowienia dla wszystkich.Miłego dnia.

Aga, ja też ostatnio miewam koszmary. Kilka dni temu śniło mi się, że już urodziłam ale bliźniaki:szok:Chłopca i dziewczynkę. Tylko nie potrafiłam się nimi opiekować i zastanawiałam się czy zostawić je w szpitalu. A później śniło mi się, że już byliśmy w domu ale tylko z córeczką a ona nie chciała żebym ją nosiła na rękach i tak strasznie płakała. Coś strasznego, okropnie się czułam po przebudzeniu.
 
Cześć dziewczyny!
Aga i Lunia sny macie rzeczywiście koszmarne,ale może to jest spowodowane tym,ze zaczynamy więcej myśleć o finale,przynajmniej ja zaczynam mieć dziwne myśli i czy dam radę. Na szczęście sny tłumaczy się zazwyczaj na opak,więc będzie dobrze:-)
Lunia nie powinnaś tak długo pracować, przecież musisz się przygotować,kiedy na to wszystko znajdziesz czas,ja postanowiłam iść na zwolnienie od października,żeby mieć ten miesiąc na zakupy i odsapnięcie. Przecież to jest wyzysk, porozmawiaj ze swoim szefem chociaż o dwóch tygodniach zwolnienia przed planowanym terminem porodu!
Dziewczyny dobre na puchnące nogi jest tez picie soku z pietruszki,a mianowicie zmiksować pietruszkę z sokiem z całej cytryny, pietruszka bowiem wypłukuje wodę gromadząca się w organizmie,a w naszym przypadku w nogach.
Jeszcze nie próbowałam,ale sprawdzone i zamierzam wypróbować:-)
Pozdrawiam!
 
Cześć dziewczyny!
Aga i Lunia sny macie rzeczywiście koszmarne,ale może to jest spowodowane tym,ze zaczynamy więcej myśleć o finale,przynajmniej ja zaczynam mieć dziwne myśli i czy dam radę. Na szczęście sny tłumaczy się zazwyczaj na opak,więc będzie dobrze:-)
Lunia nie powinnaś tak długo pracować, przecież musisz się przygotować,kiedy na to wszystko znajdziesz czas,ja postanowiłam iść na zwolnienie od października,żeby mieć ten miesiąc na zakupy i odsapnięcie. Przecież to jest wyzysk, porozmawiaj ze swoim szefem chociaż o dwóch tygodniach zwolnienia przed planowanym terminem porodu!
Dziewczyny dobre na puchnące nogi jest tez picie soku z pietruszki,a mianowicie zmiksować pietruszkę z sokiem z całej cytryny, pietruszka bowiem wypłukuje wodę gromadząca się w organizmie,a w naszym przypadku w nogach.
Jeszcze nie próbowałam,ale sprawdzone i zamierzam wypróbować:-)
Pozdrawiam!
Gabi, u mnie z tą pracą to jest tak - jestem jedyną osobą na całą Polskę zajmującą się obsługą klienta. Pracuję w domu ale po 9 godzin dziennie - od 8 do 17( zazwyczaj wygląda to tak, że pracuję czasami nawet do 20-21...). Mam jeszcze 2 tygodnie urlopu więc wykorzystam je i 2 tygodnie przed terminem porodu pójdę już na macierzyński. Czyli jak teraz tak na to patrzę, to będę miała wolne jakiś miesiąc przed porodem:tak:Jeszcze tylko muszę znaleźć kogoś na zastępstwo ( ciekawa jestem tylko kto z biegłą znajomością języka angielskiego zgodzi się na pracę na 5 miesięcy na umowę - zlecenie...). Normalnie masakra. Jakoś to będzie- musi być;-)
 
reklama
hej....
ja mam cholerny problem z zaparciami...jem owoce sliwki suszone pije mase wody i dupa...wiem pewnie mam zamało ruchu :wściekła/y::wściekła/y:

Olek dzisiaj stwierdził ze bedzie pił cyca z maluchami....no pieknie....no i ze chyba wejdzie do brzucha bo oni tam cały czas skaczą...

jutro jade do ikei po komode na dzieciece ciuszki...:-):-):-)
 
Do góry