reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2008

Tajchi, ja muszę przyznać, że panicznie boję się porodu i bólu:zawstydzona/y:Ale jak to mówi moja mama - To jest do przejścia;-)jeszcze nie zastanawiałam się nad tym wszystkim. Może warto już o tym pomyśleć...
Uważam podobnie, w końcu takie nasze zadanie :happy2:
Zastanawia mnie również nacinanie krocza brr:szok:
Nik_i my pobieramy się 23 sierpnia:-)
 
reklama
Fakt faktem, ze niby jest do przejscia......
Ja w poprzedniej ciazy powtarzalam sobie, ze nie ja pierwsza i nie ostatnia, napewno dam rade.....Nie chcialam zadnego znieczulenia....Na bol jestem naprawde wytrzymala...
Mowilam dokladnie tak jak DOMBAR i LUNIA....
Ale w rzeczywistosci niestety moze to wygladac inaczej (oczywiscie nie musi...dlatego zycze Wam szybkiej akcji, bez komplikacji ;-)).....ale porod porodowi nie rowny....Dlatego nie ma co mowic - ze ktos dal rade to i ja dam...teraz to wiem niestety.
Ja rodzilam 29 godz.......skurcze krzyzowe.....Wytrzymalam 19 godz......ale potem prosilam o znieczulenie, bo delikatnie mowiac bylam tak zmeczona, ze nie wiedzialam jak sie nazywam...
Wtedy rodzilam w Warszawie...mialam ten komfort, ze jak zaplace to znieczulenie bedzie (700 zl to kosztowalo)...
A teraz.....lipa...we Wrocku nie daja zzo, nawet jak sie chce zaplacic....Ginka twierdzi ze tutaj zrobiono by mi cesarke..i to o wiele wczesniej....
A mnie przeraza ta wizja.....nie chce cesarki.....ale tez nie chce ponownie meczyc sie tak dlugo bo boje sie ze nie dam rady.....

Polska niestety to nie UK, czy inne bardziej cywilizowane kraje....
Zzo jest - czesto za kase, a jak widac i tak nie wszedzie....Gazu o ktorym pisze Tajchi w ogole nie ma....nie mowiac juz o naturalnych sposobach typu akupunktura, tens czy hipnoza:sorry2:
Zwykle mozna korzystac z prysznica......ja przez wiekszosc czasu bylam podpieta pod ktg - wiec i tego nie moglam...
 
Ostatnia edycja:
Oj aneta to ja Ci współczuję tego co przeszłaś, tutaj mam do wyboru rodzaj znieczulenia i wszystko oparte o ubezpieczenie, ale myslałam o tym aby rodzić w Polsce mam taka możliwość i tez nie musiałabym za poród płacić, w momencie jakbym dostarczyła odpowiednie dokumenty,ale nie wiem jak to by było z tym znieczuleniem, nie wiem czy moje ubezpieczenie stad byłoby akceptowane w Polsce,ale po Twoich słowach już nie mam nad czym myśleć, tutaj za darmo są badania prenatalne dla wszystkich ciężarnych bez względu czy ma 18 lat czy 30, czy tez 48, więc nam do nich na pewno jeszcze daleko.
Generalnie idąc do szpitala powinnam miec przygotowane, wszystkie moje oczekiwania jakie oni powinni spełnić, podobno tak jest, ale jak się przekonam to Wam opiszę.
 
co do porodu...to ja mam pietra jak diabli....Olusia rodziłam zaledwie 5 godzin -zakonczyło sie to cc- ale te 5 godzin to było najgorsze w moim życiu....
przy bliżniakach 90 procent ze bedzie cc....wiec to mnie troche uspokaja....w życiu nie chce rodzic naturalnie to jest zły pomysł Boga...:-):-):-)
 
Hej :-)
Żanetko ja też będę miała cc. Boję się tego jak będę funkcjonować po zabiegu.
Jak miałam operację wycięcia mięśniaków to trochę mi zeszło z dojściem do siebie. Ze szpitala wypisali mnie dopiero po 11 dniach od operacji, i na dodatek wyjechałam na wózku inwalidzkim bo nie byłam w stanie przejść takiej odległości. A ta operacja przecież bardzo podobna do cc, tyle tylko że dziecka nie było ;-)
Mam nadzieję że teraz uda mi się szybko dojść do siebie. Zresztą teraz będę miała wielką motywację :-)
 
Aneta23 czy rodziłas prywatnie ze placiłas za znieczulenie? dziwi mnie to co piszesz bo nie słyszałam jeszcze żeby ktoraś z moich koleżanek rodzących państwowo placiła za znieczulenie...
Ja córke rodziłam przez cc , 20 minut i po sprawie.Na 4 dzień po zabiegu wyszłam do domu, przez dwa dni brałam tabletki przeciwbólowe bo , nie oszukujmy sie , bolało, ale szybciutko doszłam do siebie, została mi tylko malutka blizna i to wszystko. Miałam znieczulenie w kręgosłup, nic mnie poźniej nie bolało, żadnych mdłości i wymiotów , szybko wstałam , jednym slowem luzik :-) Sebastiana tez bedę rodzic cc bo jestem po operacji kręgosłupa i innej opcji w moim przypadku nie ma ale nie wiem czy w "normalnej" sytuacji nie poszłam bym na cc na "życzenie"
można by duzo mowić o za i przeciw porodom naturalnym i cc , nie chce mieszać w głowie tym dziewczynom które jeszcze nie rodziły , każdy poród jest inny i nie ma co się martwić na zapas bo tak naprawde to nie wiemy co nas czeka. Nie ważne czy naturalnie czy przez cc oby szcześliwie i zdrowo i tego wszystkim Wam życze .
 
ICEDAL - no widzisz...roznie to jest w roznych miastach.....
Ja oczywiscie rodzilam w szpitalu panstwowym - typowym ginekologiczno-polozniczym....
No i w stolicy niestety chyba w kazdym szpitalu sie placi...przynajmniej tak bylo w tamtym roku....700 zl za zzo + 400 za sale pojedyncza zeby rodzic z M....i becikowe nie starcza zeby urodzic w panstwowym szpitalu :sorry2:
Skoro nie dowierzasz - prosze bardzo - zerknij sobie na cennik ;-)
http://szpitalmadalinskiego.pl/portal/pliki/cennik.pdf

A tak na marginesie....teraz M wymyslil, ze skoro we Wrocku zzo nie daja to bedziemy rodzic w jakiejs prywatnej klinice....zeby miec przynajmniej psychiczny komfort, ze jakby co znieczula......
No ale w duzym miescie Wroclaw nic prywatnego nie ma...szok jakis :baffled::szok:
 
reklama
Cześć dziewczyny! Ja tylko na chwile widomo z jakich przyczyn. widze ze tematem dzisiaj jest poród, ja narazie o tym nie mysle choc napeno niedługo przyjdie taka chwila i bede miała obawy, syna rodziłam długo ,dosyc ze bolało to niemiałam pojecia co mam robic ale już tego nie pamietam , minęło duzo czasu od ostatniego porodu więc czuje sie jakby to był pierwszy raz.Strach napewno przyjdzie wiem ale żadna z nas nie ma innego wyjścia i musi urodzic sam lub przez cc. oby tylko wszystkie nasze porody zakonczyły sie dobrze i zdrowo dla nas i maleństw bo to jest najważniejsze. Pozdrawiam!
 
Do góry