reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2008

anetko mój kolega zdał za 9 razem, a koleżanka za 11.
a egzaminator chce zarobić i nic na to nie poradzisz...
piąty raz będzie udany, zobaczysz :-)
 
reklama
Aneta głowa do góry! uda Ci się tylko się nie załamuj i nie poddawaj, ja 10 lat temu sie poddałam i musiałam zaczynać wszystko od nowa:wściekła/y:i zamiast od dawna jezdzic to mam prawko od stycznia tego roku, Uda się:tak:
 
ja zdałam za drugim razem, ale miałam farta, albo spoko egzaminatora :-)
powiedział, że mam na pierwszym możliwym skrzyżowaniu zawrócić, a to była jedyna rzecz, której nie wiedziałam gdzie można a gdzie nie i chociaż mu się spieszyło i od razu bym miała zdane, to ja jechałam cały czas w milczeniu i zdałam mimo wszystko :-D
 
Anetko znam to uczucie wściekłości po oblanym egzaminie. Nie martw się zdasz następnym razem.
 
Anetko pociesze Cie bo ja w piatek bede zdawala 5 raz.... i z tego 3 razy oblalam na placu, ale tak sobie mysle ze to chyba wina mojego instruktora, bo uczyl mnie jechac na pamiec, a jak wsiadlam na egzamin do zupelnie innego samochodu to nic mi nie dalo to ze wiedzialam kiedy zrobic obrot kierownica, jak gabaryty tego samochodu byly zupelnie inne niz na tym co sie uczylam, teraz sobie wykupilam jazdy w innej szkole, tam mmoze mnie naucza inna technika. a ten jeden jedyny raz jak wyjechalam na miasto to oblalam bo sie na warunkowym nie zatrzymalam..., a kurcze na takich fajnych egzaminatorow trafiam, ze jakbym zaliczyla ten plac to mysle ze bym zdala:-(
 
Dziekuje Wam dziewczyny za slowa otuchy.....jestescie naprawde kochane, takiego wsparcia bylo mi trzeba :tak:;-)

Wiecie...ja we Wrocławiu zdawalam pierwszy raz.....kurs robilam juz dawno, jeszcze jak na Slasku mieszkalam...i tam tez poprzednie 3 razy zdawalam (w 2005 roku) - to bylo jeszcze na starych zasadach, kiedy na placu robilo sie wszystkie manewry itd........I wlasnie zeby bylo smiesznie plac zawsze zdawalam.....:dry:

MADZIK - no to w piatek bedziemy trzymac kciuki za Ciebie, mam nadzieje ze pojdzie Ci lepiej niz mi :-)
GOOCIA - ja nastepny termin ma rowno za miesiac :tak: 27.06 godz. 9:00. A Ty????
 
Dziekuje Wam dziewczyny za slowa otuchy.....jestescie naprawde kochane, takiego wsparcia bylo mi trzeba :tak:;-)

Wiecie...ja we Wrocławiu zdawalam pierwszy raz.....kurs robilam juz dawno, jeszcze jak na Slasku mieszkalam...i tam tez poprzednie 3 razy zdawalam (w 2005 roku) - to bylo jeszcze na starych zasadach, kiedy na placu robilo sie wszystkie manewry itd........I wlasnie zeby bylo smiesznie plac zawsze zdawalam.....:dry:

MADZIK - no to w piatek bedziemy trzymac kciuki za Ciebie, mam nadzieje ze pojdzie Ci lepiej niz mi :-)
GOOCIA - ja nastepny termin ma rowno za miesiac :tak: 27.06 godz. 9:00. A Ty????
Ja za pierwszym razem tez z placem raczej nie miałam problemu zdawałam w Katowicach ok 1999 roku:zawstydzona/y: nie wyrobilam z nerwami. Teraz zdałam za pierwszym razem a najbardziej bałam się łuku:sorry2: zdawałam w Bytomiu myślę że jest łatwiej bo ruch mniejszy:blink:
 
Ja też miałam przeboje z prawkiem... Po wielkim stresie udało mi się zdać z 3 razem. Ale mało brakowało, a zrezygnowałabym... Echhhhhh.

A dziś mam wrażenie jakby ktoś od środka do mnie pukał. :) Nie wiem, czy to już ruchy, ale narazie dziwne to takie. Po raz pierwszy coś takiego poczułam!!! :))
 
reklama
Witam:-D
u nas piękny poranek słonko świeci aż się żyć chce pomimo wczesnej pory:laugh2:
trzeba zbierać sie do pracy no ale najwarzniejsze troszeczke póżniej- wizyta...
pozdrawiam!!!
 
Do góry