czesc wam! lunia pisalas ze wpadam i pisze tylko co u mnie albo jak mam problem to prawda bo niemam czasu zebz was ze spokojem pocztac i pisac jak nie dzieci to m siedzi na kompie inaczej nie moge.dla siebie czasu tez nie mam mam 28 lat a wzgladam na 40 .w tzm poscie pisalam rozne rzeczy a wy sie czepialiscie jednego tez tego nierozumiem. z tego co piszesz lunia to masz super grzeczne dziecko wiec nie masz pojecia co ja przechodze a problemy wiem ze kazdy je ma a ja mam ich bardzo duzo i dziecmi i ogolnie, to nieprawda ze nieslucham waszych rad bo wy mi bardzo pomagacie ale moja sytuacja rodzinna nie pozwala mi na zrealizowanie niektorych waszych rad i tyle.
reklama
Hanus78
Zawierzyłam Św Dominikowi
Witajcie Dziewczyny
Trochę się ruszyło na forum, fajnie, bo jest co poczytać.
BigU gratulacje dla Maciusia – grzeczny i odważny Chłopak.
Filwinka – Antoś faktycznie szybko rośnie. Widać pierś bardzo Mu służy. ;-) Co do wyjścia – to drzwi zamontowane, teraz tylko trzeba podmurować schodki i już będzie gotowe.
Lunia – dziewczyny faktycznie powróciły do pracy i mają więcej obowiązków. A ja korzystam, że w pracy mam chwilkę na kawę to piszę do Was, bo w domu to już wcale nie da się. Gratuluję Ci takiej grzecznej Ninki :-) Piotrek to różnie, ale ogólnie jest pogodnym dzieckiem, tyle tylko, że nie lubi być sam, jak tylko Go na chwilkę zostawię to ryczy jakby Go ktoś ze skóry obdzierał.
Izka, nie wszyscy mają takie grzeczne dzieci. Piotrek to jest istnym żywiołem i nie można Go samego zostawiać. Nawet jak leży bezpieczny i mogłabym coś porobić, to ostatnio zaczął tak ryczeć, że w całym domu Go słychac. No i ni jak nie ma czasu na nic, tylko zajmowanie się dzieckiem…
A co do mojego R, to też mógłby spokojnie cały dzień zajmować się Piotrusiem. Wszystko koło Niego zrobi, więc nie mam z tym problemów. :-) Dzielny ojciec się trafił
Piotrek też poci się cały czas. Ostatnio w domu i na podwórko w samym bodziaku z krótkim rękawem chodzi. A dzisiaj jak wrócę do domu i nie będzie padało, to chyba rozłożę Mu kocyk przed domem i będzie się ćwiczył na ziemi. Zobaczymy jaka będzie reakcja.
Miłego dnia!!! :-);-)
Trochę się ruszyło na forum, fajnie, bo jest co poczytać.
BigU gratulacje dla Maciusia – grzeczny i odważny Chłopak.
Filwinka – Antoś faktycznie szybko rośnie. Widać pierś bardzo Mu służy. ;-) Co do wyjścia – to drzwi zamontowane, teraz tylko trzeba podmurować schodki i już będzie gotowe.
Lunia – dziewczyny faktycznie powróciły do pracy i mają więcej obowiązków. A ja korzystam, że w pracy mam chwilkę na kawę to piszę do Was, bo w domu to już wcale nie da się. Gratuluję Ci takiej grzecznej Ninki :-) Piotrek to różnie, ale ogólnie jest pogodnym dzieckiem, tyle tylko, że nie lubi być sam, jak tylko Go na chwilkę zostawię to ryczy jakby Go ktoś ze skóry obdzierał.
Izka, nie wszyscy mają takie grzeczne dzieci. Piotrek to jest istnym żywiołem i nie można Go samego zostawiać. Nawet jak leży bezpieczny i mogłabym coś porobić, to ostatnio zaczął tak ryczeć, że w całym domu Go słychac. No i ni jak nie ma czasu na nic, tylko zajmowanie się dzieckiem…
A co do mojego R, to też mógłby spokojnie cały dzień zajmować się Piotrusiem. Wszystko koło Niego zrobi, więc nie mam z tym problemów. :-) Dzielny ojciec się trafił
Piotrek też poci się cały czas. Ostatnio w domu i na podwórko w samym bodziaku z krótkim rękawem chodzi. A dzisiaj jak wrócę do domu i nie będzie padało, to chyba rozłożę Mu kocyk przed domem i będzie się ćwiczył na ziemi. Zobaczymy jaka będzie reakcja.
Miłego dnia!!! :-);-)
Cześć Mamusie,
Ale mega gorąco!!!!my już byliśmy na zakupach rano i myślałam, że nie dojedziemy do domu - taki zaduch. Ale w końcu mamy lato
Filwinka - gratuluję zakupu bryki;-)Oby służył Wam długo i bezawaryjnieA Antoś tak ślicznie rośnie
Hanuś - kochana, jak ja Ci nie zazdroszczę tego remontu;-)Ale z drugiej strony, zrobicie go teraz i będziecie już mieli z głowyNo i fajniej się mieszka w takim ładnym domku
A my wczoraj miałyśmy super przygodę - wyszłyśmy o 15 na spacerek. Zadzwoniła moja koleżanka czy idziemy z maluszkami bo akurat po deszczu tak ładnie się zrobiło, troszkę chłodniej i przyjemniej a słoneczko świeciło. Ubrałam Ninkę, zniosłam wózek i ruszyłyśmy w drogę. Byłyśmy na spacerku może 15 min i zaczęło kropić. Po 5 minutach jak lunęło a my z dziećmi w szczerym polu - żadnego daszku, domu czy jakiegokolwiek miejsca, żeby się schować. Masakra. Dzieciakom nic nie było bo je ofoliowałyśmy ale my to inna bajkaPowiem tylko, że moje farbione na czerwono włosy zaczęły farbować białą bluzkę.Buty i spódnica mokre..do domu daleko ale jakoś doszłam do teściów, teściowa mnie poratowała butami, bluzką i suszarkąA dzisiaj bawimy się lokalnie;-)Czyli blisko domu, tak na wszelki wypadek;-)
Kurde, dzisiaj nie chce mi się gotować obiadu to zrobię coś na zimno - i tak nie mamy apetytu w taki gorąc. Może jakiś szybki chłodnik
udanego dnia!!!:-)
Ale mega gorąco!!!!my już byliśmy na zakupach rano i myślałam, że nie dojedziemy do domu - taki zaduch. Ale w końcu mamy lato
Filwinka - gratuluję zakupu bryki;-)Oby służył Wam długo i bezawaryjnieA Antoś tak ślicznie rośnie
Hanuś - kochana, jak ja Ci nie zazdroszczę tego remontu;-)Ale z drugiej strony, zrobicie go teraz i będziecie już mieli z głowyNo i fajniej się mieszka w takim ładnym domku
A my wczoraj miałyśmy super przygodę - wyszłyśmy o 15 na spacerek. Zadzwoniła moja koleżanka czy idziemy z maluszkami bo akurat po deszczu tak ładnie się zrobiło, troszkę chłodniej i przyjemniej a słoneczko świeciło. Ubrałam Ninkę, zniosłam wózek i ruszyłyśmy w drogę. Byłyśmy na spacerku może 15 min i zaczęło kropić. Po 5 minutach jak lunęło a my z dziećmi w szczerym polu - żadnego daszku, domu czy jakiegokolwiek miejsca, żeby się schować. Masakra. Dzieciakom nic nie było bo je ofoliowałyśmy ale my to inna bajkaPowiem tylko, że moje farbione na czerwono włosy zaczęły farbować białą bluzkę.Buty i spódnica mokre..do domu daleko ale jakoś doszłam do teściów, teściowa mnie poratowała butami, bluzką i suszarkąA dzisiaj bawimy się lokalnie;-)Czyli blisko domu, tak na wszelki wypadek;-)
Kurde, dzisiaj nie chce mi się gotować obiadu to zrobię coś na zimno - i tak nie mamy apetytu w taki gorąc. Może jakiś szybki chłodnik
udanego dnia!!!:-)
maliinka_ev
Fanka BB :)
Hejka
Mam chwilke w końcu bo cały dzień urwanie głowy z tymi dziewczynami "opiekunkami" . Teraz mężuś zagonił je do mycia auta na ogrodzie heheh ale mają frajdę damusie z miasta ;].
Lunia Majeczka szczepeinie zniosła super, fakt popłakała się ale szybko jej przeszło, później troszkę marudna była ale i tak spoko.
Hehe a z tym spacerkiem to nieźle wyszło, szczególnie ten wątek z farbą na bluzce mi się spodobał .
Hanuś super, że bez żadnego lęku Piotrusia byś mogła z mężem zostawić. Ja niestety nie mam takiego poczucia. Mój mąż to tylko do zabawy dobry, ponosi, podroczy się z małą, kąpiel przygotuje, a reszta to nie bardzo, nawet jej nie przebiera. Na początku sama go nie dopuszczałam, wszystko chciałam robić sama i teraz mam skutki.
Filwinka calcium na to właśnie pocenie, zobaczymy czy rzeczywiście mniej bedzie się pociła. A no i gratuluję zakupu, niech się dobrze wozi .
Mam chwilke w końcu bo cały dzień urwanie głowy z tymi dziewczynami "opiekunkami" . Teraz mężuś zagonił je do mycia auta na ogrodzie heheh ale mają frajdę damusie z miasta ;].
Lunia Majeczka szczepeinie zniosła super, fakt popłakała się ale szybko jej przeszło, później troszkę marudna była ale i tak spoko.
Hehe a z tym spacerkiem to nieźle wyszło, szczególnie ten wątek z farbą na bluzce mi się spodobał .
Hanuś super, że bez żadnego lęku Piotrusia byś mogła z mężem zostawić. Ja niestety nie mam takiego poczucia. Mój mąż to tylko do zabawy dobry, ponosi, podroczy się z małą, kąpiel przygotuje, a reszta to nie bardzo, nawet jej nie przebiera. Na początku sama go nie dopuszczałam, wszystko chciałam robić sama i teraz mam skutki.
Filwinka calcium na to właśnie pocenie, zobaczymy czy rzeczywiście mniej bedzie się pociła. A no i gratuluję zakupu, niech się dobrze wozi .
Antila
30-tki , przyszłe mamusie
- Dołączył(a)
- 29 Październik 2006
- Postów
- 3 771
No coś ty Izka wyglądasz bardzo ładnie jakie 40 kobieto.mam mam 28 lat a wzgladam na 40 .
A propos córki pytałaś pediatry o ten jej niepokój
Lunia o kurcze nie wiedziałam, że farba z włosów schodzi
Hanus78
Zawierzyłam Św Dominikowi
Witajcie
Kolejny dzień przed nami, ciekawe co przyniesie.
Lunia - ale przygodę miałaś. Mam nadzieję, że bluzkę da się wyprać z farby Nas też ostatnio zmoczył deszcz, na szczęście mały, a Piotrusia zapakowałam w folię, tylko my z R trochę zmokliśmy.
Filwinka - właśnie - gratuluję nowych 4 kółek. Kurcze my też musimy kupić, bo stare już powoli coraz większych napraw wymaga. Ale narazie nie mamy tyle kasy aby coś lepszego kupić i niestety nadal trzeba będzie dokładać do interesu ;(
Malinka, faktycznie Dziewczyny z tym myciem to frajdę musiały mieć. Pamiętam ile było radości jak moje kuzynki z miasta przyjeżdżały na wakacje do nas na wieś. Potrafiły całe 2 miesiące przesiedzieć.
A co do tej pogody, to zmienia się jak w kalejdoskopie. I Piotrek z upałów mniejszy apetyt ma. Wczoraj nie zjadł całej kaszki na kolację i dziśrano już o 5.15 pobudka. Mam nadzieję, że dzisiaj zje więcej.
Miłego dnia!!!
Kolejny dzień przed nami, ciekawe co przyniesie.
Lunia - ale przygodę miałaś. Mam nadzieję, że bluzkę da się wyprać z farby Nas też ostatnio zmoczył deszcz, na szczęście mały, a Piotrusia zapakowałam w folię, tylko my z R trochę zmokliśmy.
Filwinka - właśnie - gratuluję nowych 4 kółek. Kurcze my też musimy kupić, bo stare już powoli coraz większych napraw wymaga. Ale narazie nie mamy tyle kasy aby coś lepszego kupić i niestety nadal trzeba będzie dokładać do interesu ;(
Malinka, faktycznie Dziewczyny z tym myciem to frajdę musiały mieć. Pamiętam ile było radości jak moje kuzynki z miasta przyjeżdżały na wakacje do nas na wieś. Potrafiły całe 2 miesiące przesiedzieć.
A co do tej pogody, to zmienia się jak w kalejdoskopie. I Piotrek z upałów mniejszy apetyt ma. Wczoraj nie zjadł całej kaszki na kolację i dziśrano już o 5.15 pobudka. Mam nadzieję, że dzisiaj zje więcej.
Miłego dnia!!!
maliinka_ev
Fanka BB :)
Hej
Gorącoooooo hehehe w końcu sie doczekałam, szkoda tylko, że poopalać się nie mogę, Maja mi nie daje. Dla mnie super, ale Majeczka znosi taką pogodę nie najlepiej, duszno, parno jakaś taka marudna jest, i poci sie starsznie cała się klei. Dzisiaj idziemy na kocyk na ogród do cienia, porozrzucam jej pełno zabawek, a ja sobie będę odpoczywać.
Hanuś nie strasz z tym siedzeniem dziewczyn całe dwa miesiące;> hehe wstyd się przyznać ale ja wolałabym nie. Przyzwyczajona jestem do ciszy i spokoju i stanowczo 2-3 tyg pobytu tu dziewczyn mi starczy .
bigU no właśnie u nas nadal cycuś to podstawa i zęby sypią się dalej, muszę w końcu się za to wziąć :/.
Miłego dzionka
Gorącoooooo hehehe w końcu sie doczekałam, szkoda tylko, że poopalać się nie mogę, Maja mi nie daje. Dla mnie super, ale Majeczka znosi taką pogodę nie najlepiej, duszno, parno jakaś taka marudna jest, i poci sie starsznie cała się klei. Dzisiaj idziemy na kocyk na ogród do cienia, porozrzucam jej pełno zabawek, a ja sobie będę odpoczywać.
Hanuś nie strasz z tym siedzeniem dziewczyn całe dwa miesiące;> hehe wstyd się przyznać ale ja wolałabym nie. Przyzwyczajona jestem do ciszy i spokoju i stanowczo 2-3 tyg pobytu tu dziewczyn mi starczy .
bigU no właśnie u nas nadal cycuś to podstawa i zęby sypią się dalej, muszę w końcu się za to wziąć :/.
Miłego dzionka
Cześć:-)
U nas właśnie leje. Tyle co wybrałyśmy się z Ninką na działkę do moich rodzicówJa musiałam wrócić do domu bo zostawiłam na balkonie pościel a Ninka została z babciamiPrzywiozą ją dopiero ok 17 więc mam trochę luzuJuż prawie zapomniałam jak to jest być samemu w domuZ tego szczęścia nie wiem co robić - prasowanie czeka a wczoraj mąż kupił mi nową książkę...Idę rzucic monetą;-)
U nas właśnie leje. Tyle co wybrałyśmy się z Ninką na działkę do moich rodzicówJa musiałam wrócić do domu bo zostawiłam na balkonie pościel a Ninka została z babciamiPrzywiozą ją dopiero ok 17 więc mam trochę luzuJuż prawie zapomniałam jak to jest być samemu w domuZ tego szczęścia nie wiem co robić - prasowanie czeka a wczoraj mąż kupił mi nową książkę...Idę rzucic monetą;-)
reklama
Carol_ka
Mama Filipa i Leny :)
Witam
U nas straszy burza, jest gdzieś w oddali ale strasznie ciemno się zrobiła. Tyle co wyszłam na zakupy i wróciłam bo bałam się że nas zleje ..... i tak od kilku dni .... :-(
Ale mam nadzieję że się w końcu ta pogoda poprawi
Lunia niezła historia z tą farbą .. :-)
BigU powinnaś mieć nick BigMaciuś - ale ogromny chłop z niego
Idę skończyć zupę brokułową .... moja inwencja twórcza w kuchni wymiera .... , a mój mąż cierpi biedaczysko ;-)
Pozdrawiam i całuję mocno :-)
U nas straszy burza, jest gdzieś w oddali ale strasznie ciemno się zrobiła. Tyle co wyszłam na zakupy i wróciłam bo bałam się że nas zleje ..... i tak od kilku dni .... :-(
Ale mam nadzieję że się w końcu ta pogoda poprawi
Lunia niezła historia z tą farbą .. :-)
BigU powinnaś mieć nick BigMaciuś - ale ogromny chłop z niego
Idę skończyć zupę brokułową .... moja inwencja twórcza w kuchni wymiera .... , a mój mąż cierpi biedaczysko ;-)
Pozdrawiam i całuję mocno :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 18
- Wyświetleń
- 8 tys
Podziel się: