reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Listopad 2008

Dzień Dobry
Filwinka
u Was równo pół roczku:-)
Hanuś może bóle głowy miną, tylko oczy muszą się przyzwyczaić:tak:
 
reklama
Hej

filwinka u nas chyba choproba nałożyła się z ząbkowaniem, na szczęście z cycem nie ma problemu ciągnie normalnie, natomiast niczego co podawane łyżeczką nie tyka, próbuje ale zaraz zaciska dziąsła i jest płacz. Majeczka spoko się czuje, katarek jeszcze troche jest ale kaszle zdecydowanie mniej.

Ta pogoda mnie przeraża, czerwiec a tu deszcze, burze, wichury ja chce lataaaaa:-:)-:)-(
Przez to siedzenie w domu samopoczucie jakieś nie takie, nic mi się nie chce:crazy:
 
Witajcie Dziewczyny

Dziś dzień kiepski na maksa… Łzy do oczu się cisną i nic nie da się na to poradzić. Zmarł dwutygodniowy Synek Siostrzenicy mojego R. I do końca nie wiadomo, co Mu dolegało. Masakra taka, że brak słów. Nie mogę się pozbierać.

Antila, już wczoraj było o niebo lepiej. Faktycznie musiałam się przyzwyczaić.

Zajmę się czymś, może trochę zapomnę.
 
Hanuś - tak mi przykro:-([*]

Malinka - ja tez cierpię na lenia ostatnio. Normalnie nic mi sie nie chce:no: A jeśli chodzi o pogodę, to ja zatrzymałąm się na kwietniu:sorry:Jeszcze do mnie nie dotarło, żejuz mamy czerwiec ( między innymi przez pogodę;-)). Dużo zdrówka dla Majeczki:tak:

Ja sie wzięłam za siebie i zmieniłam pościel:tak:Coś ostatnio mam problemy ze spaniem więc może to choć trochę pomoże. Albo nie mogę zasnąć, albo śnią mi się jakieś chore rzeczy:confused2:

Pisałam, że Ninka ostatnio jest baaardzo marudna. Okazało się, że dostała uczulenia na mleko ( wysypka na pupie):szok:I lekarz powiedział, żeby zmienic i się troche uspokoi. I faktycznie - od wczoraj je inne mleczko i jest super.Nic jej nie boli, nie marudzi, ładnie zjada.
Zmykam do pracy - dzisaj sajgon - jak w każdy czwartek:tak:Damy radę, przynajmniej wtedy czas szybciej leci:tak:
Miłego dzionka kochane!!!
 
Witajcie .
Mały leży na podłodze i obija głowę:confused2:. A ja jestem z siebie dumna bo skręciłam mu krzesełko do karmienia sama:-p.

Antila jak wyszłą zupka dla Ani? Smakowała? U nas na początku było ciężko. Ale już jest super.

Ach muszę kończyć bo maly płacze.

Hanuś
[*]
 
Witam dziewczęta!
Strasznie dawno mnie tu nie było, ale jak w końcu na spokojnie weszłam , to aż mi się smutno zrobiło i zobaczyłam, ze jednak brakowało mi tego forum i się stęskniłam:szok:. Mam nadzieję, tylko, że mnie jeszcze pamiętacie:-(
Jak szybko rosną te nasze maleństwa, oglądam zdjęcia i uwierzyć nie mogę jak się nasze dzidzie zmieniają:szok: i jakie postępy w rozwoju oraz pomysłowości w wyczynach fizycznych i dzwiękowych:-)
Ja juz wróciłam do pracy i ciągnę drugi tydzień, było ciężko się połapać we wszystkim, właściwie pierwszy tydzień biegałam z wnioskami do informatyków o przywrócenie uprawnień lub nadanie nowych, teraz w systemie juz działam na maxa, ale jeszcze nie mogą mnie w 100% eksploatować, bo muszę jeszcze pozdawać egzaminy, których nie zdążyłam zdać przed porodem, nie wiem jak się mam nauczyć tego wszystkiego, tak mi się nie chce:szok::szok::szok:
Majkę zapisałam na basen i od lipca prawdopodobnie w ramach rehabilitacji będziemy plumkać:-)
Ząbków jeszcze brak, ale mała jest strasznie niespokojna, szczególnie w nocy, więc chyba to zapowiedź ząbków:confused:
maliinka_ev moja mała śpi z nami w łóżku, bo tak było mi wygodnie z powodu jej nocnego budzenia na cysia i coś cieńko widzę przestawienie do łóżeczka, jak na razie dalej budzi się na jedzonko, a teraz dodatkow zrobiła się niespokojna. Babcia obiecała, że będzie przyzwyczajać małą do spania w dzień w łóżeczku, poczekamy zobaczymy:tak:. Widzę, ze mała ma fajne pomysły, nie źle, to musi wygladać:-)
lunia zazdroszczę grzecznej córci, bo moja, to normalnie jak ją gdzieś kładę i zaczynam rozbierać jest ryk jak na zawołanie, nawet jeszcze lekarz nie zdaży do niej podejść, a ta juz wyje:szok:. Na szczęśie juz jutro piątek weekendu początek:-), my wyjeżdżamy na wieś do moich rodziców, będziemy grilować:-)
Jak tam pupa Ninki?
fiwinka wytrwałości w ząbkowaniu:tak:
Hanus to straszna tragedia, aż mi samej łzy do oczu napłynęły, współczuję.
aga gratulacje dla sprytnej mamy w skręceniu krzesełka:-), jak obija głową?
Przepraszam, ze nie odniosę się do wcześniejszych postów, ale juz brak czasu, jednak postaram się pojawiać regularnie.
Pozdrawiam serdecznie!
 
Witajcie po długiej nieobecności pisaniowej;-)
co sie zabiore do napisanie to zaraz mały mnie wyrywa, wiec konczy sie na tym ze tylko podczytuje WAS:)
Anetko miło ze zajrzałaś. Moje naJserdeczniejsze GRATULACJE
Antilko ja wracam we wrzesniu do pracy ale jakos narazie to do mnie dochodzi-jeszcze jest duzo czasu -moze sie jeszcze przyzwyczaję. DUZO ZDRÓWKA DLA ANI Bedzie pół świeczki i pół torta?:-D
filwinko wytrwałości przy ząbokowaniu-oby gładko poszło:tak:
malika lunia -ja też mam dzis lenie -ale mysle ze to ta pogoda tak dobija
Hanus - az łzy mi napłyneły jak przeczytałam to-to straszne. Mi ostatnio ślił sie pogrzeb maciusia -to było dla mnie cos strasznego -az sie obudziłam z krzykiem
Gabi oczywiście ze pamiętamy:-) i Rozumiem ja mimo ze nie pracuje jeszcze to nie mam kiedy cokolwiek tu napisac dla naszych wytrwałych mamuś
aga drewniane masz krzesełko? bo ja juz sie zabieram za kupno jakiegoś ale ciągle rozważam za i przeciw -plastik czy drewno
Pozdrawiam narazie. musze leciec
 
reklama
Dzięki, Gabi, już na szczęście lepiej. Zaczerwienienia już nie ma i chyba wszystko wraca do normy:tak:I nie jest już taka grzeczna. Przy rozbieraniu coraz częściej zaczyna płakać i tak się wygina, że robi mostek. Ale jak rozbieram na siedząco, to nie ma problemu. Więc chyba leżenie jej już nie pasuje:tak:Moją babcię tak sterroryzowała, że biedna non stop nosi ją na rękach...
 
Do góry