reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2008

Clue my dajemy kaszkę HIPP Jabłko (jest dla dlaieci od 4 miesiąca życia ) taka w granatowym pudełku i Truskawka- ta w różowym pudełku i od 5 miesiąca; są jeszcze inne ale narazie mamy jesczcze te, wcześniej kupowałam kaszki HIPP w słoiczku mały jadł pół porcji kaszki glutenowej na dobranoc:tak: i problem glutenu załatwiony:-)
A z pluciem mały miał tak samo jakiś miesiąc temu wszystko było abbrrrrrrr ale naszczęście potrafił się opanować przy jedzeniu;-)
 
reklama
niki a te kaszki nie są przypadkiem już z mleczkiem? Mój uczuleniowiec.
No i niestety jak ma dość jedzenia to robi brrryyyy przy jedzeniu i mamusia się poddaje i więcej nie daje :baffled:
 
uuuuuuuu to problem bo one na modyfikowanym:-( ale u nas też była alergia i w 4 miesiącu lekarka kazała pomału wzbogacac moją dietę aby zobaczyć jak zareaguje i powiem Wam że jest dobrze jak się nie "przejem" nabiałem to nie ma śladu,tylko jak kiedyś zjadłam budyń jogurt i wieczorem jeszcze wypiłam mleko to mały miał wypieki i tą suchą szorstką skórkę na policzkach:zawstydzona/y: więc staram się nie szaleć;-) A na te kaszki reaguje dobrze tylko że robię mu takie mniejsze porcje 100ml wody i 4 łychy proszku:happy:
Jak niedziela dziewczyny.... my mamy "labe" dziadki przygarneli młodego i pojechali do parku:happy::happy::happy:
 
witam was dziewczyny. dawno nie pisałam bo ciagle mialam problemy nie chciałam was nimi zanudzac.problemy sa nadal ale ja troche patrze na nie inaczej . za dwa tygodnie mam komunie synka i troche czasu musze mu poswiecac zeby przygotowac go do tego dnia bo ma treme.moja córeczka zrobiła wielki postep mozna powiedziec ze skok rozwojowy. zaczeła duzo gawozyc pluc i bawic sie z nami i nawet sama potrafi sie zabawic. zaczeła szybciej chodzic spac ale za to rano wczesniej wstaje juz prawie siedzi a nawet chce wstawac na nozki oczywiscie niepozwalam jej na to ale zrobiła sie cudowna marudzi tez jeszcze ale wiecej sie smieje na głos zbyle powodu to jest piekne. spacery z nia powoli sie udaja ale to moja zasługa bo nie dawałam za wygrana i wychodziłam z nia troche marudzi troche spi ale niejet tak zle jak było zaczełam wychodzic do miasta po syna do szkoły i jakos powolutku idze z nia troche wyjsc poza dom. wreszcie. Pozdrawiam was wszystkie i wasze juz nietakie maleństwa bo to juz prawie pół roczku im minie.
 
Iza słodką masz córeczkę:-) Dobrze, że się nie dałaś i już możecie normalnie spacerować:tak:Pewnie dużo pracy przed komunią?przyjęcie robicie w domy, czy w restauracji:confused:
 
Antilko naszczeście komunie robi mi mama bo ja ani czsu nie mam na to ani kasy niestety trudne czasy. komunie robie u mojej mamy w domu duzo osób nie bedzie a tam jest fajnie bo i na dwór mozna wyjsc jakby co i wogole jest lepiej. Beda chrześni i dziadkowie i jedynie moja najlepszka kolezanke zapraszam która jest chrzestna wiktori .
 
Izka jak dobrze czytać takie posty, ciesze się że więcej optymizmu zagościło w Twoim życiu, i tak dalej ciesz się drobiazgami a będzie Ci łatwiej zmagać się z problemami!!!
 
Witam :-)

Jak dobrze usiąść tak z rana i przeczytać taki optymistyczny post od Izki :-):-)

Na weselu było ekstra bawiłam się wyśmienicie, wytańczyłam za wszystkie czasy, Moja maMa pilnowała Młodego :-) - to było jedyne większe wyjście odkąd urodził się Filip ..... :tak:

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłego dnia :-)
 
Wczoraj byłam u dentysty, i pani lekarka mówiła mi że ona zaczęła sadzać na nocniczek swojego synka, jak tylko zaczął samodzielnie siedzieć. I jak miał roczek to nie robił już kupki w pieluszkę. Siusiu się zdarzało ale kupkę zawsze wołał. Zastanawiam się czy też nie zacząć tak robić, dla małego będzie to świetna zabawa, bo przy okazji poczytamy książeczki :-)
 
reklama
Obywatelki i Obywatele, Ludu pracujący itd:-D:-D:-D
Jakie macie plany na średnio długi weekend majowy?
My dzisiaj wybieramy się na działkę a jutro w odwiedziny do znajomych którzy wrócili przedwczoraj z Egiptu.Kilka godzin oglądania zdjęć się szykuje.
Filwinka ja też w ramach zabawy planuję sadzać Anię na nocnik może jej się spodoba:tak:
 
Do góry