reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Listopad 2008

A ja sie powoli zaczynam czuc jak słonica. Przytyłam prawie 17kg, mam nadzieje ze teraz juz ta waga w miejscu stanie albo nawet spadnie. Pare osob juz mi powiedziało ze jestem gruba, ale ja sie czuje w sumie taka bardziej spuchnieta, ogolnie jak patrze w lustro wcale nie wygladam az taka wielka, ale waga mnie przeraża... Chyba czas ją wyrzucic hehe :-D Mam nadzieje ze po porodzie szybko to zgubie :-)
Ogolnie to jestem jakas przymulona znowu i jeszcze własnie lać zaczeło :-( O 17 jedziemy odebrac klucze do mieszkanka i powoli bedziemy mogli zaczac sie pakowac i zwozic rzeczy. Od 1 wrzesnia sie wprowadzamy tam. Bedziemy musieli wykabinowac tylko jakiegos neta szybko, bo nie bede miała jak na forum wejsc... ehhh
 
reklama
No i wróciłam ze spaceru. Ale duchota. Ledwie żyję.
Tajchi z tego co piszesz rozumiem, że ta nerka nie jest chora, tylko po prostu mniejsza? Tak jak mówisz na pewno wszystko będzie ok. Dobrze, że mamy wizyty i możemy kontrolowac dzieci. Moja mama jak była w ciąży nie miała ani jednego usg i nawet nie wiedziała, że będzie miała bliźniaki(mnie i brata). Niezła niespodzianka :-D.
Aneta dobra jesteś z tymi meblami:tak:. Uważaj na siebie.
Ale masz rację samo się nie zrobi, jak trzeba to trzeba.
A jak malowałaś tego puchatka? Może tez mojemu Igusiowi strzelę:happy:.
Jeśli chodzi o wagę to mam ok 8kg do przodu i wielki apetyt na czekakoladę. Kiedyś słodyczy wogóle nie jadłam, a teraz czekolada w dzień i nutella przed snem:baffled:. A podobno ochota na słodkie wróży dziewczynkę...
O widzę, że kolejna przeprowadzka się szykuje. Martynka też będziesz miała zajęcie.
 
TAJCHI - dobrze ze potwierdzilas diagnoze w sprawie nerki.....ale jak rosnie to chyba jest ok :tak: Trzymam kciuki...napewno bedzie wszystko dobrze.
MARTYNKA - nie przejmuj sie gadanie o wadze - to Twoja sprawa ;-)
Ja sie pilnuje w tej kwestii.....na starcie mialam za duzo, niestety po poprzeniej ciazy nie udalo sie zrzucic choc przytylam normalnie :sorry2:.....Tak wiec teraz mam jakies 7 - 8 na plus....calosciowa patrzac i tak jest duuuuzo :baffled:
Powodzenia w przeprowadze zycze.....widze ze tak jak my od 01.09 zmieniacie lokum :-)
AGA - ja malowalam najpierw na tekturze - latwiej zgumowac jakby cos nie wyszlo...a przy duzych rozmiarach latwo zagubic proporcje ;-) potem przenosilam na sciane i malowalam farbami - kupilam sobie testery w roznych kolorach (lateksowe farby z duluxa), a te kolory ktorych nie udalo mi sie z tych testerow - zamowilam przez internet (akrylowe do szablonow).
Zachecam do dzialania - satysfakcja spora....Jest to czasochlonne ale ja bardzo sie ciesze ze moglam wlasnorecznie ozdobic pokoik maluchów :tak:

Wkleje Wam zdjecia tego co malowalam w pokoju dzieciakow :tak:
Troche nie najlepsza jakosc bo fotki telefonem robione i niektore czarne miejsca sie błyszcza od lamp, wiec wygladaja jak biale (oczy Puchatka na jednej fotce :sorry2:)...... ale to nic, to co mam Wam pokazuje :-)
35mdy5u.jpg

femgbb.jpg

mtuzvo.jpg

3179oo0.jpg

qp2k8x.jpg
 
Ostatnia edycja:
WITAJCIE :)
Nie piszę tutaj zbyt często, ale to wynik mojego okrutnego lenistwa... Zresztą zauważyłam, że tak mam ze wszystkim. Powodem pewnie wzmożona konieczność odpoczynku... Echhhh...

Byłam dziś u naszej pani pediatry w ośrodku zdrowia, bo ostatnio w szpitalu przepisali mi isoptin, ale tylko jedno opakowanie i już mi się kończy, a mój gin na urlopie, a szpital w Tarnowskich Górach, czyli prawie godzina jazdy od domu... Nie chciało mi się taki kawał jechać po receptę... No i na wstępie pani doktor mi powiedziała - Haniu, co Ty nosisz przed sobą. Hehe. Dodam, że prowdziła mnie od moich narodzin i teraz będzie prowadziła mojego Małego ;) Spojrzała też w moje gardło i powiedziała, że nic złego się nie dzieje i wrazie czego mam kupić jakieś łagodne tabletki do ssania lub tantum verde do płukania. Narazie nic nie kupowałam.

Co do przeprowadzek, to my co prawda się nie przenosimy, ale musieliśmy zakupić nowe meble do sypialni i jutro mają nam przywieźć. Trzeba będzie wszystko powynosić i praktycznie całą sypialnię umeblować na nowo. Szkoda tylko, że mój Mąż już po urlopie, bo ja sama nie dam ze wszystkim rady. Jedno jest dobre, że mieszkamy w domku z moimi rodzicami i napewno mama mnie wspomoże ;)

Anetko - super pokoik dla Dzieciaków!!! Może kiedyż my też taki będziemy mieli dla naszych pociech :))

Całusy dla Wszystkich!!!
 
Aneta śliczne te obrazeczki, my też jesteśmy na etapie ozdabiania pokoiku ;-) a Ty czasem nie forsujesz się zbytnio z tym remontem??? przecież prawie od początku masz problemy z ciążą Kubuś remont a teraz jeszcze wyskakujesz z meblami Pięknie a kto odpocznie przed porodem co???
Tajichi czekamy na wieści, ale skoro kolejny lekarz powiedzial że taka uroda malucha to spokojne bo skoro taka jego uroda...
Hanuś Ty z bakcylami nie wyskakuj bo się jeszcze zarazimy;-)
Z tą wagą to się nie martwcie ja wprawdzie mam narazie +7 ale myślę że jak maluchy się urodzą to z nas te dodatkowe kilogramy wyssą... i tak trzeba myśleć nie ma się co zadręczać.
Powoiem Wam niusa byłam u lekarza i jestem w szoku moja córeczka chłopcem się stała... nie potrafię w to uwierzyć... chyba się już na nic nie nastawiam poczekamy co się urodzi...............
 
Hehe - bakcyle won!!!

Nik - ładnie się dzieje - aż się zastanawiam co będzie jak Piotruś dziewczynką się okaże. Jakoś trudno będzie mi się przestawić na Karolinkę... Hmmmm.... No, ale ważne aby Dzidziuś był zdrów!!
 
reklama
Witam, dzis pozno sie pojawilam, ale mialam mase roboty, na poczatku szylam firanke, a teraz koncze prac ubranka dla mojego kochanego brzdaca, zaraz wyjde z kociakami na dwor, niech sie troszke przyzwyczajaja
Tajchi mysle ze nie ma za bardzo czym sie przejmowac ta nereczka, po prostu bedzie mniejsza, wazne zeby dobrze spelniala swoja funkcje, napewno bedzie dobrze
aga111 ja tez tak mam teraz z tymi slodyczami, ale mnie najbardziej ciagnie do lodow, tez tak slyszalam ze jak chce sie slodkiego to bedzie dziewczynka, i niby u mnie ma byc, tylko mowia ze jak dziewczynka to sie brzydnie, a u mnie jest odwrotnie, wiec nie wiem w co tu wierzyc
aneta23 sliczny pokoj, zakochalam sie w nim, ja to w ogole kocham wszystko co jest z puchatkiem, ale naprawde super Ci wyszlo
nik_i he he a to dobre, ciekawe jak u mnie bedzie, ale niby na 2 usg mi mowili ze bedzie dziewczynka, mogloby tak zostac, bo mam prawie wszystko rozowe
A co do wagi, to ja mam na plusie 9kg jak narazie, ale martwie sie tylko tym zeby mi brzuch po porodzie wrocil do dawnej postaci, bo mam naprawde burzego brzuchala, a reszta to jak bedzie, cyce moga zostac takie jakie sa, a i moj P powiedzial ze tylek to mam ladniejszy niz przed ciaza...ciekawe
 
Do góry