reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

LIsta Wrześniowych Mamuś:):)

Dziękujemy za miłe przywitanie. Czuję, że będzie nam dobrze w tym gronie:-) Pozdrawiamy - Izabelcia i jej mama:-)
 
reklama
cześć mamusie
zuzanka ostatnio jest bardzo nieznośna, krzyczy, piszczy, płacze, myślałam że to na ząbki, ale nie widać ani śladu:no:
 
Olena...
po pierwsze jakie ostre ząbkowanie może trwać i tydzień przed wyjściem ząbka (typu płacze, co godzinę się budzi itd)
po drugie to takie akcje po kilka dni i potem spokój na kilka dni mogą się pojawiać nawet 3 miesiące przed pojawieniem się ząbka

... nie pocieszyłam... :sorry2:
piszę z doświadczenia ze starszym moim. Zaczął mi tak robić 3 m-ce przed wyjściem ząbka... niestety trzeba się było przemęczyć... tylko żel na dziąsełka i paracetamol nas ratował :blink:
 
witam mamuski :) jestem tu nowa :D moze nie taka nowa bo w ciazy pisalam ale zaniedbalam troche i znowu sie odzwywam :)

moj malutki w piatek skonczy 5 miesiecy i zabkow tez nie widac a zaczol marudzic juz jak mial 3 miesiace. mam nadzieje ze juz nie dlugo :D pozdrawiam!
 
Olena...
po pierwsze jakie ostre ząbkowanie może trwać i tydzień przed wyjściem ząbka (typu płacze, co godzinę się budzi itd)
po drugie to takie akcje po kilka dni i potem spokój na kilka dni mogą się pojawiać nawet 3 miesiące przed pojawieniem się ząbka

... nie pocieszyłam... :sorry2:
piszę z doświadczenia ze starszym moim. Zaczął mi tak robić 3 m-ce przed wyjściem ząbka... niestety trzeba się było przemęczyć... tylko żel na dziąsełka i paracetamol nas ratował :blink:
Nasza Izuśka od jakiegoś czasu też zachowuje się tak, jakby ząb miał się pojawic lada chwila. Ale jak na razie to go nie widać. Życzę dużo cierpliwości wszystkim, którzy są w takiej samej "ząbkującej" sytuacji;-)
 
witam, dopiero stawiam pierwsze kroki na tym forum, jestem mamusia gabrysia urodzonego 27 wrzesnia :-), mieszkamy we wloszech.
jutro idziemy na szczepienie a pozniej do lekarza na zalecenia w sprawie jedzonka, widze, ze dyskusja o zabeczkach, no u nas tez chyba cos sie bedzie klulo, bo maly slini sie okropnie, lapcie w buzi sa non stop, marudny sie od trzech dni zrobil strasznie, ale sprawdzalam dziaselka i nie sa jeszcze ani biale ani spuchniete...mam nadzieje, ze nie za dlugo bedziemy sie meczyc w oczekiwaniu na zebola
 
Ok ok... mamy 2009 rok, marzec, więc jak to zwykle bywa facet "spóźniony" ale stwierdzam, że temat wątku jest "tendencyjny" - wogóle nie uwzględnia tatusiów:-)
 
reklama
Witam mamusie i Pedro :)
chciałabym również do Was dołączyć. Dotychczas byłam na forum ale głównie w wątku: wcześniaki. Moja córcia urodziła się 7 września z wagą 1500 i miała 45 cm długości. Dziś powoli zapominamy o tamtych chwilach i próbujemy zrobić wszystko by Amelka rozwijała się jak dzieci urodzone o czasie, walczymy z różnymi choróbskami, jak większość pewnie i wprowadzamy nowe jedzonko do diety.
Pedro - pocieszę Cię że nie jesteś jedyny. Ja o tym forum dowiedziałam się od mojego M. który szukał czegoś na temat przepukliny i tu trafił, zapisał się a potem ja podpatrzyłam i tu zostałam opowiadając mu co wyczytam i napiszę :)
 

Podobne tematy

Do góry