reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

LIsta Wrześniowych Mamuś:):)

Dziękujemy za miłe przywitanie. Czuję, że będzie nam dobrze w tym gronie:-) Pozdrawiamy - Izabelcia i jej mama:-)
 
reklama
cześć mamusie
zuzanka ostatnio jest bardzo nieznośna, krzyczy, piszczy, płacze, myślałam że to na ząbki, ale nie widać ani śladu:no:
 
Olena...
po pierwsze jakie ostre ząbkowanie może trwać i tydzień przed wyjściem ząbka (typu płacze, co godzinę się budzi itd)
po drugie to takie akcje po kilka dni i potem spokój na kilka dni mogą się pojawiać nawet 3 miesiące przed pojawieniem się ząbka

... nie pocieszyłam... :sorry2:
piszę z doświadczenia ze starszym moim. Zaczął mi tak robić 3 m-ce przed wyjściem ząbka... niestety trzeba się było przemęczyć... tylko żel na dziąsełka i paracetamol nas ratował :blink:
 
witam mamuski :) jestem tu nowa :D moze nie taka nowa bo w ciazy pisalam ale zaniedbalam troche i znowu sie odzwywam :)

moj malutki w piatek skonczy 5 miesiecy i zabkow tez nie widac a zaczol marudzic juz jak mial 3 miesiace. mam nadzieje ze juz nie dlugo :D pozdrawiam!
 
Olena...
po pierwsze jakie ostre ząbkowanie może trwać i tydzień przed wyjściem ząbka (typu płacze, co godzinę się budzi itd)
po drugie to takie akcje po kilka dni i potem spokój na kilka dni mogą się pojawiać nawet 3 miesiące przed pojawieniem się ząbka

... nie pocieszyłam... :sorry2:
piszę z doświadczenia ze starszym moim. Zaczął mi tak robić 3 m-ce przed wyjściem ząbka... niestety trzeba się było przemęczyć... tylko żel na dziąsełka i paracetamol nas ratował :blink:
Nasza Izuśka od jakiegoś czasu też zachowuje się tak, jakby ząb miał się pojawic lada chwila. Ale jak na razie to go nie widać. Życzę dużo cierpliwości wszystkim, którzy są w takiej samej "ząbkującej" sytuacji;-)
 
witam, dopiero stawiam pierwsze kroki na tym forum, jestem mamusia gabrysia urodzonego 27 wrzesnia :-), mieszkamy we wloszech.
jutro idziemy na szczepienie a pozniej do lekarza na zalecenia w sprawie jedzonka, widze, ze dyskusja o zabeczkach, no u nas tez chyba cos sie bedzie klulo, bo maly slini sie okropnie, lapcie w buzi sa non stop, marudny sie od trzech dni zrobil strasznie, ale sprawdzalam dziaselka i nie sa jeszcze ani biale ani spuchniete...mam nadzieje, ze nie za dlugo bedziemy sie meczyc w oczekiwaniu na zebola
 
Ok ok... mamy 2009 rok, marzec, więc jak to zwykle bywa facet "spóźniony" ale stwierdzam, że temat wątku jest "tendencyjny" - wogóle nie uwzględnia tatusiów:-)
 
reklama
Witam mamusie i Pedro :)
chciałabym również do Was dołączyć. Dotychczas byłam na forum ale głównie w wątku: wcześniaki. Moja córcia urodziła się 7 września z wagą 1500 i miała 45 cm długości. Dziś powoli zapominamy o tamtych chwilach i próbujemy zrobić wszystko by Amelka rozwijała się jak dzieci urodzone o czasie, walczymy z różnymi choróbskami, jak większość pewnie i wprowadzamy nowe jedzonko do diety.
Pedro - pocieszę Cię że nie jesteś jedyny. Ja o tym forum dowiedziałam się od mojego M. który szukał czegoś na temat przepukliny i tu trafił, zapisał się a potem ja podpatrzyłam i tu zostałam opowiadając mu co wyczytam i napiszę :)
 
Do góry