reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lista lutowych mamuś

Meldujemy sie juz w domku :-)
Wrocilysmy wczoraj :-)
Gratuluje wszystkim, ktore sie w miedzyczasie rozpadly i trzymam kciukasy za te, ktore jeszcze przed :-)
Na razie musimy sie troche ze wszystkim ogarnac... wiec zdjecia beda pozniej :-)
Dzisiaj lece jeszcze tylko opisac jak to u nas z rodzeniem bylo... tak na pocieszenie i zachete dla mam nierozdwojonych :-)
Mala jest slodka. Wlasnie spi sobie od 4 godzinek :-)
Na poczatku troche nam nie szlo cycanie, ale teraz jest to nasze ulubione zajecie :-)
 
reklama
Czesc dziewczyny,gratuluje wszystkim rozdwojonym!!!
Na razie brakuje mi czasu ,ale jak tylko bede mogla wkleje zdjecia mojej córeczki!
Pozdrawiam Was serdecznie
Misiu moja córeczka ma na imie Natalka,gdybs mogła w wolnej chwili dopisac ,dziekuje
 
Nie wiam, ale mi terem jak Wam,ale mi teraz ciezko znalezc czas na pisanie. nawet teraz mati spi mi na reku, bo jak go chce wlozyc do lozeczka to jest niespokojny i steka, ze mu zle:)
 
Asiu jak tam?? Jakieś ruchy?? Ja dziś jadę na kolejne KTG. Bóle znów mam ale pewnie jak zwykle nic z tego.
Miłego dzionka
 
Magduśka,daj znać co tam po KTG :) No chyba,żeby Cię zostawili już :)
Mnie znów w nocy bolało jakbym okres dostać miała,a rano jak ręką odjął-cisza.Mała od przedwczoraj jakś leniwa,już nie szaleje jak ostatnio.
Ja we wtorek do szpitala,ale i u mnie pewnie będzie dupa ;) i wrócę spowrotem jako 2 w 1:)
Trzymam kciuki Magduśka!!!Odzywaj się Kochana!
Buziaki dla wszystkich rozdwojonych i tych w całości... :)
 
reklama
Wątpię żeby mnie zostawili, podejrzewam, że w poniedziałek karzą się stawić. No nic... Jadę :). Na szczęście udało się przełożyć operację Pawła na 16 marca...
 
Do góry