reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

reklama
Witajcie. Ja tez mam mało czasu, pomimo ze jedno dziecko...jak spi to piore, sprzatam, prasuje a jak nie spi to raczej musze sie z nim bawic bo sam to sie zabawi max 15 minut. Ja poki co nie chce drugiego, kiedyś napewno. Jeszcze nie doszlam do siebie po porodzie w sensie psychicznym, te komplikacje ktore wtedy byly...Jeszcze sobie tego nie ulozylam w glowie i nie wiem czy kiedys uloze. Dmucham i chucham na synka, nawet jak spi to staram sie zerkac na niego non stop, moja mama twierdzi ze w koncu sfiksuje ale poki co nie umiem inaczej. Codziennie dziekuje ze sie normalnie rozwija tak jak swoi rowiesnicy a jednocześnie boje sie kazdego nowego dnia. Ale na szczescie zdaje sobie sprawe ze nie zachowuje sie normalnie, byc moze zdecyduje sie na psychologa jezeli dalej tak bedzie. Miłego popołudnia. U nas leje

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Julka duzo mam pierworodnych tak ma. Ja sie okrutnie trzeslam nad pierworodnym. Wiecznie stres czy wszystko ok, przez to wiecznie malo pokarmu i walczylam zeby byl. Drugie dziecko to całkiem inna bajka. Stresu w ogole nie ma, wszystko na luzie. Całkiem inne macierzyństwo.
Dwojka dzieci to wyzwanie, bo trzeba biegac od jednego do drugiego a w międzyczasie obiad ogarnac badz jakis porządek zrobic. Hardcore :D ale mimo to ciesze sie ze zdecydowalam sie na drugie dzieciatko. Baaaa gdybym finansowo stala ok to i na trzecie bym sie zdecydowala :)

Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom
 
No my chyba właśnie bliżej owu i jest chłopak.
Oj filip ma dziciecka bardzo kiepski dzień. Płacz o byle co. Zamontowanliśmy na górze na schodach bramke, ale muszę jeszcze pomyśleć żeby coś przykleic do barierki bo jak rozwieszałam pranie a on sobie "biegał" to nogi były pod barierką i zwisaly. Ale się przestraszylam.

Ja dużo rzeczy robię z filipem. Rozwieszam/skladam pranie, gotuje obiad, zmywam, odkurzam a on to lubi bo coś się dzieje. Moja bratowa teraz jak ma dwoje dzieci to stwierdziła że z jednym to się nudziła, bo teraz naprawdę ma co ogarniać.

Julka ja też się bardzo boję o Filipa. Wiem że u was było coś nie tak, ale podejrzewam że nawet jakby było wszysyko Oki to i tak strach będzie, bo teraz tyle się słyszy o tych chorobach.
Stresuje mnie ze pelza z tą prosta nogą, jak wyzdrowieje pójdę z ni, do fizjoterapeutki nich go obejrzy.

Czy wasze dzieci machaja główka na boki, jakby na NIE?
 
Maamba2 podzielam zdanie bratowej :D ja tez stwierdzam ze przy jednym to sie nudzialam i co ja z tym czasem robilam :p... jakbym miala trzecie to pewnie bym mowila ze przy dwojce to sie nudzialam [emoji14]

Mati jak był mniejszy miał etap ze machal glowka na boki ale mu przeszlo samo :)

Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Julka masz rację :
"Podobno „łatwiej” jest począć dziewczynkę, bo „żeńskie” plemniki, czyli te z chromosomem X są silniejsze i żyją dłużej. Mogą zatem pokonać dłuższą drogę do komórki jajowej i doprowadzić do zapłodnienia w trudniejszych warunkach np. gdy nasienia jest mniej. Pary starające się o córkę powinny zatem współżyć na 2-3 dni przed owulacją, bo w śluzie przetrwają jedynie plemniki żeńskie, które w trakcie owulacji będą w stanie zapłodnić komórkę jajową."

my nie mieliśmy nacisku na zadną płec;-) od początku miałam przeczucie że to bedzie chłopiec,nawet jak już poznałam płeć to i tak byłam chyba do 7 miesiąca bardzo ostrożna i kupowałam takie ciuszki zeby były i dla chłopca i dla dziewczynki;-) potem już było wiadomo 100% ze dziewczynka,ale ja i tak mówiłam do męża że co będzie jak urodzi się chłopiec;-)?a teraz nie wyobrażam sobie że mogłabym nie mieć mojej Zosienki;-) drugą też chciałbym dziewczynkę ;-P

Hope ja juz od miesiąca chce pomau kończyć kp i nici z tego.Karmie 3 x i pokarmu zamiast ubywać to jeszcze przybywa.wczoraj wieczorem dałam kaszke i potem miałam takie piersi ze mi kapało i musiałm wziąść mała i jej dać na spiąco bo nie chciało mi sie laktatora wyciągac i zjadła nawet tak ze poczułam ulgę.śmiesznie to wyglądało jak tak jadła na spiocha a ja jej zmieniałam te piersi;-)
nie wiem jak to bedzie....

Widzisz, mi już troszkę zanika. Nie karmiłam cały dzień i całą noc i rano trochę mnie bolały piersi. Nakarmiłam rano Mikołaja, żeby mi ubyło :) myślę, że u mnie samo zaniknie. Dobrze się ułożyło. Kiedyś mały zasypiał tylko przy piersi, a teraz już daje mu butelkę z piciem, a bałam się, że będzie problem właśnie z zasypianiem.

Witajcie. Ja tez mam mało czasu, pomimo ze jedno dziecko...jak spi to piore, sprzatam, prasuje a jak nie spi to raczej musze sie z nim bawic bo sam to sie zabawi max 15 minut. Ja poki co nie chce drugiego, kiedyś napewno. Jeszcze nie doszlam do siebie po porodzie w sensie psychicznym, te komplikacje ktore wtedy byly...Jeszcze sobie tego nie ulozylam w glowie i nie wiem czy kiedys uloze. Dmucham i chucham na synka, nawet jak spi to staram sie zerkac na niego non stop, moja mama twierdzi ze w koncu sfiksuje ale poki co nie umiem inaczej. Codziennie dziekuje ze sie normalnie rozwija tak jak swoi rowiesnicy a jednocześnie boje sie kazdego nowego dnia. Ale na szczescie zdaje sobie sprawe ze nie zachowuje sie normalnie, byc moze zdecyduje sie na psychologa jezeli dalej tak bedzie. Miłego popołudnia. U nas leje

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Ja też tak mam przez zagrożoną ciążę. Tak bardzo to przeżyłam, że nie ma dnia, żebym nie myślała o tym co przeszłam. I właśnie tak jak któraś z Was napisała, ciężko jest teraz kontrolować dni płodne bo miesiączki są często nieregularne. Za każdym razem cieszę się, że mam okres:) Bardzo chciałabym mieć dziewczynkę jeszcze, to moje marzenie :) Ale chyba musi minąć pare lat zanim się zdecyduję.

Przy dwójce macie mnóstwo roboty. Ja się zastanawiam co robiłam bez Mikołaja :)
 
Hej wam :)

Oj bylo co nadrabiac :)

Iwona to razem synów bedziemy mialy :) matko bede miala 3 mezczyzn w domu :)

Lila z moim lubym w porzadku .Adas jak Adas daje czasem w kosc .A o ciaze hmm temat rzeka :) Jak chces chodz.na priv to Ci powiem .

DZIEWCZYNY nie stresujcie sie ze dziecko nie pelza , nie siada nie raczkuje . Spokojnie idzie swoim tempem :)

Adas robi jak chce sobie i co chce a najlepiej mu wychodzi stanie na glowie :) da sie da sie :)

U mnie co do plci dzieci trafione dokladnie w dzien owulacji o dwóch chlopcow :) Juz sie śmieje z mojego ze przy 3 tez byl by chlopak chod nie planuje :)

Drugi tez nie planowany bo dopiero teraz mielisny sie zaczac starac a to juz 4 miesiac :)

Za nie dlugo poród jak to zleci :)



Napisane na HUAWEI CAM-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hejka!

Hope, i zasypia przy butelce z piciem?
Fazerkam, ja dokładnie tak samo chciałabym jak Ty i też mnie to przeraża.
Mamba, moja wcale tak nie machała.
Gwiazda, chętnie poklikam :)

Miłego dnia!
 
A ja mam trójkę :) 12, 7 i Anastazyjkę :) Gdyby byli tylko chłopcy to już luz, bo się ogarniają w miarę. Ale nie wyobrażam sobie życia bez mojej księżniczki! Wymarzonej, wyśnionej, takiej, jaka miała właśnie być, doskonałej :-) I mimo, że jest naprawdę grzeczna to wiadomo, że pracy przy niej jest, jak to przy dziecku. Do tego potrzeby starszych i pomoc przy nauce, mimo tego, że są w miarę samodzielni. I też się o nich boję, razy trzy. A z takim maleństwem to różne rzeczy mogą dopiero wychodzić więc tymbardziej. Mam nadzieję jednak, że będzie dobrze. Zresztą, kto jest od dawna, wie, jak schizowałam już w ciąży...

Miałam wysłać to rano, ale nie dałam rady, a dzień zalatany, a teraz właśnie karmię na dobranoc więc mam chwilę :)

Buźka!
 
reklama
Szwankuje mi bb czy naprawdę od wczoraj żadnego wpisu?:O odzywać się dziewuszki!

Zapomniałam Wam napisać że ostatnio byliśmy na ważeniu i Natalka przez miesiąc przytyła tylko 150 g :( waży 5800 masakra :( lekarka się zmartwiła, zleciła nam ponownie wszystkie badania laboratoryjne - krew, mocz, kał. Chyba nas szpital nie ominie al szczerze mówiąc to już bym chciała żeby nas wysłała bo będę spokojniejsza jeśli ją przebadają. Już ostatnio jej to powiedziałam ale stwierdziła ze teraz zły czas bo to był środek zimy i szpital pełen chorych maluchów i nie chciała jej wysyłać tam.
 
Do góry