Lila
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Listopad 2005
- Postów
- 3 507
Dobry wieczór!
Ja Młodą karmię również jak płacze. Czasami przesypia całą noc. Często je raz w nocy. Rzadko dwa razy. Bez cycka by nie usnęła, a na pewno nie tak szybko.
Iwona, a dlaczego jest zakaz wypuszczania drobiu? Ze względu na tę grypę? To jaki masz zawód? :-)
Pauladabro - gratuluję dwóch ząbków! Może przez ząbki marudził? W sumie sama nie mam na marudzenie pomysłów...U nas jak zaczyna świrować, co nie dzieje się często, to wystarczy, że zjawią się chłopcy i się wygłupiają, zagadują, starszy na kolana weźmie - patrzy na nich, śmieje się, gada, jak zaczarowana. Ale tu działa rodzeństwo, a nie ja :-) A ja? Też zagaduję, zmieniam zabawki, wezmę na ręce, zabawy paluszkowe, a kuku itp. Śpiewam piosenki. Czasami włączę jej babytv. To program z bajkami dla niemowląt, masz go może? No i włączam moje płyty z piosenkami dla dzieci (z racji zawodu) i tańczymy. Sama bardzo to lubię :-) Ja wtedy liczę spalające się kalorie, a ona jest bardzo zadowolona :-) Moja też uwielbia stać, ciężko czasami jej nogi zgiąć. Dźwiga się do siadu, ale sama nie usiądzie, ale siedzieć chce i lubi. Jak już siedzi to się w miarę utrzymuje, schyli się po zabawkę, wyprostuje się itp.
Byliśmy dziś na basenie. Ferajna już była wcześniej, ale w końcu zdecydowałam się iść. Ja nie wiem, dlaczego tam nie śmigam częściej!! Muszę zacząć. Teraz dzieciaki szkolne i przedszkolne mają za darmo, bo ferie, ale i my z racji tego, że już jesteśmy dużą rodziną to na tę kartę też grosze płacimy. Ale sobie popływałam, uwielbiam! Anastazja była z babcią na spacerze, chłopcami na basenie zajął się mąż, a ja miałam luz :-)
Ja Młodą karmię również jak płacze. Czasami przesypia całą noc. Często je raz w nocy. Rzadko dwa razy. Bez cycka by nie usnęła, a na pewno nie tak szybko.
Iwona, a dlaczego jest zakaz wypuszczania drobiu? Ze względu na tę grypę? To jaki masz zawód? :-)
Pauladabro - gratuluję dwóch ząbków! Może przez ząbki marudził? W sumie sama nie mam na marudzenie pomysłów...U nas jak zaczyna świrować, co nie dzieje się często, to wystarczy, że zjawią się chłopcy i się wygłupiają, zagadują, starszy na kolana weźmie - patrzy na nich, śmieje się, gada, jak zaczarowana. Ale tu działa rodzeństwo, a nie ja :-) A ja? Też zagaduję, zmieniam zabawki, wezmę na ręce, zabawy paluszkowe, a kuku itp. Śpiewam piosenki. Czasami włączę jej babytv. To program z bajkami dla niemowląt, masz go może? No i włączam moje płyty z piosenkami dla dzieci (z racji zawodu) i tańczymy. Sama bardzo to lubię :-) Ja wtedy liczę spalające się kalorie, a ona jest bardzo zadowolona :-) Moja też uwielbia stać, ciężko czasami jej nogi zgiąć. Dźwiga się do siadu, ale sama nie usiądzie, ale siedzieć chce i lubi. Jak już siedzi to się w miarę utrzymuje, schyli się po zabawkę, wyprostuje się itp.
Byliśmy dziś na basenie. Ferajna już była wcześniej, ale w końcu zdecydowałam się iść. Ja nie wiem, dlaczego tam nie śmigam częściej!! Muszę zacząć. Teraz dzieciaki szkolne i przedszkolne mają za darmo, bo ferie, ale i my z racji tego, że już jesteśmy dużą rodziną to na tę kartę też grosze płacimy. Ale sobie popływałam, uwielbiam! Anastazja była z babcią na spacerze, chłopcami na basenie zajął się mąż, a ja miałam luz :-)