BasiaJulia
Fanka BB :)
Hej.
Moja Sareńka o 1.30 uznała, że to świetny czas na wkładanie nóżek w szczebelki i zdejmowanie skarpetek zasnęła, jak w końcu wstałam i zrobiłam jej butelkę (po zjedzeniu).
Ale dziś szaro co to za święta?
Skoro ma miękki brzuszek i nie boli ją nic to spróbuj syropu/soku i poczekaj, ewentualnie jakby nic dalej nie było to czopek. Do lekarza to dopiero na końcu jakby nic nie skutkowało. Moja jak była malutka to robiła kupki co 5-7 dni, choć była mieszanie karmiona, też nic ją nie bolało, a czasem zrobiła tak, że nawet nie wiedziałam kiedyFlammie współczuję sytuacji biedaczek na pewno się wystraszył, ale może szybko zapomni. Dobrze że nic się nie stało.
Minął czwarty dzień i kupki brak :/ ten lek o ktorym Toteczka napisała dałam już dwa razy - wczoraj i dziś i nadal nic. A ten sok ze śliwki mogę dać jak ma jeszcze nie rozszerzoną dietę? To samemu się jakoś robi czy kupuje i to w aptece czy w spożywczym? Szczerze mówiąc pierwszy raz słyszę o tej metodzie po ilu dniach bez wypróżnienia powinnam się zgłosić do lekarza, jak myślicie?
A objawów problemów brzuszkowych brak, w zachowaniu nic nie widać żeby ją coś bolało. Brzuszek ma miękki i nie jest wzdęty.
A no i pożalę się że dziś chyba ostatnia noc z moją malutką w sypialni. Dostałam nianię elektroniczną i ustaliliśmy z mężem że od jutra spróbujemy ją kłaść już na całą noc w jej pokoiku. I tak mi z tym strasznie smutno! Lubię patrzeć jak śpi i rano widzieć ją jak otwieram oczy. I jak sobie gada i raczki ogląda zanim się zwlekę z łóżka. Takie tam smuteczki mamine... ❤
Moja Sareńka o 1.30 uznała, że to świetny czas na wkładanie nóżek w szczebelki i zdejmowanie skarpetek zasnęła, jak w końcu wstałam i zrobiłam jej butelkę (po zjedzeniu).
Ale dziś szaro co to za święta?