reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Witam!

Iwona77 - kciuki zaciskam, dawaj nam znać co i jak! Trzymaj się!
Dżudka, też mnie tak te nogi rwą :/
Pauladabro, najczęściej czop odchodzi do dwóch tygodni przed, ale czasami i miesiąc.
Aga - przytulam!! Dobrze, że się nic nie stało!
Mendoza, trzymaj się! Wyrazy współczucia :(
Nieufna, współczuję bólu, nie cierpię bólu głowy! Powodzenia na wizycie, daj znać potem co i jak.
Julka, jutro obrona?
Margerita, i jak tam po wizycie? Opisałaś na groszku i fasolce?

U nas rano burza i deszcz, teraz wygląda zza chmur słoneczko :)
 
reklama
Jejku, jak wchodzę na wątek to przejeżdżając w dół po wiadomościach tylko czekam, aż któraś napisze, że jedzie rodzić bądź urodziła :) :) :) Też tak macie??? To takie ekscytujące :D
 
Cześć Dziewczyny,

Mendoza - bardzo mi przykro :(, wiem jaki to smutek niestety bo rok temu zmarła prababcia Męża i mimo że miała 92 lata to Mąż strasznie to przeżył..
trzymaj się Kochana :*

Nieufna - trzymam kciuki za wizytę i oby migrena minęła szybko.

Ja miałam dzisiaj fatalną noc to mało powiedziane. Co chwilę się budziłam z bólem kręgosłupa i brzucha jak na miesiączkę. Teraz już przeszło, ale bolało niesamowicie. Siku co chwilę. Śpię teraz na takim niskim łóżku że ciężko mi się z niego podnieść :( oby wytrzymać do końca czerwca i będziemy na swoim.

Wiecie co dzisiaj tak sobie pomyślałam, że boję się o siebie po porodzie i moje odczucia tzn chodzi mi o to, że będę się wkurzać na teściową jak będzie brała na ręce małego albo całowała albo coś. Już kiedyś pisałam co to za typ kobiety i boję się, że przez to zacznę się wkurzać i kłócić z mężem....i że będę matką kwoką że nie dam nikomu dotknąć mojego dzidziusia bo będzie mnie to wkurzało....albo mi hormony buzują albo lasuje mi się we łbie :p

co do łba to przez to wstawanie i bóle jestem taka niewyspana boli mnie głowa a teraz nie mogę zasnąć..przydałoby się poprasować coś i odkurzyć i umyć podłogi ale zupełnie nie mam siły. tylko jak ja tego nie zrobi to nikt inny też :(

Kurde już piątek...od maja to czas ucieka mi przez palce, ale to dobrze bo chciałabym już mieć moją kruszynę po tej stronie brzuszka :)

Miłego dnia wszystkim brzuszkom, bez stresu i dolegliwości. :)
 
Mendoza współczuje...

Iwona77 wychodzi do domku więc pewnie sama Wam juz wszystko opowie..

ehh u mnie dzis szaro buro i ponuro, za oknem nawałnica, dzis mam 16 rocznicę ślubu a mąż będzie wyjątkowo późno i nawet nie mam pomysłu na extra kolację bo nie chce mi się wyłazić po zakupy z domu
 
Kurczę Aga to już za 6 dni! Jak super :D

pisałam to już nie raz, przepraszam, że się powtarzam, ale...jak ten czas leci! szok... niedawno co kciuki za wizyty połówkowe, jak się chwaliłyśmy że dzieci ważą już 800g albo 1 kg a tu już porody :), ale się cieszę...

Trzymam kciuki za Was wszystkie, które macie już wyznaczone terminy :)

Iwona35 - zamów coś do domu, przełóż na talerze i gotowe :D
 
Iwona wszystkiego dobrego z okazji rocznicy ;) tak Lila jutro mam obrone. O tej porze juz dawno bede po. Najlepsze jest to ze dzis mnie tak glowa boli i tak sie nie wyspalam ze nawet nie mam sily sie uczyć
 
Dzień Dobry
U nas pochmurno i deszczowo, nawet Małej do przedszkola nie zawiozłam, bo nie chciało nam się wstać.
Ja też jak wchodzę na wątek to patrzę czy ktoś już pojechał rodzić czy nie.
U mnie 13 dni do cc, 12 do pójścia do szpitala, 4 do wizyty...i tak liczę te dni, godziny....Wy też tak nie możecie się doczekać?
Zaraz muszę zabrać się za jakiś obiadek, może dziś rybę zrobię i surówkę z kapusty kiszonej, bo po porodzie to już tego nie pojem.
Buziaki dla Wszystkich
 
Julka, no to jeszcze chwila i będziesz po obronie. Wiem jaki to stres, ale pomyśl, że już po będziesz czekać tylko na swój Skarb :)
Pauladabro - pewnie będzie Cię to wkurzało, mnie tez wkurzało... Ale może teściowa nie będzie się wtrącać aż tak bardzo, co? Wątpliwe, wiem :/ Ale pamiętaj, że to Twoje dziecko, a nie jej i trzeba będzie ją uświadomić i koniec!!!!
 
reklama
Lila ja sie nie stresuje raczej. Podchodzę raczej na luzie. Zdac zdam a czy na 3,4 czy 5 to juz obojetne ;) slubem tez sie nie stresowalam, ja sie tylko pierdołami lubie stresować :p
 
Do góry