reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2016

Jak liczę ..mam taka tabelkę z godzinami -co pół godz...i jak się ruszy zakreślam....W cały dzień od 9-21 ma być 10 ruchów :D ponoć jest ok .....
idę leżeć zaraz ....Ale mi mała napiera na przód brzucha ....
Nafoczka trzymam kciuki za każdy dzień.....zresztą u mnie to samo....tj każdy dzień na wagę złota...
 
reklama
Jak liczę ..mam taka tabelkę z godzinami -co pół godz...i jak się ruszy zakreślam....W cały dzień od 9-21 ma być 10 ruchów :D ponoć jest ok .....
idę leżeć zaraz ....Ale mi mała napiera na przód brzucha ....
Nafoczka trzymam kciuki za każdy dzień.....zresztą u mnie to samo....tj każdy dzień na wagę złota...
Mam taką samą kartę i odkąd liczę to mała mniej się rusza jak na złość
 
Cześć wszystkim;-)



na ten posiew to ginekolog daje skierowanie,sam pobiera,albo położna u mnie gdzieś ok 35 tyg ma to być,przy okazji morfologii to chyba nie bardzo bo w zabiegowym przynajmniej u mnie napewno pielegniarka tego nie pobiera

Gutka fajny ten kalkulator,będę teraz z niego korzystać,obecnie mam dokładnie górną granicę wagi,czyli nie jest bardzo żle;-)
Nafoczka,trzymam kciuki za każdy dzień,oby jak najdłużej ;-)

Ja wczoraj byłam pierwszy raz w szkole rodzenia-bardzo się mi spodobało-tym bardziej że okazało się że nie będe musiała nic płacic za to;-) mąż też był,ale stwierdził że nudnawo.Tematem była kąpiel dzidziusia,bardzo fajna położna to prowadzi i dostałam czapeczkę dla dzidzi.Zajęcia dość długie,bo prawie 2 godz plus ćwiczenia ale nich nie zostałam bo trzeba zaświadczenie od lekarza że można ćwiczyć;-) ogólnie na plus;-) zawsze można się dowiedzieć czegoś ciekawego np,że trzeba odwijać pampers,albo wycinać takie półkole żeby nie nakładać go na nie odpadniętą pępowinę,żeby skóra mogła tam oddychać-nie widziałam tego i nie przyszłoby mi to raczej do głowy.
Są też takie gotowe pieluszki z wycięciem pod pępek, żeby się goilo :-) widziałam chyba w Rossmannie i biedronce

U mnie standardowo młoda robi rewolucję wieczorem i jak jem. Lubi też jeździć tramwajem i autem :-)

Ja się bardzo wierce przed spaniem, ale generalnie śpię dobrze. Chyba że mam drzemke w ciągu dnia, to wtedy czasem gorzej mi się zasypia w nocy.
 
Ale dostałam pałera:szok:
Umylam podłogi zrobiłam już obiad (potrawka z kurczaka z ryżem, śmietanką 30, porem marchewką i pietruszką) i umyłam okna na parterze oprócz kuchni. Ale okna się prawie nie liczą bo mam myjke elektryczną i zajęło mi to 15 min. :p
 
Jak dla mnie czasem ruchy umykają bo teraz juz inne są .....Staram się nie nakręcać bo jeszcze tego mi brakuje....Jakby co zawsze mogę do lekarza zadzwonić....
 
Właśnie sobie zrobiłam przerwę w pracy na przekąśkę :) Dziś mam jeden z tych denerwujących dni, kiedy wszystko leci z rąk, nic nie chce działać albo się znaleźć..

Wczoraj sobie z mężem rozmawialiśmy jak nam niewiele zostało do terminu i mąż wspomniał, że skoro my tak niedługo to nasi znajomi powinni zacząć rodzić lada dzień... i wiecie co, dziś właśnie znajoma wylądowała na porodówce :) Wykrakaliśmy.

Od rana przeżyłam szok, jak weszłam na wagę, bo kilo ekstra w ciągu tygodnia to niezły wynik :) Czuję, że wszystko idzie w brzuch i piersi.
gutka, dzięki za kalkulator. Według niego przynajmniej ta szybująca waga jest w normie.

nafoczka, kciuki trzymam też i ja!

Co do ruchów:
Ja czuję nadal kopnięcia dość mocno, ale w większości takie przemieszczanie się jak większość z was. Czasem też mały jest spokojny, a czasem strasznie się wierci.

Co do zachcianek:
raczej mam takie okresowe obsesje, jak np arbuzy przez ostatnie dwa tygodnie jakoś. Teraz przerzucam się na truskawki, choć marzą mi się maliny :p
Odrzuca mnie od chudego mięsa - kurczak, wołowina... ale na myśl o tłuściutkiej wieprzowince, boczku, albo smalcu, jak któraś wspomniała, to cieknie mi ślinka :)

U nas na obiad będzie "gulasz" z soczewicy :)

Jutro wizyta, więc super się denerwuję i niecierpliwię...
 
To mam za dużo, ale już mniej jeść się nie da. Widać taki mam organizm.




Chodzi o paciorkowca, mi ma pobierać lekarz wymaz na przedostatniej wizycie.



Witam Was.
Ja miałam ciężką noc, bo nie mogłam spać. A jak już usnęłam to jakieś złe sny miałam. Mała też dopiero się obudziła, ale lekko ją czuję.
Też mam się zamiar niedługo spakować, bo po wczorajszym stwierdziłam, że licho nie śpi.

Iwona35, a może zjadłaś coś co mu nie pasuje ?:) Jak jest teraz?
Przespałam się 2h. Mały nadal aktywny, moze nie tak boleśne jak w nocy ale liczyć to ja go dziś na pewno nie muszę:) Zwłoki dzis ze mnie po tej nocy. Nic mi sie nie chce.
CHetnie wjadę do którejs z Was na obiad, zabieram ze sobą dzieci:)
 
reklama
Przespałam się 2h. Mały nadal aktywny, moze nie tak boleśne jak w nocy ale liczyć to ja go dziś na pewno nie muszę:) Zwłoki dzis ze mnie po tej nocy. Nic mi sie nie chce.
CHetnie wjadę do którejs z Was na obiad, zabieram ze sobą dzieci:)

Zapraszam serdecznie :) zupka juz gotowa :)


Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Do góry