reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Flammie, no kto wie czy nie będzie łamaczem kobiecych serc, przecież nawet dziś przeszedł obojętnie obok tej pani :p
Ja ostatnio szłam ulicą i taki 2-3latek pokazuje palcem na mój brzuch i do mamy: "pani ma tam dzidziusia". A ja sobie pomyślałam... jakie mądre dziecko, bo dziady w sklepie czy przychodni nie widzą:p
 
reklama
Dziewczyny dzień nudny jak flaki z olejem ale może i dobrze bo ciśnienie i chęć do życia na poziomie 0[emoji42]

Wiem czemu ta ciąża jest taka męcząca... bo w pierwszej mogłam spać ile chciałam i nie musiałam się opiekować Martynką (wiem, jestem geniuszem[emoji19] )

Córcia też była dziś nie w sosie. Taki dzień widać. I Maja chyba przespała większość dnia w brzuszku.

A wiecie zjadłam dziś obiad, wcale nie jakoś mega dużo, i po chwili czułam jakby mi się miało ulać. I tak do wieczora, ale mimo to ciągle chciałam coś wszamać, jakieś wiśnie gruszke albo sorbet. [emoji25]

Dobranoc dziewczyny

Napisane na KIW-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Miałam zapytać w poprzednim poście i zapomniałam..
Jak planujecie odwiedziny rodziny po porodzie i powrocie do domu? Przede wszystkim rodziców, teściów rodzeństwa? Macie jakieś rady?

W moim szpitalu tylko partner albo wyznaczona przeze mnie osoba ma prawo do odwiedzin, ale jak to w domu będzie to nie wiem... Mam dość, że tak powiem, niecierpliwych i ciekawskich rodziców, a świeżo po pierwszym porodzie to jakoś sobie gości za szybko nie wyobrażam :p

Co do odwiedzin to tak jak dziewczyny pisały zależy od więzi jakie są w rodzinie. Ja np nie wyobrażam sobie żeby tesciowa i moja mama nie były przy mnie od pierwszych chwil. No i oczywiście rodzeństwo bo to najbliżsi dla mnie. Reszta oczywiście może poczekać jak trochę oswoimy się z malenstwem☺

Dzisiaj co prawda sobota, weekend, to i ruch tutaj niewielki, ale chyba powinnam sie generalnie przywitać :)

Dla osób nowych, które nawet mnie nie kojarzą - trochę pisałam wcześniej, później przestałam... Mieszkamy daleko, bo w Danii i oczekujemy naszego pierwszego i wymarzonego Skarba :)

A do tych, które mnie jeszcze pamiętają ( fakt, dawno to było ), wszystko leci powoli, trochę boksujemy się z sytuacją ekonomiczną, obecnie jestem pierwszy raz we Wrocławiu ( w ogóle w Polsce ) od pół roku! :)
Poza tym, stosunki między nami się unormowały raczej, w sumie zapewne sporo pracy przed nami, ale w każdym związku są gorsze i lepsze chwile. Po prostu oby było więcej tych drugich :)
I szacunek, bo to podstawa, nad tym pracujemy.

W sumie tyle pokrótce :) Strasznie cieszy mnie Polska i mój język i w ogóle wszystko dookoła! :)

Witaj Kochana☺fajnie że u Ciebie wszystko w porządku. Oby tak dalej ☺
 
Tak w ogóle to witam się sobotnio :biggrin2:
My dziś mieliśmy czwarte podejście do kupna wózka bo ten co ostatnio zamówilam to jednak nie do konca mi się podobał i zamieniliśmy na inny☺
Obym teraz była zadowolona bo zwariuje normalnie z tego mojego niezdecydowana....ehh... Na dniach będę zamawiać mebelki bo czeka się 5 tyg i boje się że w końcu nie zdaze ze wszystkim:errr:
Wózek to nasz pierwszy poważny zakup dla Małego, poza kilkoma ciuszkami co mamy. Więc czas na kompletowanie wyprawki :rolleyes:

Miłego weekendu :tak:
 
Jej ja już też powoli wszystko gromadzę dla malucha. Teraz wydaje mi się, że czas płynie szybko jak nigdy wcześniej....dziś wbiłam w kalkulator datę ostatniej om i wyskoczyło 69 dni do końca ciąży :szok:. Ostatnio też moja koleżanka, która miała termin na 14.05 urodziła 20.04. Miała większość przygotowane i to znak, że już teraz nie mamy co się ociągać....Czas przygotować się na przyjście maluszka:yes:
 
Dziękuje dziewczyny za porady odnośnie wizyt. Chyba po prostu zobaczę jak się będę czuła po porodzie no i czy mąż bedzie mial wolne. Ale jak znam siebie bede wolała najpierw się ciut zregenerować i oswoic z nowa sytuacja..

Lizzy_ to na prawde zaskakujące jak tak taki brzdąc może być bardziej spostrzegawczy od dorosłego :)

Poza zakupami dla małego dziś zmierzyłam się z dylematem kupna nowych butów na wiosnę i lato dla siebie. No i mam klopot, bo wiadomo, ze stopy to moga sobie puchnac pod koniec ciazy, a na prawde dotatkowy bol stop od nieodpowiednich butow mi nie jest potrzebny.. A tak chce byc aktywna i spacerowac przez reszte ciazy..
I tak czytam o tych butach i te polecane ciezarnym sa koszmarnie brzydkie :p
Chyba muszę po prostu pochodzic po sklepach i poprobowac.
 
reklama
Hejka!

My dziś byliśmy rano po wózek, a potem na roczku, jestem padnięta i zasmarkana!! Gardło boli już mniej niż wczoraj, ale od dziś mego katar z zatkanymi zatokami :( Co, oprócz wody z solą, tantum verde i soli morskiej do nosa mogę????????

Kkasiulka
, dzięki kochana!!! Mówisz, że siostra do porodu, o matko, szkoda tej obrony, nie? No ale co zrobić :D Ale chyba może przesunąć termin obrony, nie teraz, to we wrześniu, co? Gratulacje dla siostry!! Super, że zdrowy i że ma już za sobą :)
Iwonaimaja, u mnie jeszcze przed malowanie :/

Dobranoc!
 
Do góry