reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

to zalezy gdzie. ja chodze prywatnie i akuwart mam wizyty +- w godzine gdzie jestem umowiona. na prenatalnych u innnego mialam opzonienie 40 minut, ale wlasnie tez byla jakas pacjentka w ciazy pomiedzy. jednak inczej sie czeka w prywatnie a inaczej w przychodni gdzie obok przyjmuje np. internista
 
reklama
Ja też dziś spałam do 10 i tylko raz wstałam w nocy do toalety. Ostatnio ogólnie jakoś mniej w nocy wstaje do łazienki.
Jeśli chodzi o przytulanki to mój mąz tylko w weekendy jest w domku i nie da się częściej a szkoda bo przeciwwskazań nie ma i chęci też wróciły :)

A co do ciąży..dużo z nas jest tu po przykrych przejściach jeśli chodzi o ten temat, ja też i może dlatego jakoś nie do końca umiemy się cieszyć, żeby nie zapeszyć? Ja na razie oglądam dziecięce rzeczy w necie ale nic nie kupuje, ale z tego co pamiętam to w poprzednich też kupowałam dopiero ok 7 miesiąca. Na razie zresztą nie znam płci więc nie bardzo wiem jak ukierunkować się z zakupami:)
 
hahaha u mnie zawsze lepiej przed wizytą zadzwonić i się zapytać jak to wygląda jak się staraliśmy to mój rekord to 3 godz opóźnienia .... ;))) ale ja to rozumiem w klinice niepłodności to norma bo jest dużo pacjentek na chwile bez kolejki np na obserwacje cyklu. .. ogólnie zawsze staram się umówić na rano ....
No właśnie u mnie tylko popoludniu przyjmuje:(
 
Ja czasami czekam i 2 h ale to mnei akurat nie denerwuje bo wiem,że są wizyty których nie można zaplanować i wiem jak jest przyjemnie gdy się dzwoni do lekarza prowadzącego i on powie,że można przyjechać do niego a nie odsyła na IP. Mój lekarz kiedyś przyjechał dla mnie do gabinetu w niedzielę a chodzę do niego na NFZ.
 
Hejka Kobietki podczytuje was po troszku ale nie mam chwili by odpisać.
8 Lutego wpada mi ekipa remontowa i pomalutku się szykuję. Na razie rewolucja w ciuchach. Ciężko mi to przychodzi ale staram się wyrzucić wszystko w czym nie chodziłam w 2015 roku. Matko mam nawet sukienkę ze studniówki i ślubna też się pałęta no nic trzeba podjąć rozsądne decyzje :)

Podzieliłam już ciuchy młodego na dwa pudła teraz moja kolej :) Muszę też zrobić rewolucję w zabawkach, zepsute pójdą w kosz, maskotki wypiorę i do jakiegoś wora i tak w sumie to nie mam na niego pomysłu?? Może któraś ma pomysł?? Teściowa pracowała w żabce i mam pełno miśków, piesków i takich tam a młody i tak nie zwraca na nie uwagi Ma jednego swojego ukochanego notabene to mały czerwony diabełek hmm :) a reszta leży.


Dobra czytam przez chwile potem obiad :)
Trzymajcie się kobietki ściskam mocno
Nie masz w okolicy sierocińca? Tam zawsze biorą i porzytek z tego bedzie.
 
Iwona35 ale u mnie tak długo się czeka przy zaplanowanych wizytach, raczej pomiędzy tym nie wchodzą pacjentki chyba że np po l4 się zdarza, tyle że moja ginka umawia co 10 min pacjentki a wiadomo, że taka wizyta trwa dłużej.
A jeśli chodzi o wstawanie do toalety w nocy to ja w ogóle nie wstaje.
 
Przytulanki.....ehhh boję sie nadal, zapomniałam lekarza dopytać.
Ostatnio tyle dobrze że wyniki badań dobra miałam, ale ma któraś rację....boję się badań,boję wizyt.....jakos ciężko mi myśleć że ok będzie-do wszystkiego podchodzę z dużym dystansem.....
W ogóle przed ostani tydz. ,mnie wybuliło nieźle,oj będzie spory brzuch...\
a tak w ogóle kompa dzieci popsuły....i mam kichę z pisaniem tu...z komórki nie lubię :D
 
reklama
Do góry