reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

U nas przytulanki zawieszone, bo twardniał mi brzuch czasami.
Ja dzisiaj pojechałam z mamą kupić dla niej spodnie, a wróciłam z jeansami ciążowy dla siebie. Nie lubię tych rzeczy ale te mi się jakoś wyjątkowo spodobały, dotatkowo były przecenione ze 149 na 99 no i mama 5dyszek dała, także żal nie brać. W tygodniu jeszcze się wybiorę po sukienkę bo widziałam śliczną, na ciążę będzie super.

Później obiad u teściowej i wracaliśmy z mężem jak typowe słoiki od rodziców- słoik rosołu,12 krokietów, 6 gołąbków i 10 pączków =3 dni spokoju od garów.
 
reklama
Tak. Chociaż ostatnio poleciała krew i chyba to z niego bo już nie był taki widoczny na usg i o niebo lepiej się czuje ale zalecenia zostają. :-(
 
Pocieszę cię kochana...miałam krwiaki w macicy,blisko dzidzi....krwotok miałam okropny,wtedy myślałam że poroniłam.....straszne to było ...
po tym oszczędny tryb zycia ,sporo duphastonu ...i krwawienie ustało..jednak wszystko czyściło sie prawie mc....różne syfy ...i tak dzień w dzień....w pewnym momencie ustało...żeby tylko brązowo było....
Teraz mam uraz jak na ubikację chodzę....ale to chyba mi już zostanie...
 
Tak ponoć kilka nawet a nie jeden....po duphastonie poczułam się lepiej.Jaką masz dawkę?\
Nieufna że mi nikt wałówki nie da eh.....wiec teraz korzystam że mamusia mi gotuje :p
Ciekawe jak tam Fazerka ?czy lepiej coś....
 
Pocieszę cię kochana...miałam krwiaki w macicy,blisko dzidzi....krwotok miałam okropny,wtedy myślałam że poroniłam.....straszne to było ...
po tym oszczędny tryb zycia ,sporo duphastonu ...i krwawienie ustało..jednak wszystko czyściło sie prawie mc....różne syfy ...i tak dzień w dzień....w pewnym momencie ustało...żeby tylko brązowo było....
Teraz mam uraz jak na ubikację chodzę....ale to chyba mi już zostanie...
Mimo,że w tej ciąży nic niepokojącego mi się nie przytrafiło to też mam taki nawyk,że zaglądam do muszli czy nic tam nie poleciało i jeszcze na papier toaletowy zerkam. Zastanawiam się którego miesiąca mi potrzeba by mi to przeszło...
 
reklama
Tak ponoć kilka nawet a nie jeden....po duphastonie poczułam się lepiej.Jaką masz dawkę?\
Nieufna że mi nikt wałówki nie da eh.....wiec teraz korzystam że mamusia mi gotuje :p
Ciekawe jak tam Fazerka ?czy lepiej coś....
Dupaston 10 mg 2x dziennie przez 10 dni a potem jak nie bedzie krwawien to mam wrócić do luteiny 100 mg 1x dziennie dopochwowo. Nie lubię tej luteiny a raczej tej niby strzykawki-podajnika.
 
Do góry