reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Oj dziewczyny i mnie od jutra 13 tygdzien a mdłości mam okropne jak na początku ciazy...
Do tego jestem mega słaba i rano znów wymiotne...
Kiedy to do cholery minie bo juz mam serdecznie dosc....
 
reklama
aniafania gratuluję wizyty I chłopca :-)

hope nie przeszkadza mi córcia gdy śpi z nami, tak jak napisałaś jest to miłe tym bardziej ze ona wtula się we mnie, ale myślę na zapas i jak urodzi się drugie to nocne karmienie, zapalanie lampki może budzić Emilke wiec wole żeby już spala u siebie niż później będę musiała ja wygonic i może czuć się odepchnieta na koszt małego bobasa.

agnesdem u mnie brzuch były widać dopiero pod koniec 5 miesiąca tak więc nie masz się czym martwić.

Julita trzymam kciuki żeby mdłości jak najszybciej Ci przeszły.


Ja juz po obiadku, dzisiaj naleciało mnie na łososia z marchewka :-) mniam. Mąż w pracy a my z Emilka bawimy się. Zazdroszczę Wam tych wizyt. 13 wracam do pl wiec może na 14 lub 15 stycznia się umowie do ginekologa i podejrze co słychać u fasolki.
 
Lila jestem jestem.. przez to ze rodzinka u mnie byla, pozniej bardzo bardzo zle sie czulam to zbytnio sie bie odzywalam.. baaa nawet czytac Was nie mialam sily :( dzis ciut lepiej wiec mam cicha nadzieje ze juz bedzie tylko lepiej.. ja dzis na 19:30 do gina na prenatalne.. stresuje sie na maxa czy wszystko ok...

Venicee Ty o ktorej dzis masz prenatalne?

Julita doskonale Cie rozumiem... ja marze zeby byl juz lipiec bo starszaka zaglodze :( nic kompletnie w kuchni nie moge robić...
 
Fazerkamm, na pewno wszystko będzie dobrze. Spokojnie.
Wiecie, że ja jakoś zupełnie na luzie podchodziłam do badań prenatalnych, usg genetycznego i w tej i w poprzedniej donoszonej ciąży (córa ma 4,5 roku). Jakoś to usg nie stresowało mnie wcale, bardziej w stresie byłam na początku ciąży czy bije serduszko.
Ja już po wizycie u endokrynologa, euthyrox w tej samej dawce mam brać, tsh mam w normie (na początku ciązy miałam za wysokie)
 
Agnesdem nie przejmuj się brakiem brzuszka z czasem się pojawi :) ale wiem co czujesz przy pierwszej ciąży długo nie miałam bardzo długo. wszystkie na forum dawały zdjęcia mówili ze ludzie im na ulicy gratulują a ja płaczki w oczach bo nikt na mnie uwagi zbytniej nie zwracał. Az w końcu dostałam od siostry taką bluzeczkę lekko marszczona z przodu która uwydatniła mi brzuszek. Poszliśmy na spacer spotkaliśmy znajomego a on Anuś gratuluje ładnie wyglądasz. Ehh zamiast przyjąć komplement jak prawdziwa kobieta pobeczałam się z radości że ktoś zauważył. Alez mi było wstyd teraz wspominając to się śmieje ale wtedy a jak sobie przypomnę ich miny hehehe bezcenne :)

Malinka wchodzisz jeszcze w normalne spodnie?? Ja już odpuściłam tzw wejdę spokojnie i się zapnę ale pracę mam siedzącą i ciągle musiałam rozpinać guziki. A tu jak na złość co chwilkę wchodził jakiś dostawca i trzeba było się szybciutko zapinać :)
Fazerka powodzenia na prenatalnych trochę późno. wchodzisz od razu czy jeszcze czeka cię kolejka?? Tez czasem wizyty mi tak wychodzą wtedy tak koło 22 jesteśmy w domu.

Julita współczuję miałam nadzieję że zaczną pomału wam odpuszczać te ciążowe dolegliwości a tu jeszcze gorzej :(
 
Doris ja w poprzedniej ciazy w ogole sie nie stresowalam.. doslownie niczym jakos wiedziałam ze wszystko będzie dobrze... a teraz nie wiem czemu stres jest :/

AniaFania od razu wchodze :) prenatalne będzie mi robil moj gin prowadzący bo specjalizowal sie w robieniu usg prenatalnego ;) ja zawsze tak pozno sie do gina unawiam zebym miala gdzie starszaka zostawic i zeby maz ze mna jezdzil :)
 
AniaFania od razu wchodze :) prenatalne będzie mi robil moj gin prowadzący bo specjalizowal sie w robieniu usg prenatalnego ;) ja zawsze tak pozno sie do gina unawiam zebym miala gdzie starszaka zostawic i zeby maz ze mna jezdzil :)[/QUOTE]

A powiedz mi czy myślisz zabrać choć raz na usg synka? Żeby zobaczył maleństwo? A tak z innej beczki urodziłaś Maksa w Nowy Rok?? To ci niespodzianka hehe :) ile po północy się urodził?
 
reklama
no właśnie w sumie po co ja sie nakręcam złymi myślami- gdyby cos bylo nie tak z maleństwem po tym moim zatruciu wiedziałabym o tym...ale czuje sie dobrze..wiec widocznie po malu rośnie..a dużo jecie?
 
Do góry