reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Przerobiłam spanie z młodszą córką. Niestety tutaj nic bez stanowczości i konsekwencji OBOJGA rodziców się nie poradzi. Córka miała 4 lata jak postanowiliśmy wziąć się z tematem za łeb. Łatwo nie było. Przeszliśmy płacze, histerie i nawet udawanie chorób ale nie daliśmy się. Powiem szczerze, że i mi było ciężko, tak jakoś tęskniłam za spaniem z nią, w końcu zajmowała w łóżku mniej miejsca niż mąż ;) Jak się udało to co jakiś czas jeszcze pytała czy tą jedną noc chociaż może, ale konsekwentnie odmawialiśmy. I wiecie to procentuje bo kiedy później przychodziło do innych rzeczy z którymi trzeba było powalczyć to już szybciej przyjmowała do wiadomości, że z nami nie wygra. Teraz ma 10 lat, starsza 14 l i odpukać nie mamy z dziećmi jakiś problemów wychowawczych. Po prostu w wychowaniu podstawą musi być mądra miłość a to m.in ta konsekwencja i jasne zasady

Dokładnie tak :) Daniel ma 4 lata ale od małego uczyliśmy go spać w swoim łóżku, Nie żeby takie maleństwo nam przeszkadzało mamy łóżko 2x2 ale jednak lepiej dla niego i dal nas jak śpi u siebie. Widziałam tez konsekwencję pobłażania i na przykład moja przyjaciółka z płaczem dzwoniła do mnie że już jej ręce siadają ale inaczej jej 3-letnia Weronika nie zaśnie jak na rękach, do tego zaczęły się kłótnie z mężem który uważał że to wszystko wina Izy. Druga koleżanka z pracy w pewnym momencie stwierdziła że chyba się rozwiedzie bo uwaga przestali ze sobą sypiać. Pytałam co się stało dlaczego a tu się okazało ze chodzą na zmianę usypiać Lenkę i przy niej zasypiają i tyle było by z nocy. U nas Daniel zasypia sam i śpi sam nie było łatwo go tego uczyć ale teraz jest dużo lepiej :) Nawet rano w sobotę jak obudzi się wcześniej bierze jakąś książkę i czeka aż wstaniemy :) Jest wspaniały wie że mam teraz musi się wyspać :)
 
reklama
Olciak, NT to pomiar przezierności karkowej, norma jest do 2,5 - 2,6. U Ciebie jak najbardziej wynik jest prawidłowy.

Witam porannie Resztę Lipcówek!!!!!
 
Witam!!

Mojego Nikodema coś rozkłada, gardło strasznie czerwone, jutro spróbuję się dostać do lekarza, żebym się tylko nie zaraziła :/ Wrryy!

PannaMigotko - oby przeszło!
Julka, no to fajnie, że spada, żeby już tak nie rosła :)
Iwonaimaja - wzajemnie :)
Agnes - ja miałam krew i mocz i te pierwsze, to toxo, hiv, żółtaczka itp. Współczuję zatrucia.
AniaFania - cieszę się z pozytywnych wieści! I gratki (chyba) Syneczka!!!! :)
Olciak - 2 mm to ok :)

Gdzie reszta Dziewczyn?? Fazerkam, Venicee, Dornia, Anulka, Aneczka itd. - nie wiem czy nicków nie pomyliłam, bo już nawet nie pamiętam - co tam u Was????
 
Witam się noworocznie :-) :) Wszystkiego co najlepsze w tym nowym 2016 roku dla Was i Waszych rodzin:-) :).

Ewelinka odnośnie przedszkola to jeśli się zdecydujecie to musicie powoli małymi krokami, najpierw na chwilę, następnego dnia na dłużej i powoli Emi się przyzwyczai.
A odnośnie spania to ja przy wychowywaniu moich córek staram się nie robić nic na siłę. Starsza zasypia przy czytaniu najczęściej tata czyta bajkę <ja w tym czasie zajmuję się młodszą, ale jeżeli córka wyraźnie chce, żebym ja z Nią została a czasem tak ma to wtedy tata przejmuje młodszą, leży w łóżku wycałowana przez mamę, tatę, siostrę i przy czytaniu bajek moment zasypia. Zasypia najczęściej o 19 bo wstaje 5,50 rano i nie śpi w dzień. W weekendy jak jesteśmy w domu to o 20 chodzi spać.
Natomiast młodsza zasypia około 20 stej <choć jak śpi długo w dzień to godzina zaśnięcia na noc się przeciąga>przy cycu i jak zaśnie odkładam do łóżeczka. Młodsza najczęściej około 12 stej już jest u nas a starsza nad ranem też przychodzi. Ale powiem Wam, ze ja to lubię i nie mam nic przeciwko. Może dlatego, ze pracuje i jestem za dziewczynkami po prostu stęskniona i lubię jak się wtulają. Owszem martwię się jak się pomieścimy jak maluch się urodzi ale myślę, ze jakoś damy radę. Teraz planuje zabrać się za pożegnanie cycusia więc szukam alternatywy dla zasypiania dla malutkiej. Pewnie spróbujemy na początek razem tulenie i kołysanie a potem powoli tak jak starsza przy czytaniu, żeby jak maluch się urodzi tata mógłby dziewczynkom czytać do spania tak jak teraz to czyni starszej:-) :).
Wiele zależy od rodziców jeśli nie przeszkadza Ci, ze Emilka zasypia z Wami to odpuść na chwilę, może potrzebuje czasu, żeby się zaadaptować do nowego miejsca, a potem pomyślicie jak wrócić do łóżeczka i samodzielnego zasypiania. A jeśli chciałabyś już to porozmawiaj z Emi, wytłumacz , posiedź z Nią przez pierwsze dni ,aż zaśnie, poczytaj bajkę:-) :) Powodzenia

Rozpisałam się ale tak na szybko jeszcze bo muszę wracać do pracy:

Juleczka dużo dużo zdrówka

Jolcia biedactwo oby wymioty odpuściły na dobre.
Ania Fania super, ze ok wszystko i gratulacje synusia . Ja za jakieś 5-6 tyg.powinnam miec usg połówkowe i wtedy już powinnam poznać płeć :-) :)

Panno Migotko oby przeszła jak najszybciej ta infekcja bo wierzę, ze to nic miłego

Ja w pracy , dzisiaj nie muszę jechać po dziewczynki bo mąż z nimi w domu. Ten posmak w ustach, które Wy macie ja też mam i nienawidzę :confused2:.

Miłego, mroźnego dnia
 
wiecie co właśnie widzialm na portalu lipcowe brzuszki- kurcze troszke sie zmartwilam..jestem w 11 tygodniu ale ja takiego brzuszka nie mam wypuklego tylko podbrzusze jakby troche spuchniete...ogolnie nie czuje nic ze w ciazy jestem...ale w sumie gdyby sie cos dzialo to bym wiedziala hmm dziwne ze ten brzuszek nie rosnie:/ juz sie doczekać badan nie moge 07.01.2016
 
Madziolina Julka zdrówka życzę.

Agnes
na pewno pędzie ich więcej toxoplazmozy, glukoza, może badanie gr. krwi jeżeli nie masz. To miałaś przeżycia początkiem roku i strachu się najadłaś. Dobrze że wróciło wszytko do normy i teraz jest lepiej. Gratuluję nowego gniazdka :)

Julciak prenatalne dziś!!powodzenia :)

Witaj AniaFania- dziękuję za odp. no właśnie te podstawowe badania mam praktycznie co miesiąc. Teraz jak będę na badaniach u gin 7 to zapytam o genetyczne- chyba ze sam coś od razu powie..Martwię się tylko tym brzuszkiem ze w sumie nie wiele rośnie..a u niektórych jest już zaokraglony:/ Na szczęście już lepiej się czuje ale było mega źle:(
 
Agnesdem, u jednych szybko widać u innych dopiero po 5 miesiącu. U mnie akurat w każdej ciąży widać już od mniej więcej 10 tyg a teraz jestem w 14 tc wiec juz spory
 
reklama
Gratuluję dotychczasowych wizyt i czekam na relację z kolejnych!

Przepraszam, że nie wymieniam Was zawsze z imienia ale piszę z telefonu i mi ciężko spamiętać, co komu miałam odpisać...

Dziś solidaryzuje się z wymiotujacymi. Żeby nie było mi tak dobrze pod koniec 11 tyg zaliczyłam rano spotkanie z kibelkiem, co mi się NIGDY nie zdarzyło w poprzedniej ciąży. Może to jakiś wirus?

Co do brzuszka, to poprzednio wyszedł mi dopiero w 16 tyg bodajże. A teraz już widzę, że mam a wolałabym jeszcze trochę pochodzić w swoich normalnych ciuchach...
 
Do góry