Cześć dziewczyny, jak żyjecie po świętach? U mnie na pewno conajmniej parę kg na plus. I brzuch już mi strasznie wysadziło. W święta powiedzieliśmy rodzicom o ciąży, to moja mama stwierdziła, że mogła się domyśleć, bo tak mi brzuch wystaje :-S
Witam nowe koleżanki
Ja ostatnio mniej się udzielam, bo korzystam z aplikacji na tel i bardzo tego nie lubię. Ciężko komuś odpowiedzieć no i nie widać suwaczków...
Dziewczyny, czy któraś bierze luteinę pod język?? Jejuu, nie mogę się przemóc, tak mnie po tym cofa.. Może macie jakieś sposoby żeby było łatwiej??
Jolcia, współczuję diety.. Z dobrej strony, nie będziesz musiała walczyć z kilogramami po ciąży.. To chyba jedyna dobra strona..
Fazerkam, czyli udało się z synkiem w domu bez szpitala?
Julita, u Ciebie zaparcia a u mnie co kilka dni biegunka :-( lekarka kazała brać nospę, ale to bez sensu, bo ja czuję, że zaczyna mnie boleć brzuch, to za max godzinę będzie sedes :-(
Trochę mnie przestraszyłyście tym, że w 11 tyg dzidziuś może być za mały na badania prenatalne. Idę w 11tyg 5dniu i potem wyjeżdżamy i nie mogę tego przełożyć na trochę później ..
Pisałam Wam o mojej durnej kadrowej, która mówiła, że nie mogę przejść z rodzicielskiego na l4. Dzisiaj powiedziała, że jednak mogę
ale babsko jest młode i wredne. Mogła powiedzieć, że nie jest pewna i sprawdzi a nie z ryjem dosłownie.. Ale się cieszę z dodatkowych pieniążków :-)