reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Ewelinko mamy rowiesnikow wiec napisze Ci jak u nas jest. moj maly chodzi od wrzesnia do przedszkola, najpierw tydzien chodzilam z nim na 1-2h dziennie i bylam z nim, bawilam sie, oddalalam sie ale mnie szukal po sali, po tyg wychodzilam na 10 min i coraz to dluzej zostawal. W polowie pazdziernika juz zostawal do 14.oo no i pozniej zachorowala jego pani. nie bylo jej 2 tygodnie i od tego czasu jest krzyk, placz, gehenna, nie chce sie ubrac, nie chce jesc w domu, dobrze ze do przedszkola 20 m, bo nie wiem co by bylo. Placze 10 minut po przyjsciu i do 14 ponoc "ladnie sie bawi i jest czescia grupy". Trudno zaczelam, nie moge odpuscic:hmm: moze byloby inaczej w Polsce, a tu nie dosc ze maly to bariera jezykowa... a spi sam od wrzesnia w tym samym pokoju, ma swoje lozko, czasem przychodzi i spi do rana. Zalapal od razu, czytam mu bajki ok. 20-30 minut i pada u siebie albo na hustawce i przenosimy go. Je sam wszystko juz od dawna i zaluje, bo grymasi, bawi sie jedzeniem, wybrzydza, czasem cos reka łowi, wolalalbym juz go karmic niz na to patrzec, a co do kaszek mleka, to od odstawienia cyca czyli od kwietnia je jogurt, rzadko kaszke, lubi kakao i tyle, nie jestem zwolenniczka mleka...

Zdrowka zycze Julia, walcz, oby sie bez antybiotyku obylo! Olcia &&
 
reklama
Julka89.89 kurczę to naprawdę wysoka ta temperatura... Mam nadzieję że uda Ci się ją zbić, jak nie to może do innego lekarza jedź?

Lila - mi też objawy osłabły, w sumie czuję się jakbym wcale nie była w ciąży ;P Ale z tego co wiem, to przy wchodzeniu w drugi trymestr tak już jest. Bo dolegliwości typu mdłości już mijają, a jeszcze nie widać tak brzucha ani nie czuć ruchów dziecka, więc w sumie nic nie czujesz :p
Czemu boisz się jutrzejszej wizyty? Bo prenatalne to rozumiem, można się niepokoić że coś nie tak wyjdzie, ale zwykła wizyta u ginekologa to czemu miałaby być stresująca?

Kamcia2810 jakby mój mąż sprzątał i robił ciasto po kłótni to bym się z nim ciągle kłóciła :D Także uważaj :D
Trzymam kciuki za wizytę. Bądź dobrej myśli!

_Ewelinka_ mała zasnęła 23:20? O szkoda, już niewiele jej zostało ;) Może się uda za rok ;)
Co do ruchów dziecka, to już byłaś w ciąży, więc sama wiesz najlepiej jakie to uczucie ;) Ja nie mam pojęcia i pewnie jak poczuję to nie będę jeszcze pewna czy to było to.

maryńka trzymam kciuki za jutrzejsze badania!

Jolcia_ ja też mam ten niesmak w buzi :/ Ale ja i tak zawsze latam myć zęby po każdym posiłku. Ja się nie pocę bardziej, ale tak jak madziolina_p szybciej się męczę. Duuużo szybciej, bardzo mi kondycja spadła.

Też myje non stop, gumę mogę tylko 2 na dzień:/
 
PannaMigotka, co z tą infekcją robisz? To przejdzie samo czy do gina idziesz?

No właśnie nie wiem, bo to już trwa dobry tydzień, mam też upławy. Miewałam coś takiego wcześniej i zawsze przechodziło samo. Gina mam dopiero 12-go, a nie wiem, czy wbiję się do niego we wtorek, bo przyjmuje tylko raz w tygodniu i może nie mieć miejsca. Ale kupiłam sobie specjalny żel do mycia i żel provag, mam nadzieję, że pomoże. Wydaje mi się, że to raczej po goleniu, bo ani męża nie dopuszczam :p ani na basen nie chodzę, więc jakoś zakażenia nie podejrzewam.

Olcia, trzymam kciuki.
 
spadła temperatura do 37,8 ale nadal słabo się czuje. mój dziś powiedział swojej rodzinie ze jestem w ciazy. a teraz jak jestem taka chora to znowu zaczynam się bać. tym bardziej ze brzuch mnie pobolewa coś jak na zapalenie pęcherza .
 
Olcik kciuki :*

Julka - zdrówka !!!

Moja córka poszła od września do przedszkola jako 2,5 latek i to była Nasza najlepsza decyzja. Widzę ogromny postęp w rozwoju i w niczym nie odstaje od trzylatkow. Jest najmłodsza.
Dwa tygodnie było strasznie, później ciut lepiej Ale takie zadowolenie z wizyt w przedszkolu po miesiącu :-) teraz żyć nie może bez przedszkola i swoich koleżanek. Nie choruje, raz się zdarzyło od września więc to nie wynik. Jako maluch chorowala co dwa tygodnie.. więc teraz jest super.

W nocy nie chce spać sama i walczymy.. narazie śpię u niej pod łóżkiem na materacu. I tak to postęp bo spała ze mną więc mam nadzieję, że za chwilę przestanie się budzić. Przedszkole zbiegło się z moim pójściem do pracy i jakoś tak się wszystko nalozylo..
 
spadła temperatura do 37,8 ale nadal słabo się czuje. mój dziś powiedział swojej rodzinie ze jestem w ciazy. a teraz jak jestem taka chora to znowu zaczynam się bać. tym bardziej ze brzuch mnie pobolewa coś jak na zapalenie pęcherza .
Julka ja nie wiem czy nie lepszy byłby czapek z paracetamolem przy takiej gorączce.
Dziewczyny maja racje rob dużo dużo okladow co chwila niech Ci mąż zmienia. To naprawdę dużo daje.
I pij dużo bo jeśli się pocisz to woda ucieka z organizmu.
Jak Ci nie przejdzie to ja bym jutro posza do innego lekarza...
Bo może być antybiotyk potrzebny.
 
Poczytałam co u Was, jest prawie druga w nocy, a ja spać nie mogę...tzn, zasnęłam ok 23, obudziłam się na siku i koniec spania....a rano muszę wstać na badania.....
 
reklama
Do góry