reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

reklama
Przekonałyście mnie, żeby dzisiaj zrobić sernik a nie wszystko na jutro ;p zaraz zabieram się za obiad, później posprzątam świnkom i sernik, na koniec zostawię sobie lepienie pierogów i może pieczarki poobieram.
 
Hej dziewczyny, kilka dni nieobecności i ile czytania :D
Ja juz jestem w klimacie świątecznym u rodziców nad morzem
Jesli chodzi o ciasto to ja dzisiaj piecze jablecznik.
Gratuluje wizyt ja rowniez swojej nie moge sie doczekać 30.12:)
Ja na wigilii mam zamiar jeść wszystko, czuje sie juz bardzo dobrze, wyjatkowo co ktorys dzien jeszcze męczą mnie nudności ale jem i juz mi brzuch widac, jak zrobie zdjecia to wrzuce w odpowiednim miejscu:)
 
Ja piekę dziś sernik z rosą i jakieś ciasto z kubusiem. Mąż wynalazł i koniecznie musi byc to bo mu ślinka cieknie. Hehe. Wróci z pracy jadę po resztę prezentów i się zabieram do roboty :)
Na wigilii będę jeść wszystko tylo ja jestem z niejadkow bo mało co lubię więc nie poszaleje :)
Gratuluję udanych wizyt do mojej jeszcze długo długo ale z każdym dniem się zbliżam:)
 
Venicee tak tak rodzinka jest :) od niedzieli do 30.12

Lila dziekuje ze pytasz.. rodzinka do mnie z Polski przyjechala, a ze nie widzialam siostry poltora roku to chloniemy kazda chwile bycia razem, do tego przygotowania do wigilii troche czasu nam zajmują... i tak jestem w super sytuacji bo duzo zabraniają mi robic :p

Podczytuje Was ale nie mam kompletnie sily by odpisac kazdej... mlody znow sie rozlozyl :( okrutnie mi Go szkoda bo jest piekna pogoda, chodzimy na spacery a On bidulek w domu musi siedzieć... pojechal wlasnie z mezem do lekarza bo goraczka juz trzeci dzień ma, do tego duszacy kaszel i boje sie zeby to znow nie bylo zapalenie pluc :( :( :( do tego wczoraj byl u dermatologa bo mial kilka dziwnych krostek na ciele od jakiegoś czasu.. okazalo sie ze to jest jakas bakteria niby nie szkodliwa ale trzeba było krostki usunac czyli wyrwac je razem ze skórą :( niby znieczulenie miejscowe mila ale znalezli mu jeszcze malusie krostki pod pacha i kolo sutka i tam juz znieczulenia nie dali bo za późno bylo i na zywca mu to robili... maz mowi ze na to co mu robili to byl bardzo dzielny :( a mnie okrutnie serce boli :( dziś w zerowce mial teatr i mikolaja i nie mogl isc.. jutro miał isc do szwagra do pracy bo tam tez dla dzieci cos tam robia, a tu zapowiada się ze przesiedzimy cale swieta w domu albo szpitalu... :( :( :( zalamana jestem :( ehhh przepraszam ze tak o sobie tylko ale musialam sie wyzalic.......
 
Ostatnia edycja:
Hej dziewczyny, ja już po badaniach. Z USG wynika, że wszystko jest ok, a za dwa tygodnie mam mieć wyniki z krwi. No i okazało się, że będę mieć drugiego synka :biggrin2:
 
reklama
To może i ja w styczniu się dowiem :) nam poprzednio na tym etapie lekarz powiedział, że dziewczynka a w 16 tyg, że jednak chłopak :D teraz idę na prenatalne gdzie indziej, liczę na lepszy sprzęt

Agunia, jako pierwszą znasz płeć.

Madziolina, oka jednak położyłam małego spać żeby trochę odpocząć bo jakoś dziś nie czuję się najlepiej mimo, że w domu jestem.

Fazerkam, mam nadzieję, że obejdzie się bez szpitala.
 
Do góry