reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Hejkaa
Dzisiejszej nocy wyszłam z siebie i stanęłam obok. O 2 wesolutki gotowy do zabawy, o 5 to samo. Jadł co godzinę.
A teraz ja ledwo widzę na oczy a Filipek się bawi.
Ale za to dziś mam babskie spotkanie z koleżankami, jak przystało na matki polki na 20 trzeba wrócić do domu.
 
reklama
Czesc dziewczyny. Nie narzekam ostatnio na brak snu pomimo ze synus kiepsko sypia, ale maz sie nim rano zajmuje. Ogolnie to dziecko mi sie zmienilo o 180 stopni i jest ciezko, mam nadzieje ze to zeby i przejdzie

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hejka, u nas dzisiaj też zabawa na całego między 4a 5,potem pospalysmy, Zosia stwierdziła chyba że w sobotę da się wyspać.

Zmieniłam mleko na 2, to samo tylko 2 i mam troszkę problem, widzę na oko że ono jest takie bardziej gęste i tłusciejsze, pojawia się po nim dużo kupek, nawet do 6dziennie, wydaje się mi też że boli ja troszkę brzuszek bo po jedzeniu jest niespokojna i niestety po tych kupkach ma zaczerwieniona pupę i takie czerwone krostki tam gdzie ta kupa przylegala.jestem pewna że to po mleku bo nic innego jej nie wprowadzalam narazie, a problem pojawił się ewidentnie od czasu jak zmieniłam mleko. Nie wiem co zrobić zabardzo, czekać aż się przyzwyczai, zmienić mleko sama czy iść do lekarza? Nie ma żadnych innych objawów tylko te,, parzace,, kupki. Chociaż dzisiaj była jak narazie jedna.

Byłam dzisiaj w F&F, obkupilam mała trochę na wyprzedaży (mega znizki) i parę z nowej kolekcji. Ja się nie mogę normalnie czasem opanować żeby nie kupić jakiegoś słodkiego ubranka :-)
Wogole pomyslalam że opłacało by się teraz kupić zimowe i świąteczne rzeczy za grosze na kolejny sezon tylko trudno wyczuć ile mała urośnie. Np. Kombinezon który ja kupiłam w listopadzie za 120zl przeceniony na 35!!!!:-)

Czekamy na gości :-)

Miłego weekendu :-)
 
Dziewczyny ostatnio musze usypiac malego na rekach, bo jest wrzask i placz. Nie wiem jak go tego oduczyc :( jestem załamana bo boje sie ze sie tak przyzwyczai i w nocy tez bedzie chcial..

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Julka też miałam ten problem. Ale tak bolał mnie kręgosłup, że nie mogłam go usypiać na rękach. Teraz kładę go do Naszego łóżka i leżę obok niego, nucę mu po cichu kołysankę. On się wierci i trochę popłakuje ale w końcu zasypia. Oczywiście ze smoczkiem :)

Asia28 może zobacz jak dzisiaj, bo jak będzie tylko jedna kupka to może po prostu brzuszek musi się przyzwyczaić. Zaczerwienienie pewnie jest od ilości kupek.
 
Hejka,

My bez zmian. Noce roznie w dzien tylko na rekach, jak przy nim siedzie jest ok jak tylko odchodze albo znikam z oczu placz jak nie wiem. Widze czasami ze wymusza i probuje to przetrzymac ale konczy sie mega placzem. Nie wiem czy dobrze robie ale nie chce go nauczyc tego ze on sobie krzyknie a ja juz na raczki. Wiem kiedy faktycznie mu cos dolega a kiedy chce wymusic...
Wcina wszystko co mu podstawie pod nos. Rano jest kaszka manna z owocami pozniej butla na obiadek zupka jarzynowa z miesem pozniej jakis owoc albo i nie i butla na noc. Zauwazylam ze coraz slabiej idzie mu jedzenie mm. Nie wiem czy nie smakuje czy co...
Zasypiamy w bujaku lub w wozku ale to sporadycznie. Zla jestem na siebie bo sama go nauczylan tego bujania w bujaku do snu i boje sie ze tak mu zostanie. Czasami zasnie przy butli ale to juz w ogole pojedyncze przypadki.

Wazy 10kg! I brak postepow jesli chodzi o siedzenie czy raczkowanie. Jak na razie to tylko przekrecanie na brzuszek czasem odwrornie i pelzanie do tylu. Troche sie martwie jak patrze na Wasze bobaski, siedza raczkuja a my nic. A no i mamy zabek! W koncu przebila sie dolna jednyka :-)



Napisane na SM-J500FN w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hej dziewczyny.

Pisałam ostatnio, że u mnie kryzys laktacyjny i że będę walczyć z laktatorem. No to walczyłam cały tydzień - odciągałam mleko 4 razy dziennie. Już na nic nie miałam przez to czasu, zwłaszcza że Natalka wymagająca bo drugi ząbek jej idzie i marudka jej się włączyła. Więc dom zapuszczony (masakra). Udało się trochę rozkręcić laktację, na początku tygodnia ściągałam 30 ml a teraz 60 (aczkolwiek w dobrym okresie udawało się po 90). Ale wygląda na to, że Natalka straciła zainteresowanie piersią. Chce pić tylko rano - kiedy jest bardzo głodna, a piersi przepełnione. Inne karmienia to złapie na chwilę, pociągnie kilka łyków i tylko trzyma sobie w buzi lub puszcza. Nie wiem czy dlatego, że nie ma mleka, czy po prostu nie chce.

W każdym razie postanowiłam zacząć ją dokarmiać mm. Cały czas najpierw będę dawać pierś a dopiero potem butelkę. Ale muszę wprowadzić bo podstawą żywienia musi być nadal mleko a ona teraz pije tylko rano. I będę w końcu wiedziała ile ona mniej więcej je i będę miała nad tym kontrolę.

Poza tym dziś byłam u mamy. Powiedziała, że Natalka jest naprawdę mała i teraz to by się już zaczęła tym martwić na moim miejscu. I tak jak wcześniej była przeciwniczką szpitala (mówiła że mam walczyć żeby mi jej do szpitala nie wysłali w żadnym wypadku) tak teraz powiedziała że może jednak warto byłoby się zgłosić i przebadać. I stwierdziłam że ma rację :( I znowu zamartwiam się że ona taka mała... I znowu się zamartwiam czy to nie moja wina że może ona nie dojada cały czas a ja tego nie dostrzegam... :(

Ona waży 5600 a rozmiar to dopiero zaczynam jej zakładać 68, niektóre ciuchy 62 jeszcze nosi... Masakra :( W poniedziałek zadzwonię umówić się do jej pediatry i chyba weźmiemy skierowanie do szpitala bo to nie jest normalne. Ona wygląda jak 2-3 miesięczne dziecko ech...
 
Kamejka moim zdaniem mama ma rację.Lepiej sprawdzić co jest przyczyną i mieć pewność,że niczego się nie zaniedbalo.Może taka uroda Natalki ale chociaż wykluczą potencjalne choroby.A co na wagę mówi pediatra?
 
Ogólnie ona jest cały czas obserwowana przez pediatrę przez ten wzrost i wagę. Na początku mówiła że takie geny bo ja jestem niska (155 cm wzrostu) i ogólnie drobna i mąż też niewysoki i szczupły.
Na wszelki wypadek zrobiłyśmy badania krwi, moczu, kału i USG brzucha. W kale wyszedł gronkowiec więc leczyłyśmy go antybiotykiem i to ten gronkowiec był głównym podejrzanym.
W późniejszym czasie lekarska stwierdziła, że mimo wyleczenia gronkowca nadal przybiera za mało i zaczyna być to niepokojące i kazała dokarmiać kaszką Sinlac (mimo że jeszcze nie miała 6 miesięcy skończonych). A ostatnio jak byłyśmy to tylko sprawdziła czy ma wystarczającą wagę na szczepienie. I miała, więc ją zaszczepiły i tyle. Wręcz zadowolona była z jej przyrostu wagi, powiedziała że jak na nią to przytyła ładnie.
Ale po rozmowie z mamą zaczęłam się znowu niepokoić.
Wyczytałam właśnie w necie krótki artykuł mamy która też miała ten problem. Ponoć to mogą być problemy hormonalne albo zaburzenia wchłaniania (no chyba że faktycznie geny a dziecko jest zdrowe). Hormon wzrostu bada się niestety w szpitalu.
 
reklama
Hejka, u nas dzisiaj też zabawa na całego między 4a 5,potem pospalysmy, Zosia stwierdziła chyba że w sobotę da się wyspać.

Zmieniłam mleko na 2, to samo tylko 2 i mam troszkę problem, widzę na oko że ono jest takie bardziej gęste i tłusciejsze, pojawia się po nim dużo kupek, nawet do 6dziennie, wydaje się mi też że boli ja troszkę brzuszek bo po jedzeniu jest niespokojna i niestety po tych kupkach ma zaczerwieniona pupę i takie czerwone krostki tam gdzie ta kupa przylegala.jestem pewna że to po mleku bo nic innego jej nie wprowadzalam narazie, a problem pojawił się ewidentnie od czasu jak zmieniłam mleko. Nie wiem co zrobić zabardzo, czekać aż się przyzwyczai, zmienić mleko sama czy iść do lekarza? Nie ma żadnych innych objawów tylko te,, parzace,, kupki. Chociaż dzisiaj była jak narazie jedna.

Byłam dzisiaj w F&F, obkupilam mała trochę na wyprzedaży (mega znizki) i parę z nowej kolekcji. Ja się nie mogę normalnie czasem opanować żeby nie kupić jakiegoś słodkiego ubranka :-)
Wogole pomyslalam że opłacało by się teraz kupić zimowe i świąteczne rzeczy za grosze na kolejny sezon tylko trudno wyczuć ile mała urośnie. Np. Kombinezon który ja kupiłam w listopadzie za 120zl przeceniony na 35!!!!:-)

Czekamy na gości :-)

Miłego weekendu :-)

Asia, po mleku 2 mialam podobny problem. Masa kupek dziennie, plus byly wodniste ze sluzem jakby i pupa sie odparzyla. Wtedy wrocilam do mleka 1 i zaczelam podmieniac na mleka 2 powoli po miarce. Teraz jest zupelnie na mleku 2 i kupy sie uspokoily.

Poza tym dziś byłam u mamy. Powiedziała, że Natalka jest naprawdę mała i teraz to by się już zaczęła tym martwić na moim miejscu. I tak jak wcześniej była przeciwniczką szpitala (mówiła że mam walczyć żeby mi jej do szpitala nie wysłali w żadnym wypadku) tak teraz powiedziała że może jednak warto byłoby się zgłosić i przebadać. I stwierdziłam że ma rację :( I znowu zamartwiam się że ona taka mała... I znowu się zamartwiam czy to nie moja wina że może ona nie dojada cały czas a ja tego nie dostrzegam... :(

Nie obwiniaj sie! Jakby nie dojadała tochyba by płakała z głodu.
Dobrze będzie przebadać ją i zobaczyć czy wszystko ok. Powodzenia!!

---

Synek dzis o 4 sie obudzil. Dostaj jesc, zmienilam pieluszke, godzine sobie lezal i Blablał i zasnął..
 
Do góry