reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2016

Witamy sie my :)

u nas zęby uspokoiły się, nocki nawet ok. Niestety w nocy jemy 2 razy. Teraz przejdziemy na mleko 2. Powoli wprowadzę, bo widzę ze są problemy.

Ogólnie kulamy sie. Mam motywacje do cwiczen:D i bede cwiczyc:D ciekawe jak dlugo.
 
reklama
Hej dziewczyny.

Pisałam ostatnio, że u mnie kryzys laktacyjny i że będę walczyć z laktatorem. No to walczyłam cały tydzień - odciągałam mleko 4 razy dziennie. Już na nic nie miałam przez to czasu, zwłaszcza że Natalka wymagająca bo drugi ząbek jej idzie i marudka jej się włączyła. Więc dom zapuszczony (masakra). Udało się trochę rozkręcić laktację, na początku tygodnia ściągałam 30 ml a teraz 60 (aczkolwiek w dobrym okresie udawało się po 90). Ale wygląda na to, że Natalka straciła zainteresowanie piersią. Chce pić tylko rano - kiedy jest bardzo głodna, a piersi przepełnione. Inne karmienia to złapie na chwilę, pociągnie kilka łyków i tylko trzyma sobie w buzi lub puszcza. Nie wiem czy dlatego, że nie ma mleka, czy po prostu nie chce.

W każdym razie postanowiłam zacząć ją dokarmiać mm. Cały czas najpierw będę dawać pierś a dopiero potem butelkę. Ale muszę wprowadzić bo podstawą żywienia musi być nadal mleko a ona teraz pije tylko rano. I będę w końcu wiedziała ile ona mniej więcej je i będę miała nad tym kontrolę.

Poza tym dziś byłam u mamy. Powiedziała, że Natalka jest naprawdę mała i teraz to by się już zaczęła tym martwić na moim miejscu. I tak jak wcześniej była przeciwniczką szpitala (mówiła że mam walczyć żeby mi jej do szpitala nie wysłali w żadnym wypadku) tak teraz powiedziała że może jednak warto byłoby się zgłosić i przebadać. I stwierdziłam że ma rację :( I znowu zamartwiam się że ona taka mała... I znowu się zamartwiam czy to nie moja wina że może ona nie dojada cały czas a ja tego nie dostrzegam... :(

Ona waży 5600 a rozmiar to dopiero zaczynam jej zakładać 68, niektóre ciuchy 62 jeszcze nosi... Masakra :( W poniedziałek zadzwonię umówić się do jej pediatry i chyba weźmiemy skierowanie do szpitala bo to nie jest normalne. Ona wygląda jak 2-3 miesięczne dziecko ech...
Ja bym dla świętego spokoju drążyła temat. Pewnie to tylko uroda, ale po co masz się ciągle martwić.
A moja Mila nigdy nie płakała na jedzenie i się nie dopominała (jak była mniejsza karmiłam co 1,5-2h, teraz co 3). Dopiero teraz potrafi jak leżymy podpełznąć do mnie, odchylić bluzkę i dzioba otwiera i sama pierś łapie, ale to bardziej dla zabawy, bo pociumka i koniec.
 
Flammie - herbatkę z hippa, owocowa.
BasiaJulia - codziennie kaszka i owoc.
Sugus - też nie skorzystałabym z takiej oferty z powodów takich, jak powyżej.

Korzystałyście kiedyś z zakupów na aliexpres? Jakie tam piękne ubranka i o wiele taniej niż na allegro, tylko długo czekać trzeba. Zamówiliśmy Młodej płaszczyk, kurteczkę, 4 pary bucików i sukienki na lato. Jestem zauroczona tymi rzeczami!! Dam znać, jak przyjdą, ale to najwcześniej za miesiąc pewnie...
 
Flammie - herbatkę z hippa, owocowa.
BasiaJulia - codziennie kaszka i owoc.
Sugus - też nie skorzystałabym z takiej oferty z powodów takich, jak powyżej.

Korzystałyście kiedyś z zakupów na aliexpres? Jakie tam piękne ubranka i o wiele taniej niż na allegro, tylko długo czekać trzeba. Zamówiliśmy Młodej płaszczyk, kurteczkę, 4 pary bucików i sukienki na lato. Jestem zauroczona tymi rzeczami!! Dam znać, jak przyjdą, ale to najwcześniej za miesiąc pewnie...
Ja nigdy nie korzystałam. Właśnie wchodziłam. Baaardzo duży wybór. Dla mnie chyba aż za duży. Ja zawsze muszę wszystko przejrzeć zanim coś kupię, a tu by mi to wieki zajęło :)
 
Ja właśnie też myślałam o tym aliexpres bo są mega cudne rzeczy, jak dojdą Lila to daj znać, może też się skuszę :-)
 
Flammie - herbatkę z hippa, owocowa.
BasiaJulia - codziennie kaszka i owoc.
Sugus - też nie skorzystałabym z takiej oferty z powodów takich, jak powyżej.

Korzystałyście kiedyś z zakupów na aliexpres? Jakie tam piękne ubranka i o wiele taniej niż na allegro, tylko długo czekać trzeba. Zamówiliśmy Młodej płaszczyk, kurteczkę, 4 pary bucików i sukienki na lato. Jestem zauroczona tymi rzeczami!! Dam znać, jak przyjdą, ale to najwcześniej za miesiąc pewnie...

Ja zamawiałam kilka razy :)
Motylka lamaze- boski, za 20zł! bez zapachu, z metką itd
Żyrafa Sophie - paczka nie doszła, po 3 miesiącach odzyskałam pieniądze od nich
Ubranko- takie sobie, troszkę sztuczny materiał, ale ładne
Buciki na zimę - przyszły, ale nie przewidziałam, że będą szły 2 miesiące i zanim doszły to moja Oleńka wyrosła ;)
Lalkę metoo - extra
Trzeba czytać opinie, zwłaszcza te polaków

A teraz zastanawiam się nad taką matą piankową:

Link do: Nowy 10 sztuk 11.8 "* 11.8" Puzzle Piętro SIŁOWNIA Miękkie Dzieci Maty Z Pianki Black & White dziecko gra logiczna liczba list cartoon eva maty z pianki w szczęśliwego Nowego Roku! funkcja: miękkie kawałki układanki sprawiają, że mata fantastyczne dla od Play Mats na Aliexpress.com | Grupa Alibaba

Kupiłabym 2 opakowania za 120zł i wyjdą wtedy wymiary 1.20x1.50, zawsze to dużo mniej niż skip hop, a jakość podobno extra... ma ktoś może coś takiego? :)
 
Kamejka to masz okruszka :) A masz swoją książeczkę zdrowia jak byłaś mała? Zajrzyj i zobacz ile ważyłaś, może nie ma powodu do zmartwień. Szpitale są nieprzyjemne, ale wybierz się lepiej sprawdzić. A może znajomi polecą Ci jakiegoś dobrego pediatrę prywatnie, który zleci dodatkowe badania, żebyś nie musiała zaliczyć pobytu z dzieckiem w szpitalu? Mój ważył na ostatniej wizycie 7400 i ona zwróciła mi uwagę, że mogłoby być lepiej.

Lila mój mąż coś zamówił, ale pewnie jeszcze poczekamy na przesyłkę, bo to było niedawno.

U Nas katarek i kaszel, mam nadzieję że uda Nam się zapisać jutro do lekarza.
 
Witajcie. Ktos mi podmienil dziecko, awantura dzis byla taka ze ledwo sie dał wykapac (a zawsze to uwielbiał). W dodatku mój mąż znowu wyjeżdża i jest mi ciężko :( dobrej nocy!

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Kamejka to masz okruszka :) A masz swoją książeczkę zdrowia jak byłaś mała? Zajrzyj i zobacz ile ważyłaś, może nie ma powodu do zmartwień. Szpitale są nieprzyjemne, ale wybierz się lepiej sprawdzić. A może znajomi polecą Ci jakiegoś dobrego pediatrę prywatnie, który zleci dodatkowe badania, żebyś nie musiała zaliczyć pobytu z dzieckiem w szpitalu? Mój ważył na ostatniej wizycie 7400 i ona zwróciła mi uwagę, że mogłoby być lepiej.

Właśnie moja pediatra też poprosiła o znalezienie mojej książeczki zdrowia ale niestety gdzieś mojej mamie zaginęła. W każdym razie mówi że byłam przeciętnym dzieckiem i na pewno taka mała nie byłam. Z tym, że ja byłam karmiona mm, to też może mieć znaczenie bo przy mm często dzieci lepiej przybierają. A badania to moja pediatra mi zleci na pewno wszystkie które będę chciała, z tym że niestety ten hormon wzrostu bada się tylko w szpitalu bo to badanie się robi nocą kiedy jest największy wyrzut tego hormonu (nie znam się ale tak czytałam).

A teraz mam znowu problem. Bo chyba pisałam Wam, że Natalka straciła zainteresowanie piersią. Ssie ładnie tylko rano po obudzeniu, wszystkie inne posiłki złapie na chwilę, weźmie parę łyczków i puszcza. Więc postanowiłam w razie czego dokarmiać mm. No i dziś skończyły mi się prawie wszystkie zapasy mojego odciągniętego mleka (miałam jeszcze tylko 85 ml zamrożone). Po kąpieli w ogóle nawet nie chciała złapać piersi, normalnie odsuwała głowę. Więc postanowiłam dać jej to mm - Bebilon. No i mam problem bo nie chce pić tego mleka :( Jak tylko spróbowała co jest w butelce to nie chciała pić. Odmroziłam jej te 85 ml co miałam odciągnięte i chętnie wypiła. Więc jeść chciała, chodziło o mleko. Zagadką jest czemu piersi nie chciała...
No i nie wiem już co mam robić bo mam ostatnio mało mleka, poza tym ona piersią nie zainteresowana. Odciągnąć wystarczająco nie dam rady. W tym tygodniu próbowałam rozkręcić laktację i odciągałam 4 razy dziennie i wychodziło mi może ze 160-180 na dobę. Więc jedna większa porcja. A odciąganie tyle razy dziennie to masakra, w domu to już nic absolutnie nie byłam w stanie zrobić bo to zajmuje dużo czasu.
Będę chyba coś kombinować żeby dolewać tego mm do obiadku czy do kaszki może, żeby się przyzwyczaiła do smaku. A może jakieś inne mleko powinnam spróbować? Które mleko jest najsmaczniejsze? Czy wszystkie mm tak śmierdzą grzybami? Okropny ten zapach jest.
 
Do góry