reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Tylko ze u mnie jest krzyk pomimo ze nawet nie zaczal jesc.a jak go daje do pozycji do karmienia to juz jest jazda. Dzis mama nie dala rady go nakarmic, musialam przyjechać i go nakarmic

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom

Przerabialam cos takiego. Nie wiem co moze byc przyczyna i moze przyczyna u was jest inna od tej jaka byla u nas.
Byc moze jest bardzo glodny i jak zacznie krzyczec moze ma problem sie uspokoic? Bo tak sie u mnie zdarza. Musze go troche ululac i oferowac butle w miedzy czasie.
Jesli chodzi o smoczki to z 2 musi sie dziecko troche nauczyc pic. U nas bylo krztuszenie sie na poczatku, ale teraz juz mam wrazenie, ze za wolno mu ta 2 leci. Byc moze sa tez roznice w smoczkach roznych firm.

Tak na marginesie to wlasnie przez taki cyrk przy piersi przestalam karmic :( Wystarczylo, ze go polozylam w pozycji do karmienia i byl straszny krzyk.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Mamy używające chust lub nosidełek - co zakładacie pod szyję dla siebie?

I jakich używacie rękawiczek dla dziecka, jeżeli nie ma ich w kombinezonach lub kurtkach?

Jak jest cieplej to zakładam bluzkę z golfem i szalik a kurtkę mam prawe całą rozpiętą. A jak zimniej to kurtkę dla dwojga, tam jest taka wkładka zakrywająca dekolt :)

Rękawiczki mam takie włochate;) bez paluszków.

Julka, my też mamy tt i też tak jest, ale to chyba nie wina butelek, bo z innymi też tak robiła. Może nie zje na raz tyle, może przerw potrzebuje? Ja robię teraz tak, jak któraś dziewczyna pisała - jak się bardzo wygina, odbijam, chwileczka przerwy i znów jedzenie. Zwykle zje, choć trzeba się namęczyć. Mam nadzieję, że minie.

Ja przelewałam wrzątkiem butelki przed użyciem, ale teraz tylko myję w mocno ciepłej wodzie, a raz na jakiś czas przelewam wrzątkiem. Smoczki częściej parzę, ale też nie za każdym razem.

A wymieniacie butelki plastikowe? Co ile?

Ja butelek nie wymieniałam ale rzadko są u nas używane.
A sterylizuję po każdym użyciu, ale ja to robię hurtowo raz dziennie no i mam sterylizator do mikrofalówki więc to nie jest duży problem dla mnie. Sterylizuję póki co wszystko - butelki, smoczki do butelek i uspokajające, laktator, pojemniki na mleko, łyżeczki i strzykawki do podawania leków. Ale wiem że większość dziewczyn tak nie robi więc nie ma co się przejmować;)

A my dziś kończymy 4 miesiące;-)) a stópki są w buzii

Super!:) u nas też stópki w buzi, słodkie to jest :)
 
Wszystkiego najlepszego dla waszych malenstw!

Ja siedze jak na szpilkach i czekam na co wieczorny cyrk. Poki co maly spi, ale to nic nie znaczy. Za wczasu wezme prysznic i wskocze w pidzamke by potem tylko moc sie polozyc. Wczoraj maly zasnal po 1 - zupelnie jak kiedy byl noworodkiem..
 
Cześć dziewczyny ,
co do rzucania się przy jedzeniu przy piersi ja przyjęłam strategię, że jeśli marudzi jak tylko ją kładę do pozycji karmienia mocno, a jest to w okolicach drzemki to najpierw lulam, a potem jak się wyciszy to je spokojnie. Jeśli nie jest śpiąca to opuszczam, nic na siłę , widocznie nie jest dość głodna . Chociaż ostatnio nie mam z tym za bardzo problemów .
Za to jest cyrk przy ubieraniu i kąpieli. No piekło. Stawiam na skok, bo do tej pory lubiła jedno i drugie , chociaż to trochę za wcześnie, ale by się zgadzało z tym co piszą. Boję się, że się zarazi do kąpieli, bo krzyk jest straszny a przecież umyć ją muszę :(
 
To niesamowite z jakimi rzeczami my sie zmagamy przy tych dzieciach. Każde z innego powodu świruje :) Ja czasem przestaje próbować rozumieć o co chodzi małemu.

Póki co śpi. Dostał butle nieco wcześniej niż zwykle, zjadl przez sen i na razie jest ok. Musze tylko stylem ninja zmienić pieluche i może do rana wytrwamy bez cyrku.
 
Ach... poczytalam, napisalam i wsiaklo :/

To wyginanie sie przy jedzeniu jest najprawdopodobniej spowodowane tym ze dziecko się rozprasza, jest ciekawskie i choc jest glodne to nie ma czasu w spokoju zjesc.


W życiu bym nie zostawila takiego malca placzacego.. głupota jak dla mnie na tym etapie stosować jakies metody zeby dziecko zasypialo samo.. pozniej będzie Wam tego brakowac. Wsluchajcie sie w siebie i swoje dzieci i robcie tak jak czujecie a nie jak pisza w ksiazkach czy jak ludzie mowia. Kazde dziecko jest inne i potrzebuje innego podejścia, nie mozna do kazdego dziecka podchodzic tak samo. Jedno lubi spac samo w lozeczku drugie lubi zasypiać blisko mamy i na pewno to dzieciatko co chce zasypiać blisko mamy nie jest gorsze, po prostu potrzebuje bliskości bo wtedy czuje sie bezpiecznie. :)


Miłych snow :)

Moj skrzat wlasnie cos gada w lozeczku zamiast spac :D


Wszystkiego najlepsiejszego dla cztoromiesieczniakow :) :)
Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Maly dzis od tak sobie uznal, że leżenie na lewym boczku jest fajne i tygryska w raczki i hyc na boczek. I tak śpi. A ja cudowałam przez 4 miesiace by tym boczku spal! Ciesze sie, bo moze mu sie glowka zacznie rownac, ale teraz boje sie by sie na brzuch nie przekrecil. :sorry:

Miałam coś o tej metodzie wypłakania dziecka powiedziec. Otóż generalnie nie mam serca zostawic dziecka by plakalo, ale czasem musze to zrobic. Znacie pewnie te chwile gdy uspokajacie niewiadomo jak dlugo i nic nie dziala i czlowieka po prostu ch*** bierze...
 
Do góry