Dziewczyny, czy wasze dzieci też dostają czkawki gdy gaworzą? Mój Antek jest raczej małomówny (to w ogóle taki bardzo poważny chłopczyk, chyba po tatusiu
), ale kiedy tylko zaczyna gaworzyć lub się głośniej zaśmieje to dostaje czkawki. Za każdym razem daję mu pierś żeby mu przeszło, tylko że jak już się do niej przyklei to nie idzie zabrać bo się drze, nieważne że jadł pół godziny wcześniej. Szkoda mi go zostawiać z tą czkawką, ale może powinnam poczekać aż sama przejdzie. Jak jest u was i czy macie jakieś inne sposoby na czkawkę.