reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Dziewczyny już wkrótce w Lidlu
P_20161103_230226.jpg
P_20161103_230358_LL.jpg
 

Załączniki

  • P_20161103_230226.jpg
    P_20161103_230226.jpg
    56,4 KB · Wyświetleń: 353
  • P_20161103_230358_LL.jpg
    P_20161103_230358_LL.jpg
    57,5 KB · Wyświetleń: 359
reklama
Witam z rana
już po kawce a mała na porannej drzemce tylko coś niespokojnie śpi co chwilkę się wierci tak jakby nie mogła zapaść w ten głębszy sen
nocka ok pobudki po 12 i po 3 a o 6 wstała już się przyzwyczaiłam że dłużej z nią nie pośpimy ;) Majka potrafiła iść spać o 20 i spała do 8 z pobudkami na mleko co 3h
 
U nas też noc fatalna. Po 6.00 pobudka bo kupa i po spaniu. W czoraj wieczorem zostawiłam męża z dzieckiem i z córkami poszłam na zakupy po zimowe obuwie i kurtki dla nich. Oczywiście mąż przyjechał późno bo opony zmieniał więc miałam mało czasu na zakupy bo galeria do 21.00. Dziecko zdążyłam uspac na noc. Ci się nadenerwowalam w tej galerii bo córki juz swój gust mają to znowu szybko bo zamykają a do tego mąż z telefonami ile ma małej dać jeść[emoji26][emoji36][emoji36] kiedy wróciłyśmy dziecko nie spało podejrzewam że lulać mu się nie chciało [emoji48][emoji45] i tak zamiast sie zrelaksować to nerwów więcej zjadłam[emoji33] oczywiście mała mało spała w nocy i do tego pokłóciłam sie z mężem[emoji21][emoji30]
 
Kurcze coś sie u nas rozregulowalo. Mala ostatnio pić mleka nie chciala a wczoraj i dziś zamiast po kapieli i kolacji spać do 2 lub 3 godziny to budzi sie co dwie godziny. Nie wiem co robić bo jak daję mleko to wciąga i to więcej niż zawsze. Przyzwyczajona jest do zasypiania ze smoczkiem i zastanawiam sie czy ciągnie mleko tylko ze względu na ssanie czy jest głodna. Karmić czy tylko starać się usypiać ?

U mnie też ostatnio tak noce wyglądają, jak usnie po 21 to już o 24 się budzi i później co 1-2h. A usypia w nocy tylko z cycem, smok nie daje rady.
Zwalam to na jakiś skok bo mam nadzieję że to chwilowe a nie na stałe, ale ciężko jest.
 
U nas dzisiaj pierwsza pobudka co prawda dopiero o 5,30 ale potem już koniec spania,jakoś przeleżałyśmy do 6.30 i trzeba było wstać;-/ teraz mała zasnęła,a Ty mamo rób sobie co chcesz jak już wstalaś tak wcześnie;-D
 
U nas tez ostatnio pobudki częściej, daje smoka i po 20 minutach spi, w nocy je mi okolo 60 ml, jeszcze niedawno wcinal 150 ml, moze ma coraz mniejsze potrzeby na jedzenievw nocy? Bo w sumie jak mi sie budzi kolo 4 to nawet sie nie zastanawiam czy glodny tylko z,automatu daje butle

Napisane na ALE-L21 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wiece co, zaczynam sie zastanawiac czy to, ze dziecku poswieca sie duzo uwagi na pogawedke i zabawe wplywa na to, ze latwiej zasypia i lepiej spi. :confused: Zaczynam zauwazac pewna zaleznosc... Moze to ze poswieca sie mu duzo wagi sprawia, ze sie relaksuje i latwiej zasypia.

Wymyslilismy z mezem, ze bedziemy pracowac na zamiane w soboty. Takze co druga sobote ide do pracy na 4h, maz bedzie mial czas pobyc z dzieckiem, a ja porobic cos innego niz opieka nad dzieckiem :p Zaczynam od jutra!

Jaki kolor oczu maja wasze maluchy??
Moj synek ma mocno granatowe. Wiem, ze kolor oczu sie zmienia, ale w sumie ma taki ladny kolor, ze moglby sie nie zmieniac :)
 
moja ma teraz ciemnio granatowe,ale od urodzenia jej stopniowo jaśnieją;-)
twój synek Flammie rzeczywiście ma piękny niebieski kolor jak widziałam na wątku zamkniętym;-) czytałam gdzieś,że około 4 miesiąca się kształtuje kolor
bardzo dobry pomysł z tą pracą,ja po wczorajszym dniu utwierdziłam się w przekonaniu że to był dobry krok chociaż na parę godzin oderwać się od domu;-)
a powiedz mi czy rzeczywiście jak jest u Was noc polarna to kilka miesięcy jest ciemno?bo własnie mówili w telewizji i mnie to zaciekawiło;-)
 
No wlasnie ciekawa jestem jak to bedzie, bo ja mam ciemno brazowe oczy a maz zielono-piwne. :rolleyes2:
Mysle, ze dobrze mi tez zrobi wyjscie z domu i robienie czegos innego niz codzienne obowiazki. I mezowi tez na dobre wyjdzie :p

Asia, to jest tak, ze z dnia na dzien robi sie coraz ciemniej. Tak o 10min dziennie jest dzien krotszy, a okolo 20 listopada sie zacznie noc polarna. U mnie trwa dwa miesiące. Bedzie troche swiatla, tak po 2 godziny w dzien, ale to bedzie dokladnie tak jak zima w Polsce tuz po zachodzie slonca, bo słonko sobie bedzie tuz pod horyzontem. Taka szarowka. A tak to będzie po prostu ciemno. Ja jestem koszmarnie senna wtedy.. :baffled: Nie wiem jak mały to zniesie. Mam niby taka lampe, ktora imituje swiatlo dzienne, ale to nie to samo.
 
reklama
Jakieś głupoty wyczytalam o tym 4miesiacu,teraz czytam że od roku do 3lat jak oko przyjmuje promienie słoneczne to się ostateczny kolor kształtuje:-) i to mi się bardziej prawdopodobne wydaje.
Ja mam niebieskie oczy a mąż piwne więc ciekawe jakie będzie miała ostatecznie.wlosy miała czarne po urodzeni,teraz już zjasnialy,a że spodu to już w ogóle blond jej rosną:-)

Codziennie się zmienia,a tak rosnie,jak ja wczoraj przygotowywałam do snu to się zastanawiałam gdzie się podziały moje malusienkie stopki:-) niech ten czas tak nie ucieka.
 
Do góry