reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Aleksandra gratulacje a co Twoja siostra ma takiego czego Ty nie masz?
U nas też obchód poszedł sprawnie a Ewa grzeczna była.
W sumie nie wiem, ale zawsze miała lepsze stopnie, poszła na studia a ja nie, ma swoje mieszkanie..nie wiem ale zawsze uważała mnie chyba za o wiele glupsza. Ale mimo wszystko wiem że mnie kocha i ja ją też. Ale na chwilę obecną jestem wkurzona na nią :)

Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Aleksandra mam tak samo ze swoją, wiem co to znaczy. Tylko zaczela mnie doceniac bo teraz zaszla w ciaze i pyta mnie o rady itd.. Gratuluje rowniez mieszkania ;)
U nas obchod w miare .. Starszak calutenki w blocie ale dalismy rade. Mala przespala caly czas ;)

Napisane na LG-K420 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Dzięki dziewczyny za wsparcie! Jesteście super :*

Jak dzisiejsze odwiedzanie grobów?
My byliśmy ale złapał nas deszcz a byliśmy spacerkiem, mała miała pokrowiec ale my zmoklismy :(

Napisane na D5803 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Też lubię wieczorem iść na grób mamy ale w tym roku to niemożliwe. Ewa nie lubi wózka w ciągu dnia a co dopiero yetaz jak już jest zmęczona.
 
Toteczka, a próbowałaś w foteliku samochodowym? Ja nie mówię, że całe dnie dziecko w nim ma siedzieć, ale w ekstremalnych sytuacjach... u mnie pomogło, bo gondola "be", więc jak pilnie szłam sama to z fotelikiem i było ok.
 
Hej :)
Aleksandra, gratulacje :) na pewno wyjdzie Wam to na dobre.

Dziewczyny, a spróbujcie kłaść dzieci w wózku choć na chwilę w domu. Moja nie lubiła ani fotelika ani gondoli i kładłam ją tak na chwilę i się przyzwyczaiła. Właśnie wróciliśmy ze spaceru godzinnego, z czego połowę grzecznie przeleżała.
 
Tak tak w foteliku jeździ, dziś też byla ale szczęśliwa nie jest, nawet kiedyś tu fotkę zamiescilam. Z wyjsciem zwiazane jest też ubieranie a to jest osobna histeria dlatego nie zdecydowalam sie na wieczorny spacer.
 
reklama
BasiaJulia, u mnie problem w tym, że syn nie widzi, a chciałby. trochę mu podnoszę gondolkę żeby widział jak już jest tragicznie, bo nie wiem czy można...
 
Do góry