reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2016

Fajnie macie, ze wam dzieciaczki zasypiaja same :)
Moj da rade sam zasnac jak nie jest pobudzony, na przykład jak sie w czasie snu przebudzi to nie ma problemu. Tylko w ciagu dnia uspic go ciezko. Wszystko go rozprasza. Koniecznie musze go w kokonik motac, bo go raczki rozpraszaja. Karuzele mu właczam na pobudke :) Ale jak zasnie to spi pieknie.

U nas leje prawie cały czas. Nie bylismy na spacerze od paru dni, ale jak tak dalej bedzie padac to trzeba sie bedzie przemoc. Musze tylko zaimpregnowac pokrowiec na wozek.

Zdecydowałam sie na Mirene i jutro po południu ide do gina rowniez na kontrole. Stres jak diabli, bo sie naczytałam opowiesci w internetach :/

Mam generalnie do du** nastroj ostatnio. Chyba zmeczenie. Chciałabym bym byc takim dzidziusiem, zeby mnie ktos nakarmil, wykapał (ojej ile ja bym dała za ciepla kapiel - mam tylko prysznic), uluał i pozwolił spac ile tylko chce...
 
reklama
Witajcie. U nas noc troche kiepska, bo duzo pobudek, teraz sobie spi juz godzine a mnie glowa boli przez ta pogode. Tez sie wybieramy na wszystkich swietych 260 km od domu, damy rade jakos, synuś lubi jezdzic autem i zazwyczaj spi albo obserwuje.
Zauwazylam.(albo.mi sie wydaje) ze juz synek sie przyzwyczail do mnie, jest caly czas ze mną a wczoraji przedwczoraj poplakiwal jak maz rano byl przy nim. Szczerze to nie chcialabym zeby byl tylko przyzwyczajony ze mama jest ciagle i nikt inny no ale tata pracuje czasem do pozna i tylko zdąży go wykąpać ze mna.
 
Nigdy sama bym się nie zdecydowała na taka podróż.
Ja nie chcę właśnie. Mąż się upiera, bo rok temu nie byłam też, bo byłam chora, a oni tam pół dnia stoją na cmentarzu, żeby ludzie widzieli. Masakra. Na ten temat też mam swoje zdanie... Ale chyba postawię na swoim, bo tylko płacz będzie i tyle...
Dzięki dziewczyny za opinie!

Mój synuś też do mnie więcej się śmieje... Bo jednak całe dnie jest ze mną. Chociaż tatuś z nim popołudnia spędza...
 
Fajnie macie, ze wam dzieciaczki zasypiaja same :)
Moj da rade sam zasnac jak nie jest pobudzony, na przykład jak sie w czasie snu przebudzi to nie ma problemu. Tylko w ciagu dnia uspic go ciezko. Wszystko go rozprasza. Koniecznie musze go w kokonik motac, bo go raczki rozpraszaja. Karuzele mu właczam na pobudke :) Ale jak zasnie to spi pieknie.

U nas leje prawie cały czas. Nie bylismy na spacerze od paru dni, ale jak tak dalej bedzie padac to trzeba sie bedzie przemoc. Musze tylko zaimpregnowac pokrowiec na wozek.

Zdecydowałam sie na Mirene i jutro po południu ide do gina rowniez na kontrole. Stres jak diabli, bo sie naczytałam opowiesci w internetach :/

Mam generalnie do du** nastroj ostatnio. Chyba zmeczenie. Chciałabym bym byc takim dzidziusiem, zeby mnie ktos nakarmil, wykapał (ojej ile ja bym dała za ciepla kapiel - mam tylko prysznic), uluał i pozwolił spac ile tylko chce...
Dlatego m.in. nie założę nigdy spirali, znam różne przykre przypadki wśród znajomych dotyczące tego żelastwa. A nie myślałaś o plastrach anty.
 
Ja ćwiczyłam prawie miesiąc, ale waga nie schodziła. Jak przestałam to wciągu tygodnia schudłam 2kg, także zostało mi 9kg. Jedyna moja dieta to zero słodyczy, smażonego i kolacja o 18.00. Pieczywo tylko razowe na śniadanie.
Nieufna bo jak się ćwiczy to się nie waży tylko mierzy obwody. Tkanka tłuszczowa zamienia się w mięsnie. Wiem bo kiedyś ćwiczyłam z trenerem i zabronił własnie się wazyć by nie stracić zapału:)

U mnie mży, szaro buro i ponuro, w domu ciemnica. Na dodatek dostałam pierwszy okres i leci ze mnie strumieniem, normalnie boję się wyjśc z domu bo mogę nie zdążyć z wymianą podpaski.

Ja chciałabym schudnąć 20 kg i szukam koleżanki, która tez potrzebuje aż tyle do wzajemnej motywacji i trzymania bata:) Któraś chętna? Oświadczam uczciwie, że jestem oporna i leniwa:) I uwielbiam słodkie
 
Nieufna bo jak się ćwiczy to się nie waży tylko mierzy obwody. Tkanka tłuszczowa zamienia się w mięsnie. Wiem bo kiedyś ćwiczyłam z trenerem i zabronił własnie się wazyć by nie stracić zapału:)

U mnie mży, szaro buro i ponuro, w domu ciemnica. Na dodatek dostałam pierwszy okres i leci ze mnie strumieniem, normalnie boję się wyjśc z domu bo mogę nie zdążyć z wymianą podpaski.

Ja chciałabym schudnąć 20 kg i szukam koleżanki, która tez potrzebuje aż tyle do wzajemnej motywacji i trzymania bata:) Któraś chętna? Oświadczam uczciwie, że jestem oporna i leniwa:) I uwielbiam słodkie
Ale akurat u mnie ważna jest waga, jak chudnę wagowo to to przynajmniej widze i czuje, ćwicząc jadłam więcej i brzuch jak był tak był. Może wróce do cwiczen, teraz jestem zbyt zmeczona.
 
Nieufna bo jak się ćwiczy to się nie waży tylko mierzy obwody. Tkanka tłuszczowa zamienia się w mięsnie. Wiem bo kiedyś ćwiczyłam z trenerem i zabronił własnie się wazyć by nie stracić zapału:)

U mnie mży, szaro buro i ponuro, w domu ciemnica. Na dodatek dostałam pierwszy okres i leci ze mnie strumieniem, normalnie boję się wyjśc z domu bo mogę nie zdążyć z wymianą podpaski.

Ja chciałabym schudnąć 20 kg i szukam koleżanki, która tez potrzebuje aż tyle do wzajemnej motywacji i trzymania bata:) Któraś chętna? Oświadczam uczciwie, że jestem oporna i leniwa:) I uwielbiam słodkie
O ja bym chciała z 20 kg. Narazie nie jem słodkiego (uwielbiam słodkie moglabym tylko to jeść) unikam tłustych potraw, ciemne pieczywo ale to też ograniczam i ziemniorów nie jem. I staram sie po 18.00 nie jeść chodź ciężko jest. Narazie pół kg mniej ale to kropla w morzu.
 
reklama
Do góry