Witajcie wieczornie
Mały śpi to miałam czas poczytać i chyba odpisać ? bo z nim to nigdy nic nie wiadomo. Np dziś dał mi zrobić 40 słoików buraczków na zimę Wczoraj sobie z nim porozmawiałam, że chciałabym by był grzeczny bo mam robotę i spał mi ciurkiem od 9 do 12:30, raz go tylko nakarmiłam przez sen
Przeszliśmy prawie całkowicie na mm. Skoro ta K taka ważna (popytałam lekarza) i źle reaguje na nią w kapsułce, a jak podaje się mieszanki to K nie daje się jej, to dla mnie wybór był oczywisty. Nie chodzi o to ile musiałam go nosić jak płakał, chodzi o to jak on cierpiał płacząc tyle godzin co noc ( u nas to czasami trwało od 23 do 4-5 rano z przerwami na krótki sen). Moje dziecko wyrasta już z 62 co mnie ciut przeraża bo garniturek na chrzciny już zakupiony na 68 a do chrzcin jeszcze 2 tygodnie. Niektóre body czy śpioszki w tym rozmiarze już odstawiliśmy, inne jeszcze się nadają ale to taki styk (firmy ciut się różnią). Nikoś już odpowiada uśmiechem świadomie jak go zaczepiam śmiejąc się, ale robi to tylko wtedy kiedy jest wyspany, najedzony i ma swoją aktywną porę dnia. Poza tym już pięknie podejmuje próby" rozmowy" Śmieje się pełną buzią, pokazując górne i dolne dziąsła a czasami nawet wywali na to język. Jest słodki a ja patrzę na niego i proszę by czas tak nie zasuwał... Czasami patrząc na niego myślę sobie, że gdyby życie było tańsze. łatwiejsze ( i poród bezbolesny ) to mogłabym mieć całą chmarę takich Bąbelków
Mały śpi to miałam czas poczytać i chyba odpisać ? bo z nim to nigdy nic nie wiadomo. Np dziś dał mi zrobić 40 słoików buraczków na zimę Wczoraj sobie z nim porozmawiałam, że chciałabym by był grzeczny bo mam robotę i spał mi ciurkiem od 9 do 12:30, raz go tylko nakarmiłam przez sen
Przeszliśmy prawie całkowicie na mm. Skoro ta K taka ważna (popytałam lekarza) i źle reaguje na nią w kapsułce, a jak podaje się mieszanki to K nie daje się jej, to dla mnie wybór był oczywisty. Nie chodzi o to ile musiałam go nosić jak płakał, chodzi o to jak on cierpiał płacząc tyle godzin co noc ( u nas to czasami trwało od 23 do 4-5 rano z przerwami na krótki sen). Moje dziecko wyrasta już z 62 co mnie ciut przeraża bo garniturek na chrzciny już zakupiony na 68 a do chrzcin jeszcze 2 tygodnie. Niektóre body czy śpioszki w tym rozmiarze już odstawiliśmy, inne jeszcze się nadają ale to taki styk (firmy ciut się różnią). Nikoś już odpowiada uśmiechem świadomie jak go zaczepiam śmiejąc się, ale robi to tylko wtedy kiedy jest wyspany, najedzony i ma swoją aktywną porę dnia. Poza tym już pięknie podejmuje próby" rozmowy" Śmieje się pełną buzią, pokazując górne i dolne dziąsła a czasami nawet wywali na to język. Jest słodki a ja patrzę na niego i proszę by czas tak nie zasuwał... Czasami patrząc na niego myślę sobie, że gdyby życie było tańsze. łatwiejsze ( i poród bezbolesny ) to mogłabym mieć całą chmarę takich Bąbelków