reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Cześć dziewczyny melduje sie ze 26.07 urodziłam syna Filipa 4.100 i 57 długi. Poród koszmar - masakra..

Dziewczyny które maja juz troszke starsze dzieci jak dajecie rade? Bo moj syn o 3 w nocy wstaje i nie ma zmiluj zeby poszedł spać a mam jeszcze 3 letnia córkę wiec nawet nie mam kiedy odpocząć. Normalnie chodze jak zombie i chce mi sie wyć. Mama zaproponowała ze weźmie córke na 2-3 dni zebym mogła sobie dychnąć to moj mąż juz mi robi pretensje ze specjalnie daje tam dziecko zeby sie wyspać co ze mnie za matka ( w rzeczywistosci chodzi o to ze bede mogla sie zdrzemnąc a on w pracy nie.. :( denerwuje mnie takim gadaniem.. )

Ja mam córkę prawie trzy latka i po prostu nie drzymam. Wstaję około 6 i po prostu działam. Śpię po około 5 h. Czasem wspomagam się cienką kawą z cykorią.
 
reklama
Witajcie!!

Moja chyba dziś wychodzi ze szpitala. Pojadę to dopytam. Już pojawia mi się lęk jak ją odbiorę i sama będę autem wracać a ona ostatnio strasznie krzyczała, tylko wtedy ja nie prowadziłam. Masakra. Jestem ciekawa jak będzie się w domu dziś zachowywać.

Nie umiem się jeszcze cieszyć macierzyństwem, non stop lęk i stres a szkoda.
Jutro mamy badania bioderek.
 
To tak jak u mnie :)

Ja przepraszam że się odnoszę ale chcę wyrazić swoje zdanie, mianowicie nie uznaję nie reagowania na płacz dziecka. Dziecko płaczem wzywa mamę jak np młode w gnieździe, tzn że jej potrzebuje, chociażby po to żeby poczuć jej dotyk a przez to bezpieczeństwo. One potrzebują tulenia, bujania bo sa bezbronne i wiedzą że tylko z nami jest dobrze. Rozumiem że wtedy jest ciężko i nic nie można zrobić. Nie miej mi za złe że na twoim przykładzie, wiem że jesteś ciągle zmęczona. Ja to jestem taka mamunia i uważam że po to jestem, żeby zareagować za każdym razem jak mnie woła i czasem sto razy podnoszę ją i odkładam i lecę coś zrobić. Nie zlinczujcie mnie za to.
Podsumowując- kiedyś przeczytałam, że dzieci w sierocińcach nie płaczą, czemu? Bo wiedzą, że nikt do nich nie przyjdzie.

A nie masz problemów z brzuszkiem dziecka,? bo u nas tak jest cały dzień bo Maja ma wzdęcia i zaciąga powietrze przy piersi.
Nie podaje San simpleks i jest ok

Napisane na SM-G388F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ale sie dzieje u nas!!
Maly spal od 2:30 (oj narzekal na brzuszek) do prawie 9:00! Cala nasza trojka spala jak susly. Przespalismy wszystkie alarmy. Maz sie do pracy spoznil. Malego musialam obudzic na jedzenie! Spalby pewnie dalej jakbym go nie obudzila.
W koncu moge powiedziec ze sie w miare wyspalam.
Nie wiem co to sie stalo, ze tak spal :confused: Wyglada i zachwuje sie normalnie i teraz cycka sobie spokojnie..
 
Witajcie jestem tu nowa i trochę spóźniona :)
7-07 urodziłam córcię Polę i nie ukrywam że szukałam takiego forum wsparcia:)
Dziewczyny mam problem z karmieniem przez pierwszy miesiąc szło mi dobrze mała przybrała 1,2 kg ale teraz jest koszmarnie. Mała wieczorami się denerwuje nie chce ssać, a ja nie wiem co robić. Ostatnie 3 wieczory były z ciągłym płaczem wiec juz nie wytrzymaliśmy i zrobiliśmy jeje butlę sztucznego wypiłą całe i spokój był aż byliśmy w szoku. od tamtego dnia mieszamy rano i wieczorem daje sztuczne a w nocy i w dnień cyc. Działam jeszcze laktatorem między tym wszystkim dziś przez ponad godzinę wydusiłam 125 co mała wypiła z butli.Nie wiem co robic bije sie z myślami czy przejść na modyfikowane całkiem ale szkoda mi małej, najgorsze są te wieczory kiedy ona odrywa się od piersi z płaczem a ja mam ochotę płakać z nią i przeklinam te moje wielkie cycki ( miseczka f lub g) i to że nie wiem jak poradzić sobie z tym wszystkim. Pomóżcie proszę
u mnie wieczorami też był płacz i problemy z ciągnięciem, moj pediatra powiedział, że właściwe karmienie to 5 min z jednej piersi, kiedy widzimy, że dziecko przysypia przy jednej ,zmieniamy i 5 min. z drugiej piersi jak znów przysypia to następnie odbicie dziecka i później dokarmienie z pełniejszej piersi. U mojej Neli daje to rezultat, już od kilku dni ładnie zasypia i nie ma płaczu przy piersi. Myślę, że warto abyś to wypróbowała.
 
Witajcie. U nas noc ok, nie bralam go na recetylko tulilam i glaskalan i zasypial, spal od 20:30 do 00:30 pozniej do 4:20 no i dospal do 6:20 ;)
 
reklama
Aga Gunia ja bym a Twoim miejscu kontynuowała karmienie mieszane. Warto dawać dziecku nasze mleko nawet jeśli nie będzie całkowicie na piersi. I tak jak juz dziewczyny pisały - najpierw pierś, potem dokarmić butlą (najlepiej z odciągniętym mlekiem, jak nie masz to mm). Tak też mi radziły położne w szpitalu jak początkowo moja malutka nie umiała ssać dobrze.

Moje dziecko mnie zszokowało dziś!! Przyszło do mnie w nocy haha :D Mamy łóżeczko dostawne. Obudziłam się od jej "kwękania" i patrzę, a ona się przewróciła na brzuszek i podpierając się na rękach czołga sie do mnie :O przekręciła się tym sposobem na łóżeczku o jakieś 45 stopni tak, że głowę i klatkę piersiową miała już na naszym łóżku. Tylko nóżek nie umiała za bardzo za sobą pociągnąć. Normalnie mega mnie tym zadziwiła!!!
 
Do góry