Witajcie jestem tu nowa i trochę spóźniona
7-07 urodziłam córcię Polę i nie ukrywam że szukałam takiego forum wsparcia
Dziewczyny mam problem z karmieniem przez pierwszy miesiąc szło mi dobrze mała przybrała 1,2 kg ale teraz jest koszmarnie. Mała wieczorami się denerwuje nie chce ssać, a ja nie wiem co robić. Ostatnie 3 wieczory były z ciągłym płaczem wiec juz nie wytrzymaliśmy i zrobiliśmy jeje butlę sztucznego wypiłą całe i spokój był aż byliśmy w szoku. od tamtego dnia mieszamy rano i wieczorem daje sztuczne a w nocy i w dnień cyc. Działam jeszcze laktatorem między tym wszystkim dziś przez ponad godzinę wydusiłam 125 co mała wypiła z butli.Nie wiem co robic bije sie z myślami czy przejść na modyfikowane całkiem ale szkoda mi małej, najgorsze są te wieczory kiedy ona odrywa się od piersi z płaczem a ja mam ochotę płakać z nią i przeklinam te moje wielkie cycki ( miseczka f lub g) i to że nie wiem jak poradzić sobie z tym wszystkim. Pomóżcie proszę