reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2016

reklama
Witajcie jestem tu nowa i trochę spóźniona :)
7-07 urodziłam córcię Polę i nie ukrywam że szukałam takiego forum wsparcia:)
Dziewczyny mam problem z karmieniem przez pierwszy miesiąc szło mi dobrze mała przybrała 1,2 kg ale teraz jest koszmarnie. Mała wieczorami się denerwuje nie chce ssać, a ja nie wiem co robić. Ostatnie 3 wieczory były z ciągłym płaczem wiec juz nie wytrzymaliśmy i zrobiliśmy jeje butlę sztucznego wypiłą całe i spokój był aż byliśmy w szoku. od tamtego dnia mieszamy rano i wieczorem daje sztuczne a w nocy i w dnień cyc. Działam jeszcze laktatorem między tym wszystkim dziś przez ponad godzinę wydusiłam 125 co mała wypiła z butli.Nie wiem co robic bije sie z myślami czy przejść na modyfikowane całkiem ale szkoda mi małej, najgorsze są te wieczory kiedy ona odrywa się od piersi z płaczem a ja mam ochotę płakać z nią i przeklinam te moje wielkie cycki ( miseczka f lub g) i to że nie wiem jak poradzić sobie z tym wszystkim. Pomóżcie proszę
Miałam podobnie. Ja wprowadziłam mm w drugim tygodniu bo mała nic nie przybierała a zachowanie dziecka było podobne. Teraz daje jej najpierw cyc a potem mm. Modyfikowanego zjada z 70-90 albo 40 zależy ile z tych piersi się naje. W nocy leci na cyckach. Od początku miałam problem z mlekiem, wogóle nie miałam nawału. Piersi od początku były miękkie najwyżej wyciągnęłam laktatorem z 50 ml z obu z całego dnia. To największa porażka jaka mi się przytrafiła po urodzeniu, liczyłam że tylko pierś będzie nie brałam innej opcji. Niestety[emoji20] Aha miałam cc a poprzednie 2 ciąże siłami natury i mleka było bardzo dużo.
 
Witaj Aga30+
Ważne ze się nie zniechecilas i nadal walczysz może się unormuje i wszystko będzie dobrze. Ja czasem mam ochotę się poddać i przejść w 100%na MM. Ponoć wszystko jest w naszej głowie tak mówi moja położna. Widzę ze nie jestem sama w tym wszystkim szkoda mi małej syna nie karmilam A ja bardzo chce karmić piersią.
 
Ja pierś daję bo moja lubi z nich jeść o dziwo. Kiedy już z nich nic leci to daje butelkę. Ale ważna jest ta więź z dzieckiem a czy tam coś jest to nie ważne.
 
Ale fajnie że chce ssać pierś moja się denerwuje i tu jest klopot błędne koło bo jak ona sie denerwuje to ja też. Mam na szczęście przy sobie mamę i ona mnie wspiera bardzo mocno.

Napisane na SM-G388F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Mój śpi też pod dużą pieluchą bambusową, a jak chłodniej to pod kocykiem. Ale większość czasu ze mną pod moją kołdrą.

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
To tak jak u mnie :)
Dziewczyny mozecie sie ze mnie smiac ale ja juz jestem w lozku, padam... moj maly wykapany i nakarmiony, poplakuje w lozeczku, serce mi sie kraja ale musze go odczuc brania na rece tym bardziej ze malo w nocy spi, glaskam go, jestem blisko.ale bez brania na ręce..w dzien tez go tego oduczam, dzis nawet ladnie sie sam soba zajmowal, ja tylko do niego mowilam. I dzis postanowilam go otulic becikiem, moze bedzie mu sie lepiej spalo.
Ja przepraszam że się odnoszę ale chcę wyrazić swoje zdanie, mianowicie nie uznaję nie reagowania na płacz dziecka. Dziecko płaczem wzywa mamę jak np młode w gnieździe, tzn że jej potrzebuje, chociażby po to żeby poczuć jej dotyk a przez to bezpieczeństwo. One potrzebują tulenia, bujania bo sa bezbronne i wiedzą że tylko z nami jest dobrze. Rozumiem że wtedy jest ciężko i nic nie można zrobić. Nie miej mi za złe że na twoim przykładzie, wiem że jesteś ciągle zmęczona. Ja to jestem taka mamunia i uważam że po to jestem, żeby zareagować za każdym razem jak mnie woła i czasem sto razy podnoszę ją i odkładam i lecę coś zrobić. Nie zlinczujcie mnie za to.
Podsumowując- kiedyś przeczytałam, że dzieci w sierocińcach nie płaczą, czemu? Bo wiedzą, że nikt do nich nie przyjdzie.
Witajcie jestem tu nowa i trochę spóźniona :)
7-07 urodziłam córcię Polę i nie ukrywam że szukałam takiego forum wsparcia:)
Dziewczyny mam problem z karmieniem przez pierwszy miesiąc szło mi dobrze mała przybrała 1,2 kg ale teraz jest koszmarnie. Mała wieczorami się denerwuje nie chce ssać, a ja nie wiem co robić. Ostatnie 3 wieczory były z ciągłym płaczem wiec juz nie wytrzymaliśmy i zrobiliśmy jeje butlę sztucznego wypiłą całe i spokój był aż byliśmy w szoku. od tamtego dnia mieszamy rano i wieczorem daje sztuczne a w nocy i w dnień cyc. Działam jeszcze laktatorem między tym wszystkim dziś przez ponad godzinę wydusiłam 125 co mała wypiła z butli.Nie wiem co robic bije sie z myślami czy przejść na modyfikowane całkiem ale szkoda mi małej, najgorsze są te wieczory kiedy ona odrywa się od piersi z płaczem a ja mam ochotę płakać z nią i przeklinam te moje wielkie cycki ( miseczka f lub g) i to że nie wiem jak poradzić sobie z tym wszystkim. Pomóżcie proszę
A nie masz problemów z brzuszkiem dziecka,? bo u nas tak jest cały dzień bo Maja ma wzdęcia i zaciąga powietrze przy piersi.
 
Witajcie jestem tu nowa i trochę spóźniona :)
7-07 urodziłam córcię Polę i nie ukrywam że szukałam takiego forum wsparcia:)
Dziewczyny mam problem z karmieniem przez pierwszy miesiąc szło mi dobrze mała przybrała 1,2 kg ale teraz jest koszmarnie. Mała wieczorami się denerwuje nie chce ssać, a ja nie wiem co robić. Ostatnie 3 wieczory były z ciągłym płaczem wiec juz nie wytrzymaliśmy i zrobiliśmy jeje butlę sztucznego wypiłą całe i spokój był aż byliśmy w szoku. od tamtego dnia mieszamy rano i wieczorem daje sztuczne a w nocy i w dnień cyc. Działam jeszcze laktatorem między tym wszystkim dziś przez ponad godzinę wydusiłam 125 co mała wypiła z butli.Nie wiem co robic bije sie z myślami czy przejść na modyfikowane całkiem ale szkoda mi małej, najgorsze są te wieczory kiedy ona odrywa się od piersi z płaczem a ja mam ochotę płakać z nią i przeklinam te moje wielkie cycki ( miseczka f lub g) i to że nie wiem jak poradzić sobie z tym wszystkim. Pomóżcie proszę

Witaj na forum. Nasze dzieciaczki urodzily sie tego samego dnia :)
Podobnie jak Aga30+ ja karmie mieszanie - najpierw piers tyle ile chce, czyli do czasu jak sie zacznie wkurzac a potem dojada z butelki. Do tego odciagam pokarm miedzy karmieniami i to co odciagne podaje zwykle noca - troche czasu zaoszczedzam :p Wiadomo, ze karmienie piersia ma wiele zalet no i w moim przypadku oboje z synkiem lubimy te chwile przy piersi, wiec nie rezygunje z kp i walcze by sie rozkrecilo.
Temat juz przerabialismy tutaj - wazne by podawac piers caly czas jak zwykle, odciagac pokarm, do tego mozesz sprobowac piwo bezalkocholowe i ewentualnie jakeis herbatki na laktacje.

Maly po jedzeniu i zaczynamy nocke jak co noc.. To ktora mi dzis towarzystwa dotrzymuje? :)
 
reklama
Cześć dziewczyny melduje sie ze 26.07 urodziłam syna Filipa 4.100 i 57 długi. Poród koszmar - masakra..

Dziewczyny które maja juz troszke starsze dzieci jak dajecie rade? Bo moj syn o 3 w nocy wstaje i nie ma zmiluj zeby poszedł spać a mam jeszcze 3 letnia córkę wiec nawet nie mam kiedy odpocząć. Normalnie chodze jak zombie i chce mi sie wyć. Mama zaproponowała ze weźmie córke na 2-3 dni zebym mogła sobie dychnąć to moj mąż juz mi robi pretensje ze specjalnie daje tam dziecko zeby sie wyspać co ze mnie za matka ( w rzeczywistosci chodzi o to ze bede mogla sie zdrzemnąc a on w pracy nie.. :( denerwuje mnie takim gadaniem.. )
 
Do góry