reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Lipiec 2016

Bardziej mi to pasuje
Wzdęcia są częstą dolegliwością u niemowląt. Maluszek nagle przestaje jeść, puszcza butelkę, odmawia piersi. Płacze po jedzeniu, podkurcza nóżki, pręży się, ulewa, puszcza głośne bąki o nieprzyjemnym zapachu (tzw. prutanie), ma twardy i wypukły brzuszek.
Jeśli zauważysz u swojego dziecka takie objawy, może to oznaczać, że dziecko cierpi na wzdęcia. Powietrze w brzuszku może pojawiać się nie tylko wskutek jedzenia. Maluch łyka również powietrze kiedy oddycha, czy płacze. Podobnie jak u dorosłych gazy w brzuszku u dziecka wywołują uczucie pełności, choć niemowlę niekoniecznie musi być najedzone, ból brzucha, a także ogólny dyskomfort.
 
reklama
Tak dokładnie u nas tak jest. U nas jeszcze zielone kupki są przy zaparciach . Stęka strasznie i się pręży a potem idzie bąk o niemiłym zapachu.
 
Idę na spacer bo kurwica mnie strzela. Nie śpi nic i płacze. U nas dużo sie jej odbija nawet po niewielkim jedzeniu a potem czkawka.
 
Aga u nas zielone kupy po zmianie mleka wczoraj jedna i dzis jedna, jak byl na bebilonie normalnym to kupy mialy normalny kolor, ale wydaje mi sie ze bardziej podkurczal nozki niz teraz. Ten kolor to moze byc po mleku, czytalam ze po bebilonie comfort moga byc zielone ale jutro mamy wizyte i podpytam o wszystko lekarza i napisze ci co powiedział. Tez bylam na spacerze, wróciłam 15 minut tenu, zjadlam zupe i slysze ze sie rusza juz :( do południa spal tylko na mnie, w wozku zaraz byl placz. Duzo wytrwalosci :)
 
U mnie tez jest tak ze młody po jedzeniu zaczyna sie złościć, kopać nożkami i płakać, cieżko mu sie odbija, czasem wogole moze to przez to?
Bo moje jedzenie to juz jest tak nudne i monotonne ze to nie moze byc powód.
A Moj M nic nie rozumie, próbowałam z nim porozmawiać to wyjechał na mnie... Oci*ieje! [emoji20][emoji19][emoji35]
I mleka młody wyżarł tyle przed spaniem ze teraz muszę mu zrobić sztuczne bo ściągałam tylko 50 a taka ilością to go tylko rozzłoszcze [emoji849]



Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
 
Hej.
Dziewczyny, kurcze, współczuję Wam nieśpiących maluchów :( ja narzekam, jak nie śpi kilka godzin i nie mogę nic zrobić, bo po 15 min. leżenia i obserwowania świata jest płacz i trzeba brać małą na ręce. Ale mam nadzieję, że zarówno u mnie jak i u Was się to już niedługo unormuje, przynajmniej na tyle, żebyśmy mogły wypić gorącą kawę czy herbatę :)

Co do facetów - oni nie myślą jak my i wydaje mi się, że chcą żyć zupełnie normalnie, jak przed urodzeniem dziecka. O ile jest to w normie, to też się zgadzam z Wami, że każdy powinien mieć luz i móc gdzieś wyjść np. do kolegów. Choć może wesele bez żony to nie jest dobry pomysł ;) też bym się wkurzyła.

Dziewczyny po cc - jakie miałyście zalecenia po operacji? Bo ja szczerze w karcie mam zwykłe zalecenia dla kobiet po porodzie i karmiących, nico operacji oprócz zdjęcia szwów.

I czy często bierzecie Wasze maluchy na ręce? Ja z jednej strony nie chciałabym nauczyć Sary, że jak płacze to zaraz idzie na ręce, ale z drugiej nie mogę słuchać jak płacze, nie zajmie się jeszcze niczym, a do tego sobie myślę, że może ona potrzebuje bliskości mamy... Co myślicie? A dziewczyny ze starszymi dziećmi - jak to u Was było?
 
reklama
Hej dziewczyny!

Ja też nie narzekam, jeśli chodzi o spanie mojego maluszka. Jak nic się mu nie dzieje z brzuszkiem, to śpi pięknie. Ostatnio nauczył się spać na brzuszku i głównie tak śpi. Położony na brzuszku też najszybciej się uspokaja.

BasiaJulia - to Twoja mała i tak długo wytrzymuje obserwację, zanim się znudzi. Mój to max 2 minuty i ryk.
Jeśli chodzi o zalecenia po cc, to po zdjęciu szwów miałam myć ranę szarym mydłem i psikać octeniseptem, myć często ręce, zwłaszcza po toalecie czy zmianie pieluszki i kontrola u gina po 4 tygodniach, nic więcej.

Co do brania malucha na ręce, ostatnio koleżanka mówi mi, że dziecko już się przyzwyczaiło w brzuchu do tego, że non stop jest przytulone i bujane, więc teraz nawet noszenie 8 godzin dziennie to już pozbawienie go 16-tu godzin bujania i przytulania. Ja przy starszej jakoś starałam się właśnie nie nosić za dużo, spała zawsze w swoim łóżeczku, ale ona nie miała aż takiej potrzeby. Teraz jest kompletnie inaczej. Młody śpi większą część nocy ze mną i często go noszę. Zapisałam się nawet na warsztaty chustowania. Jeśli on tego potrzebuje, nie będę mu tego odbierała. W końcu dzieciństwo jest takie krótkie. A oduczyć zawsze się zdąży.
 
Do góry