Lizzy_
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 28 Styczeń 2016
- Postów
- 1 547
Ja nie spałam pół nocy. Na wspomnianą imprezę mąż nie poszedł, ale obiecał odwozić chłopaków, bo byli w innym mieście. Ugadani byli na 3, ale potem ok. Północy napisali, że zostają do rana. Mój tylko napisał, że idzie spać i w razie czego mają dzwonić. Ok. 3 telefon jednego z chłopaków "no... śpij sobie spokojnie, my tu do rana zostaniemy..." nosz! I potem już nie mogłam zasnąć prawie do 6, masakra...
Trzymam kciukasy za rodzące
Trzymam kciukasy za rodzące