reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Lipiec 2016

witajcie niedzielnie
Iwona kobieto uważaj!!!!trzymam kciuki:)

Cześć wszystkim,

Iwona dobrze ze nic Wam poważnego sie nie stało. Odpoczywaj Kochana :)

Julka ja tez gratuluje! :*

Lila tez sie zastanawiałam czy jak sie jakoś ułożę i sie wierci to mu dobrze czy domaga sie zmiany i do tej pory nie wiem....

Ja tez chyba wezmę laktator. Dobrze ze przypomnialyscie bo zupełnie o nim zapomniałam.

W nocy myślałam ze urodzę...wczoraj byliśmy w nowym mieszkaniu trochę ogarnąć przed przeprowadzka moja mama myła okna Maz skręcał łóżeczko jakies tam meble i słuchajcie niby miałam nic nie robić ale ciagle cos czyściłam a to ramy okien a to płytki w łazience a to grzejniki i tak od 11 do 21 nie było na czym usiąść wiec praktycznie nie siedziałam chyba ze na podłodze. Jak wracaliśmy myślałam ze nie wysiade z samochodu...w nocy wszystko mnie bolało w sumie nadal boli i tak sobie pomyslałam ze chyba aż tak to nie powinnam sie przemęczać...zła jestem na siebie no ale wszystko samo sie nie zrobi.

Miłego dnia Kochane kobiety :)



Sent from my iPhone using Forum BabyBoom mobile app
wiesz mnie położna powiedziała ze takie przemęczanie się nie jest dobre, lepiej robic normalnie, spacerować odpoczywać bo na pewno szybciej nie urodzimy od przemęczenia jedynie będziemy się źle czuły a gdyby doszło do porodu to nie będziemy miały siły..
Tym bardziej że teraz jeszcze te upały...
tak wiec uważaj odpoczywaj
 
reklama
Lila mój Mały też mi czasem szaleje jak położę się na lewym boku i rozmawiałam o tym z lekarzem to się okazało że dziecko było tak ułożone że jak położyłam się właśnie na lewej stronie to on czuł jakby spadał i dlatego zapierał się nóżkami i rączkami. Dlatego ja staram się wtedy zmieniać pozycję :)
 
Witajcie ;) ja wczoraj pomimo drzemki w poludnie szybko zasnelam i obudzilam sie tylko dwa razy w nocy ale szczerze wole częściej sie budzic i zmieniac pozycje bo rano budze sie bardzo obolala. Dzis mnie mocno pachwiny bola. Wczoraj jednak maz rozpakowal wozek i stoi sobie i sie wietrzy, do lozeczka przykrecil karuzele, ciekawe kiedy lekarz sie zdecyduje na cc. Moze cos w srode na wizycie mi na ten temat powie :)
 
Witajcie niedzielne,,:-)
Co do laktatora to ja nie pakuje narazie bo dużo miejsca zajmuje,mam doslownie 5minut do szpitala więc nie mam problemu bo zawsze ktoś podskoczy i przywiezie :-)
Też cały czas coś robię,wczoraj nawet pojechałam do babci i cały dom jej ogarnelam.a brzuch czasami zaczyna mnie nudzić jak na miesiączkę ale rzadko.

Dzisiaj idziemy na obiad z okazji 3 rocznicy ślubu,wiec nic nie robię cały dzien:-)

Miłego dnia!
 
hej dziewczyny ja dosłownie na sekundę, jestem dosłownie rozbita, okazało się że mój mężuś coś nawywijał jak byłam w szpitalu i zabrali mu prawko, efekt taki że na wtorek mam termin do szpitala i nie będzie miał kto mnie zawieźć ani odebrać.
Nawet niemam siły pisać, zawaliło mi się już wszystko, chyba poprostu nie pojadę i tyle.
Sorry że tak krótko ale chciałam tylko dać znać że żyję.
Przy okazji proszę też o dołączenie do wątku zamkniętego.
 
Wiecie jak to w ciąży sny bywają głupie.. ale u mnie dziś to już była jakaś przesada! Śniłam, że byłam jakby na rodzinnym spotkaniu, gdzie żegnaliśmy umierającą/ego pra-pra-babcię/dziadka. No i spoko, gdyby nie fakt, że ta/ten pra-pra-babcia/dziadek był obraną ze skórki połówką sporego pomidora!! :confused: I jak tak pogłaskałam tego pomidora leżącego na łóżku, on się tak przysunął do mnie przytulić, a rodzina wokół zaczeła rozmawiać jakie lubią pomidory bardziej.. i wymieniali gatunki.

No takiej abstrakcji to jeszcze nie śniłam..

Potem mi się snił Józef Stalin... ale na szczęście detali tego już nie pamiętam :wink:

Miłej niedzieli!!! :)
 
hej dziewczyny ja dosłownie na sekundę, jestem dosłownie rozbita, okazało się że mój mężuś coś nawywijał jak byłam w szpitalu i zabrali mu prawko, efekt taki że na wtorek mam termin do szpitala i nie będzie miał kto mnie zawieźć ani odebrać.
Nawet niemam siły pisać, zawaliło mi się już wszystko, chyba poprostu nie pojadę i tyle.
Sorry że tak krótko ale chciałam tylko dać znać że żyję.
Przy okazji proszę też o dołączenie do wątku zamkniętego.

Alinka u mnie to samo. :( Jakiś czas temu mąż nawywijał i teraz nie ma prawka. Przepłakałam swoje ale co, życie toczy się dalej. A do szpitala zawiezie mnie taksówka. :|
 
Mehle, Alinka współczuję wam.. Męża bym chyba przetracila na metrze kwadratowym jakby mi tak odwinal..
Flammie sen przepiękny.. Na widok pomidora będziesz teraz myślała o całej rodzinie i gatunkach pomidorów :-)

Matko u was też taki upał?

Napisane na D2203 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Mój też nawywijał ale trochę inaczej. Wczoraj wrócił z córką z nad morza z zielonej szkoły był opiekunem. Nie było ich 9 dni. Ale ja trochę opoczelam. Teraz mi oznajmił ze idzie we wtorek (przypominam że we czwartek mam cesarkę) z kumplami do pabu pokibicować Polakom. Pokłóciłam się z nim bo chciałabym z nim pooglądać w domu bo mam już nerwy przed cc. [emoji22]
 
Do góry