Nadrobiłam
Fazerkam, a gdzie ten wątek techniczny??
A wiesz, że ja też pamiętam taki obrazek, jak wróciliśmy z Nikosiem do domu? Też był chyba bałagan!!! Brawo dla Maksa!! Fajnie być dumnym z dziecka, nie??
Agula, też biorę już żelazo. W sumie pierwszy raz w ciąży, z chłopakami dałam radę. A dlaczego bez męża? Nie chcecie tak i już, tak?
Lizzy, Ty to masz z tym znieczulenie!! No to rzeczywiście, wszystko w rękach Młodego
Kkasiulka, nawet po lekach nie masz niższego? Ja po dopegycie mam w miarę, ale wiem, że nie na wszystkich działa...Kurczę, no trochę z wysokie :/ Ale raz się zdarzyło? Czy podczas kilku pomiarów pod rząd?
Iwonaimaja - położnymi się nie przejmuj, nie przeszły tego, co Ty ( tak myślę bynajmniej, skoro masz takie odczucie)
Iwona35 - trzymaj się tam na tym bierzmowaniu!
Pauladabro - nie przejmuj się! Ja dopiero pisałam o obrazach na mnie, bo nie zaprosił mój mąż na swoje urodziny. Paranoja! Szkoda, że inni nie rozumieją, że w ciąży to się ma inne priorytety :/
Gwiazda, to będę trzymała kciuki za wizytę, dawaj nam znać co i jak!
Julka, a kiedy masz obronę? Przypomnij...Współczuję, że jeszcze musisz się uczyć
Nieufna - dokładnie!!! Ta jeszcze jest starej daty i lepiej do niej nie iść, bo się później zemści na dziecku!!!
Needi - kołatanie miewam, dość często niestety, ale nie przechodzi do kręgosłupa...
Iwona, no co Ty gadasz??? Buhahaha
To tekst ze stylu mojego Arka, tylko nie wiem czy do nauczyciela by tak powiedział. Haha, nieźle! Nawet bardzo dobrze
U mnie przed planowaną cc robili kiedyś lewatywę, teraz ponoć już nie robią, tylko cewnik zakładają. Dla mnie lepsza ta lewatywa niż cewnik :/
A dzisiaj mam szaleństwo w brzuchu! Za mało źle, za dużo...W sumie lepiej dużo jak mało, a nie są jakieś gwałtowne czy bolesne
Idę skończyć zupę,
miłego dnia Dziewczynki!
U nas teraz pada, ale pranie zdążyło wyschnąć, mam już co prasować