julita1212
Szczęśliwa mamusia:) Cudownej dwójeczki :*
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2008
- Postów
- 17 639
bo ta końcówka jest najgorsza...damy radę....Ja dzis nic nie robie tylko mala poszla do szkoly i ja odebralam zle sie jakos czuje ;/
no i super, a synuś da sie pewnie przekonaćMy cudem doszlismy do porozumienia fakt jeszcze synusia trzeba przekonac ale najważniejsze ze my rodzice zgodni jesteśmy
Napisane na GT-I8260 w aplikacji Forum BabyBoom
ja też mam dużo spraw do załatwienia ale juz nie mam siły biegać wiec chyba odpuszczę...Hej dziewczyny, ciężko nadrobić wszystko. Ja już któryś dzień czuje się do bani, Nic tylko bym spała, jeść nie mogę. Już w niedzielę chciałam jechać na ip ale nie mogę, Muszę do czwartku kilka spraw pozałatwiać a w tedy niech się dzieje.
Hej dziewczyny ale naskrobalysvie . Wczoraj już nie miałam siły tak mnie brzuch bolał ale położyłam się i leżałam . Z godziny na godziny czuje się coraz gorzej i modlę się żeby do jutra wytrzymać o zastanawiam się czy nie pogadać z lekarze o cc na poniedziałek .Będzie zakończony 36 tc . Bo niestety widzę ze ataki padaczki się nasilają dochodzi migrena wiec jest coraz gorzej a niestety naurolog póki jestem w ciąży nie może nic zrobić . Mały ma lenia i mało się rusza . Mnie dalej czyści i to cholernie ; ( Masakra jakas . wybaczcie ale musiałam się wyzalic dziś chyba wszystko dopakuje. Jutro dziadek jedzie ze mną na wizytę w razie gdyby mnie skierowali ba szpital ; ( Bo mój w pracy ; (
Kasiula ciśnienie masz strasznie wysoki jak jeden pomiar masz taki zmierz za 30 min drugi raz jeśli się utrzymuje to jedz na Ip .ponieważ już przybcisnieniu 140/90 jest to stan niebezpieczny dla dziecka i trzeba wziąć leki .Bo może to być stan przedrzucawkowy lub geostaza .I warto sprawdzić czy w moczu nie ma białka jeśli jest odrazu do szpitala należy jechać Nie chce straszyć ale tak mi lekarz mówił jak mi ciśnienie skakało nadal mi skacze chodź mam leki na obniżenie .
Fazerkamm super ze Maksymilian tak ładnie dziś powiedział wierszyk gratulacje dla niego a z ciebie dumna mama pewnie . Lody się należą .
Dziewczyny co do naszych mężczyzn to mój ogólnie robi wszystko w domu co się da jak widzi że ze mną źle ale niestety ma pracę jaka ma i rozumiem jak mu się nie chce ale ogólnie nic mi nie mówi jak widzi że mi się nie chce .Ponieważ sam słyszał od lekarza ze mój przypadek ciąży jest ciężki .
Ja juz nie myślę o porodzie o bólu o strachu . Bardziej boje się tego co teraz się dzieje niż jak bym miała urodzić
Napisałam wszystko co pamiętałam ale wybaczcie nie mam siły leżę , i myślę co będzie jutro czy dotrwam ; (
Napisane na GT-I9505 w aplikacji Forum BabyBoom
Biegunkę możesz mieć od nerwów, i stresu, migrene zresztą też bo bardzo się stresujesz...leż i odpoczywaj a jutro lekarz wszystko ci powie i zadecydujecie co zrobić.
Powiem ci jeszcze że moja Maja dwa dni przed porodem też zrobiła się bardzo mało ruchliwa...dlatego teraz jak mały od rana szaleje to wiem że jeszcze poród nam nie pisany;P